Litwa

Spis treści

11-05-2015

Litwa, informacje praktyczne.

Litwa, informacje praktyczne (na maj 2015).

Informacje ogólne: samodzielne państwo, niepodległe od 11 marca 1990 roku. Wcześniej ZSRR. Powierzchnia 65 300 km2,, z liczbą mieszkańców ok. 3 milionów. Członek UE.
Kiedy jechać? Można jechać przez cały rok, kraj z klimatem podobnym do naszego.
Jak się dostać? Samolotem do stolicy Wilna (drogo- brak tanich linii lotniczych), drogą lądową, np. autobusem czy własnym samochodem.
Wiza: brak, Unia Europejska
Język urzędowy: litewski.
Waluta: euro
Internet i telefony, prąd, wtyczki: jak w kraju, telefony jak w UE
Ceny: podobne do tych w kraju, choć spotkałem się z opinią, że na Litwie jest drożej.
Transport i informacje turystyczne: w centrum miast, oraz zwykle na dworcach autobusowych znajdują się informacje turystyczne. Ogólnie dostępne są broszurki i mapki. Autobusy dalekobieżne odjeżdżają z dworców autobusowych. Zwiedzając zwykle chodziliśmy pieszo.
W Kownie kursują: autobusy miejskie, trolejbusy… Do klasztoru w Pożajsciu dojechaliśmy trolejbusem nr 5 (bilet 0,7 EUR w jedna stronę, kupowany u kierowcy).
W Wilnie chodzilismy pieszo. Do Troków z Wilna jechaliśmy mini busem jezdżącym z dworca autobusowego (są co 15-30 minut, 28 km, 25 minut, za 1,7 EUR)
Komunikacja miedzy miastami: najlepiej autobusami.
Szawle- Kowno: 2g.50 min., bilet 9,8 EUR
Kowno- Druskienniki: 2,5 g. bilet 8,1 EUR
Druskienniki- Wilno: 2g. bilet 9 EUR
Wilno- Kaliningrad (Obwód Kaliningradzki): 7,5 g, bilet 17 EUR
Hotele: niestety na Litwie nie ma zbyt wiele tanich miejsc noclegowych.
Szawle, spałem w w Pigi Nakvyne (apartament 3 osobowy za 24 EUR/noc). Wart polecenia.
Kowno: spałem w Hostelu The Monk’s Bunk Kaunas (dorm 6.os. za 11 EUR/noc). Wart polecenia.
Druskienniki: spałem w Guest House Drusva (pokój 2 osobowy za 33 EUR/noc).
Wilno: spałem w Hostel Gate (dorm, samo centrum w pobliżu M. B. Ostrobramskiej, za 10,1 EUR/noc). Wart polecenia.
Przewodniki: nie szukałem, wystarczyły mi informacje z Internetu, oraz informacje na miejscu. Istnieje wiele polskojęzycznych przewodników.
Atrakcje turystyczne,
Szawle. Po przekroczeniu granicy od strony Łotwy najciekawsza jest niezwykła Góra Krzyży. Znajduje się 12 km od Szawle. Można dojechać autobusami. Samo Szawle jest nieciekawe.
Kowno: najciekawsze jest stare miasto (spacer). Warto przejść główną ulicę Laisves Aleja. Ciekawostka jest Muzeum Diabłów (ul. Putvinskio 64). Na opłotkach Kowna znajduje się ciekawy zespół klasztorny i kościół w Pożajściu (dojazd jw.)
Druskienniki: kurort w lasach nad Niemnem. Tylko spacer po centrum.
Wilno, jest najciekawsze z w/w miejsc. Mnóstwo miejsc do zobaczenia (p. relacja, i Twój przewodnik). Spędziłem w nim 3 dni. Warto zrobić z Wilna wycieczke 1-dniowa do Troków (miasteczko Karimów, zamek i Matka Boska Trocka).

Powrót do relacji z podróży.

 

12-05-2015

Litwa, relacja z podróży.

Litwa, relacja z podróży.

Tekst i zdjęcia: Paweł Krzyk

Litwę miałem okazję zwiedzić w maju 2015 roku, jadąc z grupką przyjaciół. Wjechałem autobusem od strony Łotwy. Informacje organizacyjne dotyczące zwiedzania, pokazałem w Informacjach praktycznych. Pisząc relację z podróży po Litwie, zastanawiałem się jak ją napisać, gdyż z jednej strony to kraj, z którym Polska przez całe stulecia była jednym państwem, jako Rzeczypospolita Dwojga Narodów, a z drugiej obecnie jest (przykro to stwierdzić), niestety krajem, w którym Polaków się nie lubi. Nie chciałem wierzyć w opinię znajomego, który przed wyjazdem powiedział mi wprost: po co tam jedziesz?- Tam nas nie lubią! W kontaktach turystycznych dopóki nie użyłem języka polskiego (angielski lub rosyjski)- było normalnie- jak wszędzie w świecie. Natomiast po usłyszeniu naszego języka, następowało zwykle: oziębienie, uśmiech znikał i reszta była „służbowa”. Przykre i niestety prawdziwe! Wyjątkiem od tego obrazu jest: rejon przygraniczny z Polską oraz rejon Wileńszczyzny, gdzie mieszka prawie cała polska mniejszość narodowa. Może uzasadnienie tego stanu rzeczy leży we wspólnej historii? Kiedyś na Litwie używanie języka polskiego zapewniało awans kulturowy, co dało bodziec do polonizacji elity litewskiej. Obecnie rzecz jasna takim jest język litewski. Mało kto obecnie wie (i pamięta) o pogromach Polaków, w Kownie z lat 20/30- tych XX wieku. Było też z polskiej strony zagarnięcie ziemi wileńskiej po wygranej wojnie polsko- bolszewickiej. Bliżej zainteresowanych odsyłam do podręczników historii. Faktem jest, mała jej znajomość. Współcześni politycy nazywają wzajemne stosunki jako „skomplikowane”, a Litwini wobec swojej polskiej mniejszości narodowej (ok. 7%) stosują metody wynaradawiające. Widać, że „wahadło historii” kontaktów pomiędzy nami, znajduje się obecnie po stronie litewskiej. Ciekaw jestem kiedy wróci do neutralnego, środkowego położenia. Może pomocna będzie wspólna przynależność do Unii Europejskiej. Ale dość o sprawach nieprzyjemnych. Wjechałem do Litwy taksówką od strony Łotwy i jeszcze przed dojazdem do pierwszego noclegu, zwiedziłem niesamowitą Górę Krzyży. Niewielkie wzniesienie w odległości 12 kilometrów od Szawli (Siauliai), jest jedną z największych atrakcji Litwy. Widok kilku milionów krzyży chrześcijańskich, szczelnie zapełniających małą przestrzeń pagórka, pozostanie u każdego w pamięci na długo. W swoich podróżach po całym świecie nie spotkałem drugiego takiego miejsca, ważnego nie tylko dla jednej religii… Jest to wspaniały i autentyczny przykład wiary i nadziei w lepszą przyszłość. Nieznana jest dokładna przeszłość tego wzgórka. W każdym razie pierwsze krzyże pojawiły się na nim w 1831 roku, po klęsce powstania listopadowego. Ponieważ władze carskie zabroniły stawiania krzyża na grobach poległych powstańców, wybrano to miejsce aby symbolicznie oddać im cześć. Z czasem góra stała się miejscem pielgrzymek i cudów. Usuwanie krzyży przez władze carskie na niewiele się zdało, wkrótce pojawiały się nowe. W czasach radzieckich liczba krzyży zaczęła lawinowo rosnąć. Stawiali je zesłańcy, wracający z Syberii, którzy chcieli w ten sposób uczcić pamięć rodzin i bliskich zmarłych na wygnaniu. W roku 1961 władze Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich (ZSRR) zdecydowały o likwidacji fizycznej tego miejsca kultu: metal przetopiono, resztę spalono i zniwelowano spychaczami, przy użyciu muzułmańskich członków radzieckich społeczności. W ten sposób, obecnie nie znajdziesz tam już krzyży pamiętających XIX- wieczne powstania. W centralnym miejscu ustawiono krzyż, który przywiózł papież Jan Paweł II.

01- Litwa, Góra Krzyży 02- Litwa, Góra Krzyży
Przyjeżdżając w pobliże góry, można nabyć na straganach z pamiątkami krzyże w różnej wielkości, od takich do wbicia w ziemię do całkiem malutkich, do zawieszenia (ceny od 1 EUR wzwyż). Miasto Szawli jest turystycznie nieatrakcyjne. Możesz wejść do kościoła i pospacerować… Znalazłem ładny pomnik dziadka z trójka wnuków.

03- Litwa, Góra Krzyży04- Litwa, Szawle, pomnik dziadka z wnukami
Kolejny skok autobusem doprowadził nas do Kowna. Kiedyś miasto graniczne z Królestwem Polskim, obecnie drugie pod względem wielkości miasto Litwy (ok. 340 tys.) oraz ośrodek przemysłowy. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od znajdującego się na opłotkach Kowna zespołu klasztornego kamedułów w Pożajściu. Kamedułów już tam nie ma a zespołem: klasztoru i pięknego, wyłożonego różowym krakowskim marmurem kościoła, opiekują się siostry zakonne Kazimierzanki (wstęp 2 EUR). Dojazd na miejsce jest łatwy trolejbusem nr 5. Później słoneczna, wiosenna pogoda zachęcała do fotografowania urokliwych kamienic starego miasta.

05- Litwa, Pożajście, zespół klasztorny kamedułów, 06- Kowno, kamieniczki starego miasta
Najstarszym zabytkiem są pozostałości XIV wiecznego zamku, który miał bronić przed najazdami krzyżaków. Stał się jednak, dla tych ostatnich, bazą wypadową do najazdów na Wilno i Troki. A potem już różnie, podobnie jak w reszcie kraju: czasy chwały, rozwoju, pożarów, powstania po zaborach, rabunki podczas przemarszów wojsk napoleońskich, czasy rosyjskie, wojen światowych… , nawet niemiecki obóz koncentracyjny do zagłady miejscowych Żydów i Cyganów. Obecnie w mieście najładniejszym chyba miejscem, jest rynek starego miasta z „białym łabędziem” – wysoką wieżą kowieńskiego ratusza. Z przeciwnej do ratusza strony znajduje gotycka katedra śś. Piotra i Pawła. Obiektów sakralnych w tym mieście znajdziesz o wiele więcej. W czasie naszej tam bytności, odruchowo z aparatami fotograficznymi podskakiwaliśmy na potężny huk wystrzałów ze starego działa. Udało mi się złapać moment wystrzału… grupy kowieńskich historycznych artylerzystów.

07- Litwa, Kowno, ratusz08- Kowno, kanonierzy na rynku
Jednym z najstarszych domostw Kowna jest tzw. „Dom Perkuna”. Koło niego spodobał mi się pomniczek domku dla ptaków (foto). Ciekawa wydała mi się również biedronka „bez kropek”…

09- Kowno, kamienica dla ptaszków k. domu Perkuna10- Kowno, biedroneczki nie w kropeczki, jakieś chińskie...
Kolejny ponad dwu godzinny przejazd wygodnym autobusem, zaprowadził około 30 kilometrów od granicy litewsko-polskiej do Druskiennik. Ten znany również naszym kuracjuszom, niewielki kurort sanatoryjny leży w lasach sosnowych nad Niemnem. Jeżeli nie przyjedziesz się „kurować”, to po 3-ch godzinach spaceru: alejkami, po parku, napiciu się wód zdrojowych, wędrówce wzdłuż Niemna, pozostanie Ci tylko oglądanie straganów z pamiątkami i licznymi wyrobami bursztynowymi. Na zdjęciach: centralna część kurortu z domem zdrojowym i niebieskim kościółkiem, oraz wieczór panieński, organizowany na stateczku pływającym po rzece Niemen.

11- kurort Druskienniki12- Litwa, Druskienniki, wieczór panieński nad Niemnem
Stolicę Wilno, zobaczyłem po kolejnych dwóch godzinach w autobusie. Mieszkam w hoteliku Hostelgate, tuż przy słynnym Sanktuarium Matki Boskiej Ostrobramskiej. Cudowny obraz z tej kaplicy sławił już wieszcz Adam Mickiewicz. Wilno jawi mi się jako miejsce, gdzie znajduje się mnóstwo kościołów (ponad 60, w tym 40 rzymskokatolickich). Na zdjęciu pierwszym masz zaułek zakończony bramą, w której właśnie znajduje się sanktuarium. Przed nim z lewej strony zobaczysz wspaniały barokowy kościół Św. Teresy. Z niego można przejść po wyślizganych schodach do kaplicy nad bramą, w której wisi od 1826 roku ten święty obraz. Jego pochodzenie nie jest znane. Przedstawia Matkę Boską bez dzieciątka (Matka Boska brzemienna). Wokół na niewielkiej przestrzeni wiszą wota pozostawione przez wiernych. W czasie pielgrzymek przy obrazie przebywają tylko kapłani a wierni gromadzą się na drodze prowadzącej do bramy. Droga bywa nazywana kościołem na świeżym powietrzu. Usłyszałem opowiastkę o wileńskich kościołach: jeżeli nie widzisz kościoła- to zrób krok w lewo, jeżeli nadal nie widzisz- zrób w prawo, a jeżeli nadal nic… to znaczy, że nie jesteś w Wilnie!

13- Wilno, kościoły14- Wilno, Matka Boska Ostrobramska
Wilno jest ponad pół milionowym, największym miastem Litwy i jednocześnie największym w tym kraju skupiskiem polskiej mniejszości narodowej (ok.20% mieszkańców). Pod względem turystycznym, to jedno z najpiękniejszych i najbardziej wartych poznania miejsc w naszej części Europy. Sercem miasta jest wielka starówka z ponad 1,5 tysiąca obiektów zabytkowych (na liście UNESCO). Miasto miało szczęście i nie było nigdy poważnie zniszczone, wiec zachował się w nim ukształtowany przez wieki wygląd: bruki, uliczki, ślepe drzwi… Kolejne zdjęcie z ukoronowaną wieżą Kościoła Św. Kazimierza, również zrobiłem na starówce. Od tego kościoła pochodzi nazwa popularna nie tylko na Litwie- kaziuki. Kaziuk jest nazwą jarmarku przy tej świątyni. Natomiast czerwona ceglana wieża Giedymina, góruje nad pozostałościami zamku wileńskiego.

15- Litwa, Wilno, centrum starego miasta16- Wilno, wieża Giedymina
Na wzgórze zamkowe można wjechać kolejką lub wykonać przyjemny kilkuminutowy spacer, np. od strony rzeki Wilejki, z coraz to ładniejszymi widokami na nowszą część miasta, widoczną za łukiem rzeki Neris (wcześniej Wilia). Ważnym miejscem dla tutejszej polonii jest cmentarz na Rosie, pełny nazwisk polskich. Niektóre nagrobki odrestaurowano… W centralnym miejscu przy historycznym cmentarzu znajdują się groby polskich żołnierzy, poległych po I wojnie światowej w czasie walk o Wilno. W środku pomiędzy nimi zobaczysz wśród kwiatów nagrobek: matki i serca Józefa Piłsudskiego.

17- Wilno, widok na rzekę i  miasto 18- Wilno, cmentarz Rosa, grób matki i serca J. Piłsudskiego
Zwiedzając Wilno, nie możesz nie zauważyć mnóstwa śladów polskiej historii tych ziem: znanych osób, rodów, budowli… Warto tu przyjechać, również dlatego by poznać… część historii… POLSKI! Tak, to prawda, sam się przekonasz. Do tej pory uważałem, ze nieźle znam historię swojego raju, tutaj przekonałem się, że nie całą… Miasto od 1991 roku jest stolicą niepodległej Litwy. Długo by wymieniać wielkie i znaczące dla Polaków i polskiej historii, osoby czy wydarzenia związane z Wilnem. Nie w tym rzecz w tej relacji. Ja podczas moich trzy dniowych wędrówek po mieście, przy Pałacu Prezydenckim zwróciłem uwagę na pomnik słoni… z zawiązanymi trąbami. Są symbolem mądrych maksym: nie mów, jak nie masz nic do powiedzenia, czy: mowa jest srebrem, a milczenie złotem!

19- Litwa, Wilno20- WilnoNa Litwie typowymi pamiątkami, poza takimi… jak wszędzie w świecie, znajdziesz wyroby: z lnu oraz z bursztynu. Skosztujesz litewskich przysmaków:
kołduny litewskie (oryginalne są: drobnymi pierożkami wypełnionymi surowym siekanym mięsem, podawane w rosole, choć są inne wersje tego przysmaku: spotykane w Polsce czy Rosji)
cepeliny (duże kluski ziemniaczane wypełnione: mielonym mięsem, serem czy rybą, a podawane z sosem… Mniam!)
czibureki (ceburekas- duże pierogi wypełnione mięsem baranim, lub mieszanym)
kibini (kibinas- pierogi z ciasta drożdżowego wypełnione najczęściej mięsem, zapiekane w piecu)
Na drugim zdjęciu pokazałem: cepeliny i odmianę innego przysmaku- bliny.

21- Litwa, pamiątki22- litewskie przysmakiNa wielkim targowisku w pobliżu dworców znalazłem sękacze, oraz najczęściej spotykane wędliny litewskie. Na zdjęciu stoiska wędliniarskiego zobaczysz kolejną litewską specjalność: kindziuki (te okrągłe, wiszące z prawej strony). Pytałem sprzedawczynię o ten wyrób: po angielsku i rosyjsku, gdy ta zaciągającą z litewska polszczyzną poinformowała mnie, że polskie pielgrzymki zawsze kupują kindziuki! Kindziuk jest siekanym mięsem, wędzonym na zimno, podawanym w postaci grubszej kiełbasy lub okrągłe jak na fotografii.

23- litewskie sękacze 24- Litwa, wędliny

Ciekawostką w Wilnie jest republika artystów, nazywana Republiką Zarzeczną (Respublika Użupio). To raptem dwie uliczki…, na których artyści wymyślili sobie swoje państewko w 1997 roku. Obowiązuje konstytucja z wielce pouczającymi i zabawnymi tekstami. Zapamiętałem z niej taki: dziel się tym, czego nie masz…! Na środku ulicy Użupis znajduje się pomnik anioła, a przy niej kilka warsztatów artystów. Mają w dniu 1 kwietnia swój Dzień Niepodległości Zarzecza (lub inna nazwa Dzień Kłamcy)… Jest też znak drogowy graniczny przedstawiający: uśmiechniętą buźkę, ograniczenie prędkości do 20 km/h, zarysem Mony Lisy i znak drogowy ostrzegający o brzegu rzeki. Niżej masz dwa zdjęcia zrobione w tym zabawnym miejscu.

23- Republika Zarzecza, Użupis24- Republika Zarzecza, Użupis
Około 28 kilometrów od Wilna leży urokliwe drewniane miasteczko, zamieszkane przez jeden z najmniejszych narodów europejskich- Karimów. Troki należą do najciekawszych miejsc na Litwie. Same Troki są jednym z najstarszych grodów litewskich. Na jeziornej wyspie znajdziesz wspaniały zamek wielkich książąt litewskich, a przy głównej ulicy prowadzącej do niego dostrzeżesz niemal wszystkie zabytki. Ciekawym miejscem jest kościół z Matką Boską Trocką, patronką Litwy. Kolorowe domy karaimskie z trzema oknami od strony ulicy zachęcają do wolnego spaceru. Na końcu po dwóch mostach, dojdziesz do pięknie odrestaurowanego XIV wiecznego zamku, którego mury odbijają się w wodach. W pomieszczeniach zamkowych zorganizowano muzeum. Z drugiej strony jeziora znajdziesz XIX wieczny pałac rodu Tyszkiewiczów. Na zdjęciach zamek oraz obraz Matki Boskiej…

wedrowkizpawlem.pl

wedrowkizpawlem.pl

Po powrocie z Troków, pożegnałem grupę przyjaciół i następnego dnia odjechałem… znowu samotnie do Kaliningradu.

Przejście do następnej relacji : Obwód Kaliningradzki.
Przejście do poprzedniej relacji: Łotwa
Przejście na początek trasy: Szwecja

 

05-02-2016

Litwa, film z podróży.

Oferuję film podróżniczy z tej wyprawy w jakości HD. Czas 28 minut. Litwę zwiedzałem w czasie dłuższej wyprawy po krajach przybałtyckich.

https://youtu.be/ZK6XgvGwD1c