Tajlandia, Phuket… informacje praktyczne
Tajlandia, informacje praktyczne (na grudzień 2015).
Tekst, foto: Paweł Krzyk
Informacje ogólne: Królestwo Tajlandii jest państwem w południowo- wschodniej Azji. Dawniej nazywana Syjamem. Stolica Bangkok, mieszkańców ponad 67 milionów. Graniczy z czterema państwami, a długość wybrzeża morskiego wynosi ponad 2600 kilometrów. Wybrzeża raczej nizinne i rozczłonowane. Największymi wyspami są: Phuket na Morzu Andamańskim oraz Samui i Phangan w Zatoce Tajlandzkiej. Różnica czasowa: plus 6 godzina do czasu naszego, tzn. gdy u nas jest np. 12.00, to w Tajlandii jest 18.00.
Kiedy jechać? Do Tajlandii najlepiej pojechać w porze suchej: październik do luty. Od marca do maja pora gorąca, a deszczowa od czerwca do września. Warto być także w porze deszczowej, gdyż deszcze są przelotne i przynoszą ulgę od upałów, kwitną rośliny i nie ma zbyt wielkiego przepełnienia w hotelach.
Wiza: od Polaków nie jest wymagana, dostaniesz 30 dniową bezpłatnie na lotnisku i 15 dniową na przejściu lądowym.
Język urzędowy: tajski. Po angielsku zawsze kogoś znalazłem.
Waluta: obowiązuje baht (THB). Przelicznik wymiany w licznych prywatnych kantorach jest najkorzystniejszy i nie obciążony prowizją. Czynne zwykle w dni robocze. Najniekorzystniejszy kurs oferują hotele (ok. -15 %). Kurs wymiany USD i EUR mniej więcej zgodny z bieżącymi notowaniami. Wymieniłem 1 USD= 35,5 THB oraz 1 EUR= 38,6 THB. Przy bankach widziałem bankomaty. Dla ułatwienia ceny w PLN podobne- gdy zdjąć jedno miejsce po przecinku.
Internet i telefony, prąd, wtyczki: Internet jest powszechnie dostępny. Telefony GSM nasze działają. Prąd i wtyczki takie jak w Polsce, lub dwie równoległe blaszki (wtedy reduktor).
Ceny: towary i usługi : generalnie niezbyt wysokie. Powiedziałbym, że jest krajem o cenach odpowiednich „na polską kieszeń”. Np.: piwo ok. 5 PLN, owoce ok. 2 PLN/kg, obiad w restauracji od ok.20-30 zł,
Jak dojechać?– samolotem. Możliwości jest kilka: czas od 10 do 15 godzin (gdy przesiadki). Lata samolot czarterowy BP „ITAKA” (sprawdź dostępność miejsc). Krótkie połączenia ma też Aerofłot przez Moskwę.
Bezpieczeństwo: kraj bezpieczny dla rozważnego turysty. Nie ma potrzeby dodatkowych szczepień. Usłyszałem o przypadku śmierci turystki wskutek dotknięcia jadowitej meduzy, tzw. osy morskiej w wodach przy wyspie Samui. Normalnie nie występują w Tajlandii- podobno przyniosły je burze tropikalne. Zlekceważyła ostrzeżenia umieszczone na plaży. Inną ciekawostką jest ukaranie człowieka, za… obrazę psa króla… Wygląda na to, że żarty z osoby panującej są tutaj surowo karane.
Transport: ruch lewostronny. Pozostałe informacje dotyczą zwiedzania okolic Phuket. W stolicy oraz innych regionach moje informacje mogą być mało aktualne (patrz relacje). Ceny taxi negocjuj indywidualnie przed rozpoczęciem kursu. W Tajlandii można wygodnie podróżować: samolotami, pociągami i autobusami. Oczywiście, istnieją także riksze i riksze motorowe. Można wynająć motocykle po okazaniu międzynarodowego prawa jazdy… ale słyszałem, że miejscowa umundurowana władza „czepia się” zwykle turystów.
Hotele: nie mogę polecić taniego hotelu- korzystałem z usług Biura Podróży, a ten hotel moim zdaniem, nie nadaje się cenowo dla człowieka wędrującego z plecakiem.
Przewodniki: nie szukałem, wystarczyły mi informacje z Internetu, oraz informacje na miejscu. Istnieje wiele przewodników.
Atrakcje turystyczne: dotyczy Phuket i okolicy. Polecam wycieczki:
1/ do Phuket Town (stolica wyspy) w niedzielę na popołudniowy targ (pamiątki, folklor i wszelkie jedzenie).
2/ do Patong, najciekawsza plaża. Po drodze przy Kamala jest tam także Phuket Fantasea- show z udziałem między innymi słoni…, i kupisz na rozległym terenie najładniejsze pamiątki.
3/ wycieczkę całodniową do Phang Nga, piękne wioski: rybacka oraz na wodzie tzw. „Morskich Cyganów”, zarośla namorzynowe, morska jaskinia i … piękne wysepki ostańce skalne, w tym tzw. „skała gwóźdź” Jamesa Bonda.
4/ wycieczkę całodniową do wysepek Archipelagu Phi Phi (Pi Pi).
Dla turystów trampów i tych co wszystko organizują sami sobie, polecałbym, np. taką organizację pobytu w okolicach Phuket:
– zamieszkać na Phuket i ją zwiedzić: wyspa i rejon Phang Nga.
– promem za ok. 30-40 PLN przepłynąć na Phi Phi (patrz foto- pokazałem trasy promów). Nocować na Phi Phi (tylko jedna wyspa jest zamieszkana- ma hoteliki i restauracyjki, czyściutka woda, lazurowe plaże, zatoczki…). Po wybraniu hoteliku wybierz linię promową, gdyż pływają do dwóch różnych przystani na Phi Phi.
– wrócić na Phuket i przemieścić się samolotem lub autobusem w inne interesujące miejsca…
Powrót do relacji z podróży