Wenezuela, zdjęcia cz.II: Canaima, G. Sabana, delta Orinoko

Był to objazd kraju w ciągu 3-ch tygodni, przy udziale polskiego BP z Wenezueli. W części drugiej, była przede wszystkim Wenezuela, ta ” dziksza”, od pograniczu Amazonii
po wybrzeże oceanu. Canaima to obecnie Park Narodowy (Boga Grzmotów), położona z dala
od cywilizacji, w sercu dzikich  lasów tropikalnych. Aby się tu dostać, należy długo jechać samochodem, a potem lecieć małymi awionetkami. Na miejscu kilka pięknych wodospadów
na rzece Carrao, z jej pięknymi bystrzami, i przebogatą fauną i florą wokół. Nie mówiąc
o tajemniczych tepui-  „Zaginiony Świat” A.C.Doyla,…. Po męczącej podróży  pirogą (ok.7godz.,bo niski stan wody, i kilkadziesiąt razy popychanie łodzi z wody. Normalnie płynie się tutaj ok.3,5g. Dotarłem pieszo przez las deszczowy  pod Salto Angel, najwyższy wodospad świata-97,9m. Potem znowu awionetka, i bardzo długa  jazda samochodem przez malowniczą, i tajemniczą Gran Sabanę, z jej wodospadami, i znanymi niesamowitymi, wysokimi płaskowyżami  tepui. Nie wspominając o mijanych po drodze miastach- miasteczkach, dotarłem do ogromnej delty rzeki Orinoko (ma powierzchnię  40 tys.km kw. ). Mieszkałem trochę w campie, nad  jedna z odnóg rzeki, w środku, zalewanej przypływami morskimi mokrej dżungli równikowej. Niesamowite miejsce, zwłaszcza wioski tutejszych Indian Warao.
Niżej kilkadziesiąt zdjęć. Resztę zdjęć z tej wyprawy znajdziesz w cz. I.
Jeżeli zainteresuje Cię film, (będący moimi notatkami z wyprawy)  z terenu Wenezueli, napisz do mnie.