Guam (USA)
Spis treści
Guam. „Złodziejska wyspa”, relacja z podróży
„Złodziejska wyspa”, relacja z podróży.
Tekst i zdjęcia: Paweł Krzyk
Guam terytorium zależne USA, odwiedziłem w czasie wędrówki wokół globu w 2013 r. Ta wulkaniczna, otoczona rafą wyspa posiada szeroką autonomię, a jej mieszkańcy mają amerykańskie paszporty. Dzieje się tak z powodu znajdujących się na niej kilku baz wojskowych Stanów Zjednoczonych. Ze względu na dobre drogi wynająłem samochód, i nim poruszam się po wyspie. Zarezerwowałem go jeszcze w Polsce, gdyż zwykle taka rezerwacja jest tańsza (105 USD/2 dni). Na miejscu w moim Tamuning Plaza Hotel (60 USD/pokój 2 osobowy) okazało się, że tym razem wynajęcie samochodu w hotelu byłoby tańsze (tylko 40 USD/dzień). Wyspa jest dość duża i podróżowanie własnym pojazdem jest najlepsze, gdyż pozwala w ciągu dwóch dni pobytu zobaczyć wszystko. Guam jest … takie amerykańskie, dobrze zorganizowane i posiadające zwyczaje turystyczne podobne do tych na kontynencie. Zaczyna się od podobnych zwyczajów hotelowych z poranną lurowatą kawą, i np. mikrofalówką za… wrzuć monetę 0,25 USD, czy ogólnie dostępny komplet mapek i informacji turystycznych. Rozpocząłem zwiedzanie pierwszego dnia od objazdu wyspy samochodem dookoła. Pierwszą była stolica Hagatna (lub d. Agana). Najciekawszym dla mnie był obracający się pomnik Jana Pawła II, który ustawiono w centralnym miejscu miasta na Placu hiszpańskim w pobliżu katedry. Pomnik obraca się dookoła. W centrum można zobaczyć budynki rządowe, pozostałości pałacu gubernatora, stary fort, czy tzw :”kamienne grzyby”, na których pierwotni mieszkańcy opierali dachy swoich domostw (obejrzałem tylko przez płot- remont placu). Katedra posiada ciekawe witraże- 85% z ponad 170 tysięcy mieszkańców jest katolikami.
Ciekawostką związaną z pierwotnymi mieszkańcami ludem Chamorro, jest nadanie jej przez odkrywcę nazwy „Wyspa Złodziejska”. Ferdynand Magellan po przybycie tutaj w 1521 r , miał z nimi problemy, gdyż nie znając pojęcia … własności wykradli ze statku część sprzętu. Nie jestem pewny czy obecni mieszkańcy w ogóle o tym fakcie historycznym wiedzą. Wyspa miała w swojej historii kolonizację: hiszpańską, amerykańską i japońską. Ci ostatni odebrali ją Amerykanom w roku 1941 i okupowali do lipca roku 1944. Potem wyspą rządzą wojskowi amerykańscy. Obecnie na wyspie znajduje się cały szereg baz wojskowych, w tym marynarki i lotnictwa. Mogą do nich wpływać największe okręty amerykańskiej floty, np. lotniskowce, czy lądować największe samoloty. Jest np. aż pięć lotnisk. Podstawą gospodarki Guam jest obsługa tych baz , turystyka oraz rolnictwo. Na wyspie zbudowano kilka miejsc upamiętniających wydarzenia wojskowe, od Muzeum Wojny na Pacyfiku, po różne pomniki związane z wydarzeniami wojennymi. Nie sposób będąc praktycznie na wyspie… bazie wojskowej, nie wspomnieć o np. rozmieszczeniu na niej, w bieżącym roku systemów przeciwrakietowych… Jadąc przez ponad 120 km wokół wyspy zobaczy się wiele zatok i plaży, kilka klifów morskich, wysepek. Można popłynąć promem na wysepkę Cocos Island… Górzysta południowa część Guam jest ciekawsza turystycznie. Na załączonych zdjęciach skała Bear Rock, i panorama wzgórz z najwyższym szczytem Mt Lamlam (406 m).
Będąc na Guam wjedź do Resort Park Talofofo Falls- dobrą drogą kilka kilometrów w głąb lądu. Wstęp dość drogi 20 USD. Zjeżdża się w dół do kanionu rzeki kolejką linową, a tam spaceruje do dwóch ładnych wodospadów. Park posiada jeszcze kilka atrakcji dla … masowego turysty: tunel z potworami, wieżę widokową, park dla zakochanych, kolejkę szynową…, czy miejsce do … postrzelania z karabinu wojskowego. Ten „ masowy turysta” przebywający dość licznie na Guam, posiada zwykle … wschodnią urodę, typową dla mieszkańców: Japonii, Korei Pd. czy Tajwanu. Nic w tym dziwnego: przez cały rok temperatura powietrza wynosi od 26-28 st. C., a stamtąd nie potrzeba lecieć jak w moim przypadku „ przez pół świata”. Na wyspie nie ma zwierząt poza: ptakami, jaszczurkami i… dzikami. Miałem okazje obserwować karmienie całego stada dzików we wspomnianym parku. Na zdjęciach autor tej relacji przy wodospadzie i … karmienie zbożem dzików.
Na północną stronę wyspy pojechałem aby zobaczyć Ritidian Point, z charakterystycznymi skalami grzybami. Jadąc na sam koniec wyspy, przejeżdżam w pobliżu wjazdów do dużej bazy lotniczej Andersen, a następnie jadę kilka kilometrów wzdłuż jej ogrodzenia. Na końcu jednak rozczarowanie: droga zamknięta i prawie wszystkie ścieżki spacerowe. I tyle. Napisy ostrzegawcze poza amerykańskim, w językach: „krzaczastych”, ale i w … rosyjskim. Poszedłem na piękną piaszczystą plażę z ogromnymi falami- pewnie ze względu na te fale był także zakaz kąpieli. Robię zdjęcie klifowi skalnemu i wracam. Na zdjęciu mój samochód na parkingu z widokiem na to zbocze skalne. Warto wspomnieć, że część instalacji wojskowych Guam można zwiedzić. W pobliżu Muzeum Wojny na Pacyfiku znajduje się Visitor Center „Apra”- bazy marynarki. Po stosownym zarejestrowaniu się, można uzyskać zezwolenie na wjazd i jej zwiedzenie (różny czas, nawet cały dzień). Połowę drugiego dnia pobytu spędzam na przedmieściu stolicy w Tumunig/Tumon, w którym znajduje się również mój hotel. Nad oceanem zbudowano tu cały szereg nowoczesnych hoteli, przeznaczonych do obsługi wspomnianej już grupowej turystyki. …..
Potem już tylko zdanie samochodu w Avisie na lotnisku, i skaczę dalej liniami United, na następną wyspę kolejnego kraju Mariany Północne (kliknij).
Przejście do poprzedniej relacji: Chuuk.
Przejście na początek wyprawy: Kolumbia.
Guam film
Zapraszam na Guam, nazywaną wyspą złodziejską. Zwiedziłem ją podczas czwartej podróży dookoła świata.