Z Rijadu na południe. Relacja z podróży

Arabia saudyjska, z Rijadu na południe. Relacja z podróży

(na listopad 2021)

Tekst i foto: Paweł Krzyk

 

              Znów ruszyłem…,  tym razem z grupką przyjaciół do Arabii Saudów. Chcemy wynajętym samochodem objechać ją dookoła, po drodze zaglądając do wszystkich najciekawszych miejsc. Pierwszym miejscem po drodze było około ćwierć milionowe Al Kharj (Al Chardż). To około 80 km na południe od Rijadu. Turysta na pewno zwróci uwagę na reprezentacyjną Wieżę Al Khairj, która między innymi na górze posiada obrotową restaurację.

 

 

 Jest również dawny Pałac Króla Abdula Aziza, oraz zagadkowa 185 metrowa dziura w ziemi nazywana Falling Star lub Eyes off Al Seeh…

 

 

              Droga na południe Arabii Saudyjskiej to kilkaset kilometrów pustyni z rzadkimi wsiami i miasteczkami. Zwykle na opłotkach posiadają ozdobne bramy, oraz ładne, najczęściej nowo wybudowane domostwa. Wszystko w kolorach beżowo-pustynnych. Długi przejazd czasem urozmaica np gromadka wielbłądów, prowadzona z przodu przez jeźdźca na dromaderze, a rolę pasterskiego owczarka pełni drugi opiekun stada… w samochodzie.

Humor poprawia cena benzyny: 1 litr za około 2, 30 złotego. Porównując do wody butelkowanej- 1,5 litra wody za około 2,10 złotego.

 

 

W oczekiwaniu… na karawanę.

Dzisiaj w drodze w kierunku Jemenu najpierw był Rezerwat Przyrody z Oryksami i mnóstwo samochodów obładowanych zielonym suszem. Następnie, pstryk i płowe wzgórza zniknęły na rzecz piasku wszędzie dookoła…. Wiatr zamiatał piaskiem po dobrej drodze z minimalnym ruchem…

I teraz abstrakcyjna sytuacja awarii samochodu. Chyba należałoby poczekać… przy znaku na karawanę. Sądzę jednak, że szybciej trafiłby się dromader… na pace półciężarówki.

 

 

              Hima Wells lub Bir Hima, to znajdująca się na liście UNESCO, najstarsza znana stacja poboru opłat na ważnym starożytnym szlaku karawan pustynnych. Tam też znajdują się studnie mające co najmniej 3000 lat, które nadal dostarczają świeżej wody. Studnie Hima znajdują się w południowo- zachodniej Arabii Saudyjskiej, w suchym górzystym terenie, w odległości ok. 110 km od Najran. Na skałach w pobliżu można zobaczyć inskrypcje naskalne i petroglify nawet sprzed 7 tysięcy lat, które w tym miejscu pozostawiły armie i dawni podróżni.

 

 

              Najran (Nadżran) jest półmilionową stolicą saudyjskiej prowincji w południowo- zachodniej części kraju. Miasto znajduje się w urokliwej górskiej dolinie, oazie, na wysokości 1300 m…

Każdy turysta popatrzy tu na 17 wieczny Pałac Aan, który zbudowano z gliny i błota.

W centrum starego miasta na pewno spodoba się Pałac Amarah, nazywany również Fortem…, oraz uliczki dookoła.

Można zajrzeć do muzeum i stanowiska archeologicznego Al Ukhdood z petroglifami, które upamiętnia między innymi spalenie 20 tysięcy chrześcijan przez jemeńskiego króla w połowie pierwszego tysiąclecia naszej ery.

Często spotykamy się na trasie z sympatią i życzliwością Saudyjczyków.

 

 

              Przejazd do Jazan prowadził przez wysokie góry. Trudno się oprzeć ich urokowi. Nie sposób nie podziwiać kolejnych przełęczy, nakładających się widoków grzbietów górskich, tuneli, wiaduktów, serpentyn, bardzo dobrych- choć czasem bardzo stromych bocznych dróg wśród prawie bezdrzewnych, beżowo- brązowych zboczy. Oj. wiele zdjęć można zrobić na ponad 300 kilometrowej trasie. W odległości 130 km przed Jazan znajduje się cudny wąwóz Wadi Lajab. Zachwycają wysokie ściany ukształtowane przez naturę. Można tutaj tylko przyjechać własnym pojazdem, a gdy będzie to samochód z napędem na 4 koła wjedzie się w głąb wąskiej doliny. Taki samochód sprawdzi się również na tutejszych bocznych drogach, a to za sprawą wysokich garbów na jezdniach. Moją Tojotą Corolla nie raz szorowałem po nich podwoziem…

 

 

 

Przejście do następnej relacji: Arabia Saudyjska, z Jazan do Mekki