Sorong, Papua Zachodnia, relacja z podróży

Sorong, Papua Zachodnia, relacja z podróży (na luty 2020)

Tekst i foto: Paweł Krzyk

             

Sorong jest 200 tysięcznym miastem portowym, gdzie doprowadzono rurociąg z ropą naftową… Oczywiście nadal znajduję się w Indonezji poza trasą- na Wyspie Nowej Gwinei, nad Oceanem Spokojnym w prowincji Papua Zachodnia. Sorong leży na północno-zachodnim krańcu półwyspu Ptasia Głowa.

Zajmują się również przemysłem spożywczym, stoczniowym, oraz wywożą koprę, drewno, żywice .W czasie II wojny światowej mieściła się tu japońska baza morska i lotnicza. Szybki rozwój miasta nastąpił  dopiero 50 lat temu w związku z wydobyciem ropy naftowej. No i nie można  zapomnieć o turystyce na sąsiednie wyspy i wysepki (bardzo popularne wśród przyjezdnych turystów). Najpopularniejszym kierunkiem są leżące na zachód od miasta Wyspy Raja Ampat, gdzie czas płynięcia wynosi około półtorej godziny.

Zwiedzałem miasto pieszo i mini busami (przejazd za 0,35€). Rozpocząłem od katedry katolickiej, potem przejazd do buddyjskiej Pagody Vihara  Buddha  Wreszcie do portu promowego. Zawróciłem w stronę wioski rybackiej i nastąpiło pierwsze spotkanie z porą deszczową. Po ustaniu ulewy poszedłem na spacer na brzeg morski w pobliżu hotelu, i odpłynąłem łódką na odległe o 5-10 minut płynięcia mini wysepki Doom Island (za 1€). Tam dorwała mnie ulewa po raz kolejny.

Zeźlony, wróciłem do hotelu i wyszedłem z niego na krótko przed  zmrokiem, na bazar w pobliżu brzegu morskiego na wprost hotelu i katedry. Okazał się bardzo egzotycznym miejscem, całkowicie nie skażonym turystyką.

Przywykłem już na Papui do mini sesji fotograficznych, oraz do „ciągłej muzyki: Hallo Mister i …foto…” Prawie nie muszę namawiać i prosić o zgodę na wykonanie zdjęć.

Jem pyszne kolacje w hotelu: ryż z owocami morza…             

Niżej galeria zdjęć

 

Przejście do następnej relacji: Indonezja, Ambon

Przejście do poprzedniej relacji: Indonezja, Biak

Przejście na początek trasy: Tajlandia, Khon Kaen…