Liban, informacje praktyczne

 

Liban, informacje praktyczne  (na maj 2017).

Tekst i foto: Paweł Krzyk

Informacje ogólne: Liban jest niepodległym państwem w zachodniej Azji, na Bliskim Wschodzie. Dawna kolonia francuska. Wywalczył niepodległość w 1943 roku. Jest krajem o powierzchni około jednego polskiego województwa (10 452  km2) i zamieszkuje go około 4 miliony mieszkańców, z czego połowa w stolicy Bejrucie. Leży nad Morzem Śródziemnym i graniczy z Syrią oraz Izraelem. Powierzchnia w większości górzysta. Różnica czasowa: plus 2 godziny do czasu naszego, tzn. gdy u nas jest np.  12.00, to w Libanie jest 14.00 (13.00-czas letni).

Kiedy jechać? Liban posiada w całym kraju podzwrotnikowy klimat śródziemnomorski. Pora sucha od czerwca do  września. Termometr od maja do lipca oscyluje w granicach 25- 30 0 C. W styczniu jest +13 0C z wyjątkiem gór. Można jechać przez cały rok.

Wiza: Obywatele polscy, bez względu na cel podróży, przybywający do Libanu samolotem otrzymują na lotnisku 1 lub 2 miesięczną bezpłatną wizę pobytową (w formie pieczątki wjazdu), którą można przedłużyć na okres do 3 miesięcy, pod warunkiem wcześniejszego – na 2-3 dni przed upływem terminu ważności wizy – zgłoszenia się do Dyrekcji Generalnej Urzędu Bezpieczeństwa (D.G.S.G.). Wizę można otrzymać też na przejściu drogowym/morskim, lecz wówczas należy wnieść opłatę w wysokości 20 USD.

Wizy do krajów sąsiadujących- nie wiem, nie sprawdzałem.

Język urzędowy: arabski. Po angielsku zawsze kogoś znalazłem, choć czasami porozumienie było lepsze w języku francuskim.

Waluta: obowiązuje funt libański (LBP). Przelicznik jest stały i wynosił 1 USD=1500 LBP, 1  EUR =1 600 LBP. Przy bankach oraz na lotnisku, i w hotelach, widziałem bankomaty. Równolegle jest w użyciu dolar amerykański.

Internet i telefony, prąd, wtyczki: Internet jest dostępny jak w Polsce (telefony i wifi), Telefony GSM nasze działają. Prąd i wtyczki takie jak w Polsce.

Ceny: towary i usługi : generalnie niezbyt wysokie. Dla wygody podaję ceny w USD: butelka wody 2 litry=0,66 USD, kanapka- placek przypieczony z serem 0,66 do 1,33 USD. Wyjątkiem pozostają hotele: za niezbyt wysoki standard potrafią żądać cen europejskich.

Jak dojechać? Najwygodniej samolotem, lub droga lądową z Jordanii. Ze strony Izraela nie wjedziesz. Do Libanu nie wjadą osoby, które posiadają w paszporcie jakiekolwiek wizy, pieczątki wjazdu/wyjazdu, inne znaki świadczące o pobycie w Izraelu, mające związek z tym państwem. Dotyczy to również sprzętu (np.: klawiatura telefonu komórkowego ze znakami alfabetu hebrajskiego), ubioru (np.: znaki alfabetu hebrajskiego na metkach, w nazwach itd.).

Bezpieczeństwo: obecnie, kraj „raczej” bezpieczny dla rozważnego turysty.

Powtarzam za naszym MSZ: Terenami szczególnie niebezpiecznymi są rejony graniczne z Syrią, na których istnieje realne ryzyko napadów oraz porwań cudzoziemców. Generalnie należy przestrzegać zasady omijania miejsc oraz dzielnic miast rzadko odwiedzanych przez cudzoziemców oraz dużych skupisk ludzkich (bazary, centra handlowe, manifestacje). Zaleca się, szczególnie młodym kobietom, aby nie podróżowały pojedynczo, nie korzystały z propozycji podwiezienia, oprowadzenia po mieście, zaproszenia na posiłek, składanych przez nieznane im osoby. Należy ograniczyć poruszanie się po terenach zamieszkałych przez radykalne społeczności muzułmańskie.

W całym Libanie, z wyjątkiem miejsc o charakterze typowo turystycznym, należy powstrzymywać się z robieniem zdjęć, nawet jeśli brak jest znaku zakazującego fotografowanie, lecz w kadrze zdjęcia widoczne są budynki publiczne, żołnierze, policjanci itp. Należy liczyć się z kategoryczną prośbą ze strony policji, wojska o pokazanie zdjęć i ewentualnie o ich wykasowanie (nie miałem z tym problemu…). Pamiętaj zawsze o pytaniu o zgodę- zanim zaczniesz fotografować  ludzi, zwłaszcza kobiety.

Transport i informacje turystyczne: na granicach i w miastach w informacjach turystycznych brak mapek i tradycyjnych materiałów turystycznych. Ruch prawostronny. Pomiędzy miastami można przemieszczać się: minibusami i  autobusami (oprócz droższych oczywiście taksówek). Transport autobusowy i minibusami jest tani. Niżej podaję szczegóły (dla ułatwienia podaję ceny w USD):

Bejrut: lotnisko- hotel: taxi zamówione w hotelu: 25 USD w nocy.

Bejrut w granicach miasta: minibusy i autobusy zwykle po 1000 LBP= 0,66 USD.

Bejrut- Beiteddine: autobus, 1g.15’, 2 USD

Beiteddine- pałac prezydencki: taxi, 3’, 1,33 USD.

Beiteddine skrzyżowanie na autostradzie– Sydon: autobus 45’, 2 USD

Bejrut (Charles Helou)- Yasouth Almalek: autobus do Tripoli, 30’, 2,66 USD

Almalek- groty Jeita: taxi, 15’, 7 USD.

Almalek- Byblos (Jbeit): autobus 45’, 1 USD.

Byblos- Dżolie: minibus, 40’, 1,33 USD

Dżolie- Bejrut (Charles Helou): autobus 50’, 2 USD

Bejrut (Davra)- Becharre: autobus 2,5 (do 3 g.) godziny, 4,66 USD

Becharre- las cedrowy: wycieczka  godzinna taksówką (10 km w górach x2) za 15 USD.

Becharre- Tripoli (Trypolis): autobus do centrum miasta 1,5 g. 3,33 USD

Tripoli- Bejrut: mały autobus 2 g. 1,66 USD

Taxi z Bejrutu na lotnisko: 15 USD. Można jechać minibusem w godzinach od 6.00 do około 20,30 za 1000 LBP (0,66USD), 30 minut!!!

Niżej pokazuję rozkład jazdy autobusów z Bejrutu do Tripoli (z dworca Charles Helou), oraz terminy odjazdu autobusów z Becharre do Bejrutu (do Tripoli jest podobnie- wyjazdy odpowiednio kilkanaście minut wcześniej).

 

 

Hotele:

Bejrut: spałem w dwóch hotelach:

Grand Meshmosh Hotel- Gemmayze Saint Nicolas stairway: 27 USD/noc w dorm 6 osobowym ze śniadaniem i  wi-fi.

Talal Hotel-  Saife, Charles Helou Street: 17 USD/noc w dorm 3 osobowym bez śniadania i wifi. Hotel jest wart rekomendowania z uwagi na: cenę, lokalizacje w centrum w pobliżu atrakcji turystycznych, oraz dobrą lokalizację względem traktów komunikacyjnych i dworca Charles Helou. Gospodarz hotelu jest skarbnicą wiedzy dotyczącej zwiedzania: powie Ci wszystko, narysuje mapki…

Przewodniki: nie szukałem, wystarczyły mi informacje z Internetu, oraz informacje na miejscu.  

Atrakcje turystyczne:

Bejrut: stare miasto, muzeum narodowe, promenada nadmorska i gołębie skały.

Wycieczka na południe: komunikacja publiczną pojechałem do Beiteddine (letnia rezydencja prezydenta, wstęp 7 USD), Sydon (historyczne miejsce- p. relacja).

Wycieczka na północ nr 1: komunikacją publiczną wyjazd do: Grot Jeita (wstęp 12,2 USD), Byblos (UNESCO, hist. ruiny miasta- wstęp 5 USD), Dżolie / Harissa pomnik na górze Our Lady of Lebanon.

Wycieczka nr 2 na północ: komunikacja publiczną wyjazd do: Becharre (Bsharre), doliny Quadisha z lasem cedrowym, oraz powrót przez Trypolisu (Trypolis-niezbyt ciekawy turystycznie).

Wycieczka do Doliny Beka : autobusem nr 15 z dworca Charles Helou do aeroportu most. Przesiadka na autobus do Balbeck (2 godz. jazdy, 6000 LBP, 2 g. zwiedzania na miejscu) i powrót. Potrzeba na to pełnego dnia.

Ja, ze zrozumiałych względów (wojna, bombardowania w czasie pobytu), pominąłem zwiedzanie rejonów przygranicznych z Syrią oraz Izraelem.

Powrót do relacji z podróży