Campione d’Italia (Włochy)

Campione d’Italia- relacja z podróży.

Tekst i zdjęcia: Paweł Krzyk

W obecnej podróży po  Europie zwiedzam małe kraje, czy też terytoria zależne, naszego europejskiego kontynentu. Rozpocząłem od Księstwa Zakonnego Seborga,… a ostatni opis podróży był o Zachodniej Sycylii (kliknij). Po pobycie w krainie kopcącej Etny, przeleciałem liniami Easy Jet do Mediolanu. Przyleciałem do Mediolanu gdyż stąd najlepiej dostać się z Włoch do Campione. Nocuję w samym centrum w Hoteliku Monastery (21-29 EUR/noc). Decyduję się wyjechać wcześnie rano i wrócić tego samego dnia z powrotem. Po 5-j wychodzę na stację Milano Cadorna, by koleją regionalna Nord odjechać po 6-j do Como Lago. Mam problem z biletem bo wszystko nieczynne, a automat nie chce mnie słuchać. Trudno u konduktora jest 4,55+5 Euro. Nieco ponad godzinę jazdy i już w górach na stacji Como Lago, zmieniam stację na Como San Giovani (pieszo 15 minut). Kupuję bilet bezpośrednio do Szwajcarii do Melide (7 EUR). Na stacji granicznej Chiasso (fonet.Kiasso), zmieniam pociąg włoski na szwajcarski. Tylko kilka minut czekania i po 20 minutach jazdy jestem w Melide. Ten szwajcarski pociąg jest tylko podmiejski: wysokiej klasy, nowoczesny, cichutki i… pełna informacja. W ciągu dnia, o każdej godzinie jeżdżą dwa pociągi, a wieczorem jeden. Jest tez pociąg bezpośredni, ale ze stacji Milano Garibaldi  (5,25 EUR). Już po 9-j wsiadam przy dworcu Melide do autobusu nr 439, jadącego do Campione d’Italia (15 minut/3,7 EUR= 4,2 CHF).

Co to jest Campione d’Italia, i gdzie leży? Odpowiadam: terytorium zależne Włoch, eksklawa tego kraju leżąca poza obrębem Włoch, otoczona ze wszystkich stron szwajcarskim  Kantonem Ticino, w górach nad Jeziorem Lugano. Posiada tylko 2 km2 powierzchni, a z tego ponad polowa to wody jeziora Lugano, i około 2300 mieszkańców. Na zdjęciach niżej: jezioro Lugano, oraz szwajcarskie miasto Lugano, widoczne od strony Campione po drugiej stronie jeziora.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Na granicy Szwajcarii i Campione znajduje się duża brama- pomnik- fontanna, na Placu Niepodległości. Znacząca ta nazwa placu jak i flaga Campione wisząca obok Włoskiej.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Autobusem jadę na końcowy przystanek przy Casino Campione d’Italia. Wysiadam przy potężnym budynku Kasyna. Lampione korzysta ze swojego statusu posiadając to Kasyno, gdyż prawo dotyczące hazardu jest tutaj mniej restrykcyjne niż w Szwajcarii i Włoszech (mają je od czasu sprzed II wojny światowej). W Campione używa się waluty szwajcarskiej, ale równolegle, podobnie jak w Szwajcarii można płacić w Euro. Czasami resztę z EUR wydają we frankach (CHF). Dawnie były w użyciu także własne znaczki pocztowe. Można do Campione pisać z prefiksem włoskim, jak i szwajcarskim. Schodzę w dół nad wodę i widzę duży parking kasyna.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Obok trafiam na plażę (ok. 50 m), z opłatą za korzystanie; wstęp jak … na basen (kilka EUR). Dalej na końcu tego kraju- miasta, znajduje się port z kilkunastoma łódkami, a nad nim wyżej na zboczu cmentarz z murowanymi, piętrowymi wnękami grzebalnymi, dostępnymi z specjalnego ruchomego pomostu ze stopniami.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Przy porcie fotografuję również dwa ładne pomniki, przedstawiające kobietę i mężczyznę…

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Odwracam się w stronę centrum miasta i widzę ten widok ze zdjęcia niżej. Idę w tym kierunku i trafiam obok kasyna, na budynek władz Campione d’Italia, oraz stary kościół, będący obecnie galerią (zamknięta).

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Wokół ładne zadbane domy i ruch pojazdów, po dwóch równoległych jednokierunkowych ulicach. Boczne uliczki i przejścia pomiędzy budynkami są bardzo wąskie. Nad jeziorem przy ulicy ciąg kilkunastu ładnych kolorowych kamienic z biurami banku … i barami. Na brzegu jeziora wybudowano wiszący nad wodą chodnik.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Skręcam wąziutkim przejściem w głąb do nowego kościoła katolickiego z wysoką wieżą (czynna tylko kaplica pod nim). Mój spacerek pomiędzy domami i ich zielonymi kwitnącymi tarasami, wzbudza zainteresowanie i sympatię nielicznych mieszkańców. Chętnie odpowiadają na moje ciekawskie pytania, o ich mały kraj. Nieco dalej stary kościół- Sanktuarium Św. Marii dei Ghirli, ze starym małym zabytkowym cmentarzem. Na jednej z oficjalnych tablic fotografuję herb kraju/ miasta, z między innymi… ślimakiem.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Jeszcze tylko 300-400 metrów pomiędzy domami i „granica państwowa”, ze wspomnianym na początku pomnikiem- bramą. Mnie Campione d”Italia przypomina nieco swoimi podobieństwami Monaco. Tyle, że: o wiele uboższe, mniej luksusowe, i „nie arystokratyczne”. Rozglądam się za przystankiem autobusowym i widzę w odległości niecałych 2 km, „moją” szwajcarską stację kolejową w Melide. Tuż za granicą po stronie szwajcarskiej znajduje się trzy gwiazdkowy Hotel Lampione d’Italia. Szybko wracam idąc w chłodnym rześkim powietrzu. Przechodzę do Melide po grobli z drogą i mostem. Wychodzi słońce ale na grobli wiatr chce mi „urwać głowę”. Jest 13-ta, wychodzi na to że zwiedziłem ten mini kraj, w około 4 godziny. Na skraju jeziora Lugano po stronie Melide, widzę kilka zaparkowanych autokarów przed Parkiem Miniatur. Za 16 EUR można zakupić bilet wstępu i podziwiać miniaturowe wersje, głównych atrakcji turystycznych Szwajcarii. Dużo: zamków, kościołów, góry z czynnymi kolejkami, stacje kolejowe z jeżdżącymi pociągami, lotnisko w Zurychu, jezioro ze statkami. Niezłe miejsce do odwiedzenia… z dziećmi. Na parkingu zrobiłem zdjęcie temu mini samochodowi. W miastach począwszy od Francji, Włoch, Szwajcarii, gdzie występują duże problemy z … zaparkowaniem, tych samochodów jeździ sporo po ulicach.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Po kolejnej godzinie jestem na stacji kolejowej. Bilet do Chiasso można kupić tylko w automacie, płacąc kartą lub monetami frankowymi (6,2 CHF= ok.5,4 EUR). Po znowu 20 minutach w super pociągu, na stacji granicznej kupuję kolejny bilet- włoski (5,3 EUR) do Milano Garibaldi, na linię Tren Italia (regionali). Pociągi w Szwajcarii kursują 2 w godzinie, a we Włoszech jeden na godzinę. W Mediolanie wita mnie ulewa, więc „spacer” do hotelu, normalnie 10 minutowy był szybszy. Niżej mapka trasy.

mapka Milan-Campione

Zwiedziłem w kolejnych dwóch dniach Mediolan i pobliskie Bergamo. Załączyłem trochę zdjęć. Kliknij, jeżeli chcesz, w : Medilolan, i w Bergamo. Następnie  chcę zwiedzić Lichtenstein (kliknij)