Republika Serbska, relacja z podróży

Republika Serbska- relacja z podróży.

Tekst i zdjęcia: Paweł Krzyk

W obecnej długiej podróży po  Europie zwiedzam małe kraje, czy też terytoria zależne, naszego kontynentu. Rozpocząłem od Księstwa Zakonnego Seborga,… a ostatni opis podróży był z Lichtensteinu (kliknij). Przyleciałem do Banja Luki, stolicy Republiki Serbskiej z Zurychu, samolotem linii „B & H” (Bośni i Hercegowiny). Już na starcie wizyty w tym kraju spotkała mnie miłe zdarzenie, gdyż przygodnie spotkani Bośniacy, zaproponowali mi miejsce w swoim samochodzie z lotniska do miasta. Zdjęli mi duży kłopot z głowy, gdyż lotnisko jest… bardzo „mini”, taksówek i autobusów na parkingu nie zauważyłem… w ten wieczór, a do miasta jest ładnych paręnaście kilometrów (20 minut samochodem po autostradzie). W czasie jazdy trenuję moją koślawą- historyczną znajomość języka serbsko-chorwackiego (obecnie nazywa się już bośniackim). Takim sympatycznym sposobem już o 22-j, jestem w swoim „Miejskim Roześmianym Hostelu” (City Smail Hostel), tuż przy centrum miasta (10 EUR/noc). Hotelik jest godny polecenia. Podoba mi się ta cena, jest znacząco niższa od wszystkich poprzednich (przynajmniej o połowę). Późnym rankiem ruszam na spacer do Banja Luki, uzbrojony w wiedzę z przewodnika „Bezdroży”, oraz informacje z Internetu. Po kilku minutach jestem w centrum. Jest sobota, wszystkie sklepy otwarte. Może nie taki blichtr jak w np. Niemczech, Włoszech, czy w Szwajcarii, ale większość towarów o minimum połowę tańsze (zwłaszcza spożywczych). Usiadłem sobie w knajpce przy pół litrowym miejscowym piwku „Nektar”, i zapłaciłem 1 EUR (poprzednio to samo kosztowało od 3-7, to chyba taniej niż w … Polsce). Tutaj obowiązująca walutą jest marka transferowa (BAM- kurs wymiany w banku 1 EUR= ok.1,96 BAM). Dla ułatwienia  ceny podaję w EUR. Miasto leży w zachodniej części Bośni i Hercegowiny, nad rzeką Vrbas (dopływ Sawy). Na zdjęciach niżej pagórkowata okolica Banja Luki, oraz plac w centrum miasta, z „bajernym” motocyklem, na tle kościoła i centrum kulturalnego Republiki tzw. Banski Dwor.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Jestem w samym centrum miasta, z głównymi budynkami rządowymi. Republika Serbska jest jedną z części składowych Bośni i Hercegowiny. Jest niepodległym państwem od 1992 r. Obecny status tego państwa został uregulowany w porozumieniu pokojowym, którym zakończyła się bardzo krwawa wojna domowa (1992-1995). Trzeba pamiętać , że to nie są odległe … zacierające się w pamięci … czasy. Tu większość zdarzeń jest żywa w pamięci większości mieszkańców. Podczas rozmowy widzę czasami dziwny wyraz twarzy, gdy użyję historycznej nazwy… Nie jest to niechęć do mnie, ale wspomnienie… czegoś… Opowiem więcej przy okazji… Na zdjęciach pokazuję budynki rządu, oraz władz miasta.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Przyglądam się z pomnikowi z gwiazdą, i znajdującymi się wokół popiersiom. Jest to pomnik bohaterów II wojny światowej. Większość nazwisk z datą śmierci 1941 i 1942, ale i kilka z datami z końca XX wieku. Trochę historii w tym miejscu. Banja Luka była twierdzą rzymską, później były okres pod władaniem tureckim, czy austro- węgierskim. W czasie II wojny światowej toczyły się tutaj zacięte walki partyzanckie z okupantem niemieckim. Miasto było kilkakrotnie wyzwalane przez partyzantów. W 1969 r. silne trzęsienie ziemi zniszczyło 80% zabudowy. Na sąsiadującym placu przyglądam się meczowi szachowemu w parku, i zawzięcie dyskutującym kibicom, na tle muzeum sztuki.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Wszedłem zwiedzić wystawę karykatury w tym muzeum. Na zdjęciach ciekawe karykaturalne ujęcie problemów kraju: jak z trzech zrobić jedno (państwo), oraz temat… jak najbardziej współczesny.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Pora na główne zabytki Banja luki, którymi są XVI wieczne meczety: Farhadija i Arnaudi Dżamija. Nie pokazuję zdjęć gdyż były niedostępne- w remoncie. Najbardziej natomiast okazałymi, kapiącymi od złoceń, są cerkwie- chramy serbskiego prawosławnego kościoła ortodoksyjnego. Zwiedzam w centrum miasta dwa z nich: Chrystusa Zbawiciela, i Świętej Trójcy. Na zdjęciach: ten pierwszy z zewnątrz, oraz drugi wewnątrz. Oba chramy (jak je tu nazywają),  posiadają wspaniałe ikonostasy.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Republika Serbska posiada około 1,4 mln. mieszkańców, z czego ok.90% stanowią Serbowie. Prócz nich żyją tu głównie Chorwaci i Boszniacy (bośniaccy muzułmanie). Religią dominującą jest prawosławie, ale są obecne też inne wyznania. W centrum fotografuje współczesny budynek katedry katolickiej, z siedzibą diecezji obok. Trochę dalej przy rzece robie fotkę kolejnej nowej cerkwi-chramowi.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Zabudowa miasta jest ładna, kolorowa, choć nie super luksusowa. Spaceruję po deptaku ze sklepami i oglądam zabudowę nieco dalej od centrum.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Zwiedzam Fortecę/ Zamek, również zabytek najstarszy tutaj bo z końca XV wieku. Z samego zamku niewiele zostało oprócz murów zewnętrznych. Drugie zdjęcie zrobiłem na opłotkach miasta.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.plNie mam kłopotu językowego. Z większością młodszego pokolenia można się porozumiec po angielsku lub niemiecku, a starsi uczyli się rosyjskiego, choć nie zawsze chcą w nim rozmawiać (może zapomnieli). Masowej turystyki nie ma, nie spotkałem turystów rozmawiających w innych językach. Skąd jesteś: z Poljski, a ja mam znajomych w …, a z jakiego miasta ty jesteś…? Młodszy mężczyzna, Serb mówi mi, że pracuje w Wiedniu, i ma tam wielu kolegów… z Polski. Tłumaczy mi jak dotrzeć do poszczególnych zabytków Banja Luki. Jadę autobusem z centrum do dworca autobusowego (nr: 6, 8 lub 10/  0,8 EUR), aby sprawdzić możliwości transportowe do Brczko. Kupuję bilet na jutro rano (ok.5 EUR). W drodze powrotnej kosztuję jednej ze specjalności kulinarnej. Jest to rodzaj dużej bułki/ grubego placka, z potężnym grillowanym plackiem mielonego mięsa, i mnóstwem dodatków do wyboru (1,5 EUR). Pyszne, a nazywa się plaskavica. Wracając kupuję drugą specjalność Burek: cienki wąski placek zawinięty na mięsie w rodzaj węża, i tak zakręcony, ze wygląda jak cienki płaski chlebek. „Mniam-niusi”. Na zdjęciach pokazuję reklamę bardzo często spotykaną w mieście… kupujemy złoto, oraz plaskavicę.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Jutro o 9-j  mój autobus odjeżdża do Dystryktu Brczko (kliknij, jeżeli interesuje Cię opis podróży).