Gorno- Ałtajsk, Republika Ałtaju, relacja z podróży.
Gorno- Ałtajsk, Republika Ałtaju, relacja z podróży.
Tekst i foto: Paweł Krzyk
Republika Ałtaju leży w południowo- zachodniej Syberii i graniczy z Chinami, Mongolią oraz Kazachstanem. Jak na warunki syberyjskie jest niewielkim górzystym krajem, posiadającym niespełna sto tysięcy kilometrów kwadratowych i około dwieście tysięcy mieszkańców. Wysokie grzbiety gór Ałtaj, są poprzecinane głębokimi dolinami rzecznymi, rzadko szerokimi kotlinami górskimi. Najwyższa góra republiki – Biełucha (ałtajski: Kadyn-Baży), której wysokość wynosi ponad cztery i pół tysiąca metrów…, jest jednocześnie najwyższym szczytem Syberii. Kontynentalny klimat Ałtaju charakteryzuje się krótkim, gorącym latem i długą, mroźną zimą.
Stolicą Republiki Ałtaju, jest nieco ponad pięćdziesięciotysięczny Gorno- Ałtajsk. Przyleciałem do niego z Nowosybirska. Przygotowując się do wyprawy, nie znalazłem w przewodnikach rosyjskich zbyt wiele informacji o Republice Ałtaju. Zwykle tak jest, gdy rejon jest niezbyt ciekawy turystycznie. Trudno mi powiedzieć, jak jest naprawdę, gdyż postanowiłem ograniczyć zwiedzanie do stolicy i jej najbliższej okolicy. Już w samolocie dwóch rodowitych Ałtajczyków mówi mi, że stolica jest… bee… i nie ma tam po co… Wspominali mi o znajdującej się w pobliżu miejscowości w górach, z kolejką na punkt widokowy. Postanowiłem jednak najpierw pojechać do Gorno- Ałtajska, zameldować się w gostinicy- rosyjska nazwa hotelu- sprawdzić co z jazdą dalej i dopiero potem wybrać się taksówką poza stolicę (około 50 kilometrów). Miałem rację, ponieważ wspomniana kolejka jest remontowana i nie kursuje. Postanowiłem wobec tego, ograniczyć pobyt i następnego dnia odjechać do Barnauł, stolicy Kraju Ałtajskiego.
– Ciekawe nazwy, prawda?- Republika Ałtaju i Kraj Ałtajski!
Zwiedzanie miasta rozpocząłem od centrum miasta. W pobliżu swojego hoteliku, którym okazało się mieszkanie w bloku, całkowicie oddane do mojej dyspozycji, znajduje się bazar „kołchoźniczy”- owoce, warzywa i mięsiwa. Ceny wędlin wydały mi się znacznie wyższe od polskich… Z drugiej strony w niewielkim parku trafiam na budynek rządowy z fontanną, w której uwielbiają, w skwarze południa baraszkować dzieciaki z mamami na spacerze. Obok znajduje się pomnik ze zdjęciami obywateli republiki, ważnymi dla kraju ze względu na swój „trud…”. Ja zwróciłem bardziej uwagę na symbole kraju z opisem dziejów- obok dwugłowego rosyjskiego orła znajduje się skrzydlaty gryf- symbol Ałtaju.
Dalej było…, to co zwykle we wszystkich stolicach dotychczas zwiedzanych.
– sam sobie nazwij, co też to jest! Na pewno wiesz, chociażby z poprzednich relacji!
Główne ulice nazywają się Komunisticzeskaja i Lenina, oraz oczywiście plac z wodzem… Dwie przecznice dalej odnalazłem muzeum republiki. W dużym budynku ładnie wyeksponowano dzieje, historię, faunę i forę, oraz niewielką wystawę sztuki współczesnej. Tereny obecnego Ałtaju sięgają historycznie do szóstego wieku naszej ery. W przeszłości rządzili tutaj: Turcy, Ujgurowie, Kirgizi. Od trzynastego wieku weszli w skład imperium mongolskiego Dżyngis-chana, a od wieku osiemnastego stali się rejonem kolonizacji rosyjskiej.
Większość populacji republiki wyznaje prawosławie. Religią rdzennych mieszkańców – Ałtajczyków, do końca dziewiętnastego wieku był szamanizm, później burchanizm, stanowiący połączenie buddyzmu z szamanizmem. Kilka procent populacji- Kazachowie, wyznaje islam. Muzeum eksponuje bardzo ciekawe stroje, sprzęt i zwyczaje szamańskie.
– Z czego żyją współcześni Ałtajowie?
Z prawy zbóż oraz hodowli bydła, kóz, owiec i jaków, oczywiście poza pracą w zakładach przemysłowych…. Wśród dzieł sztuki zastanowił mnie obraz człowieka rozstrzeliwanego od tyłu… Autor, nazwał go „strzałem w przyszłość”(???). Mnie osobiście, kojarzy się z zupełnie czymś przeciwnym.
Zaprzyjaźnionego sprzedawcę, zapytałem
– ile się tutaj zarabia za miesiąc pracy?
– Dobra pensją jest piętnaście tysięcy rubli (około dwieście parę euro).
Miasto leży pośród pagórków typu nasze Beskidy. Można w nim doszukać się nowoczesnych budynków, starych i nowych bloków mieszkalnych, a na przedmieściach ładnych, starych, drewnianych chat z pięknymi okiennicami.
Przejście do następnej relacji: Barnauł
Przejście do poprzedniej relacji: Czyta
Przejście na początek trasy: Władywostok