Z Berna do Chur, galeria zdjęć
Szwajcaria. Z Berna do Chur, galeria zdjęć
Chyba wskutek zmęczenia samochodową podróżą oraz tego, że wkroczyliśmy w rejon doskonale opisany w przewodnikach, pokazujemy z Łukaszem tylko… zdjęcia. Szwajcarię oglądaliśmy jadąc prywatnym samochodem od strony Francji w kierunku kraju.
Telegraficznie: Z Fryburga wesoło mrucząca Toyota zawozi nas do Berna.
– Wydawać by się mogło, czytając wiele miejscowości szwajcarskich, że to było straszna mordęga. Otóż nie, gdyż odległości w tym kraju są niezbyt duże: np. ostatni przejazd to tylko 32 km… – jakieś pół godziny???.
Potem żabi skok i była Solura (45 km), a następnie Oftringen- Sarnen… i Lucerna. Wszystkie te miasta i miasteczka są stolicami szwajcarskich kantonów.
Po pięknej Lucernie zawitaliśmy do Glarus (uskok tektoniczny na liście UNESCO). W Chur można podziwiać kolej retycką (UNESCO).
Niżej zdjęcia.