Ghana, informacje praktyczne

Ghana, informacje praktyczne.

Wizy: o wizę Ghany zdobyłem jeszcze w Polsce, w Ambasadzie w Berlinie (wysłałem dokumenty przez pośrednika: Wiza Serwis z Warszawy). Adres Konsulatu Honorowego  Ghany w Warszawie, gdzie podobno wydają Polakom wizy, nie jest aktualny. Można w stolicy Accrze  zdobyć wizy w Ambasadach chyba wszystkich okolicznych państw Afryki Zachodniej (patrz przewodnik LP, nie wymieniam gdyż jest ich nieco).  To duże państwo i chyba wszyscy mają tu swoje ambasady (polskiej brak).

Język:  urzędowym jest angielski, ale Ghana posiada również  70 grup etnicznych  plemiennych. Znajomość angielskiego jest powszechna ale nie licz na to, że płynnie się porozumiesz, nawet jeżeli znasz go dobrze. To w zasadzie nie jest angielski , a język tak zniekształcony, że ze zdania mówionego do mnie  rozumiem kilka słów: połykają końcówki z przodu i z tylu, i wychodzi z tego coś co nazwałem: „angielskim z Ghany”.

Walutą jest cedi (GHC).Kurs wymiany na lotnisku w banku: 1 USD= 2,4-2,42 GHC, 1 EUR=3,25 GHC. Banki najwyżej. W Accrze wymienisz też w bankomatach. Wymiana możliwa również po niższym kursie u osób prywatnych. Mniejsze banknoty mają niższy kurs wymiany.

Hotele w Acrze nie są wiele lepsze od innych miejsc do spania w Afryce Zachodniej. Ja zarezerwowałem przez Internet Hotel Hansonic, Dansoman Junction Off Keneshie (20 USD/noc w jedynce, wentylator + śniadanie i wifi). Hotel czysty, ale drugi raz bym go nie zarezerwował, z uwagi na odległość od centrum. Występują w mapach Google dwie nazwy Hansonic, co myli. Szukaj po nazwie ulicy.

Transport. Jest łatwy  i wygodny,  jeżeli będziesz się poruszał głównymi drogami. Występują duże autobusy na połączeniach pomiędzy miastami, z rozkładem jazdy. Lepiej bilet kupić wcześniej, za bagaż ekstra. Tro-tro , to nic innego jak różne minibusy, ale te odjadą z swoich dworców autobusowych dopiero jak wszystkie miejsca będą zajęte. Są różnych marek zwykle używane pojazdy z Europy. Taksówki– w Akrze nie ma takich, gdzie jeździ się w 7 osób, w 4 osobowym samochodzie. Oczywiście negocjuj ceny.

Zagrożenia. Ten kraj należy do najbezpieczniejszych, i najbardziej stabilnych krajów Afryki Zachodniej. Ghana wprowadziła reformy rynkowe co wyraźnie widać. Accra różni się cywilizacyjnie (na plus), od innych większych metropolii tego regionu. Jest państwem droższym od innych. Ceny wywoławcze są zwykle wielokrotnością tej, którą sprzedawca chce uzyskać. Zagrożenia  te samo co zwykle: kieszonkowcy na bazarach i w tłoku. Nie poruszać się lepiej samotnie po zmroku. Nie ma większego problemu z fotografowaniem, ale zawsze pytaj o zgodę.

Zdrowie, czas wyjazdu, , i inne… W Ghanie  występuje wysokie zagrożenie malarią przez cały rok. Jest ten kraj, podobnie jak inne okoliczne, również terenem  występowania dla całego szeregu  groźnych chorób tropikalnych. Od ich wymieniania cierpnie mi skóra (sprawdź sam i zabezpiecz się przed wyjazdem). Zagrożeniem, o którym usłyszałem dopiero tutaj, jest ślepota rzeczna (schistosomatoza / bilharzia), którą można się zarazić podczas kąpieli (np. w Jeziorze Wolta).  Ja temat chorób tropikalnych, podobnie jak bardzo wielu turystów, lekceważyłem sobie (np. eee- tam, wystarczy czymś się popryskać). Ale  po zachorowaniu przez małżonkę na malarię, traktuję sprawę bardzo poważnie. Piszę o tej chorobie tutaj: Malaria. Możesz również poczytać u kolegi podróżnika: Malaria w Afryce. Ghana jest dużym państwem, niewiele mniejszym od Polski (ok. 2/3 powierzchni i populacji). Na przylotach lotniska sprawdzono mi ważność sczepienia żółtej febry. Klimat podrównikowy wilgotny, a na wybrzeżu  występują dwie pory deszczowe: kwiecień-czerwiec, oraz wrzesień- październik.  W głębi kraju już tylko jedna pora mokra, od kwietnia do października. Najdogodniejszym czasem podróży, prawie zawsze jest pierwsza połowa pory suchej. Czas w porównaniu do Polski, jak i we wszystkich krajach dotychczas: minus jedna godzina (czas londyński).Przewodnik używałem Lonely Planet, np. Afryka Zachodnia… Jedzenie,  jak wszędzie w okolicznych krajach: bagietka lub bułka  z czymś i omlet na śniadanie, a później ryż, lub makaron z sosem… jakimś mięsiwem , rybą. Z piw wolałem Star i Gulder (5% alkoholu,  w restauracji w cenie 3,5-4 GHC). Butelki z wodą 1,5 l= 2 GHC,  woreczki z wodą= 0,1 GHC, sardynki w małej  puszce= 2 GHC, duży  kokos = 1 GHC.

Przejście do relacji z podróży w Ghanie.