Ghana, relacja z podróży

Ghana, relacja z podróży (na styczeń/luty 2024)

Tekst i foto: Paweł Krzyk

 

Accra

Rozpocząłem podróż w kolejnym kraju Zachodniej Afryki.

2,6 milionowa Accra jest stolicą Ghany. Historycznie pierwsi w końcu XV wieku byli tu Portugalczycy. Zaś miasto powstało w XIX wieku po połączeniu trzech fortów handlowych: James Town (Brytyjczycy), Ussher (Holendrzy) i Christiansborg (Duńczycy). W 1877 roku Accra była stolicą brytyjskiego Złotego Wybrzeża, a w 1957 została stolicą wolnej Ghany. Z przyjacielem, Irlandczykiem Frankiem, spacerowaliśmy po zaułkach James Town, oraz obejrzeliśmy: forty, latarnię morską, mauzoleum Kwame Nkrumaha, Łuk Niepodległości…

Nie wszędzie pozwolono nam fotografować…

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kumasi

Kumasi jest ponad półtora milionową stolicą regionu Aszanti w Ghanie. To około 6 godzin jazdy na północny zachód od Accry (250 km). Z uwagi na zalesienie pagórkowstego regionu, nazywane jest miastem ogrodem. Od końca XVII wieku zostało stolicą konfederacji Aszanti. Nawet współcześnie pozostaje miastem królewskim, choć rola króla jest głównie symboliczna.  Pochodzi z tego miasta były sekretarz ONZ Koffi Annan.

W mieście można rzucić okiem na muzeum Pałacu Mahniya, Narodowe Centrum Kulturalne… i kilka innych zabytków, w tym porozrzucane w kilku miejscach, wpisane na Listę…. UNESCO budowle ludu Aszanti.

 Istnieje także ogromny bazar…

 

 

Larabanga

Jadąc z Kumasi na północ Ghany miałem do pokonania prawie 400 km. Niby niewiele, bo droga niezła (jak na Afrykę), ale zanim wyjechałem z miasta minęło półtorej godziny. Potem już normalnie, potężne ciężarówki w „ciąży”…, ale co marudzić, o zachodzie byłem na miejscu w Larabanga, aby obejrzeć wiekowy, 600-letni meczet w stylu sudańskim. Wcześniej było Techiman, 25- metrowy wodospad na rzece Pum Pum w Kintambo, rzeka Black Wota, ogromne termitiery i niezwykłe wioski koło Buipe…

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Mole PN

 

Park Narodowy Mole znajduje się na północy Ghany w pobliżu Larabanga. Po parku można chodzić lub jeździć w ramach wycieczki. Zwierząt niestety nie ma zbyt wiele.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tamale

Jadąc z Parku Narodowgo Mole przejechałem nad rzeką Biała Wota. W Tamale zauważy się: Meczet, Plac Niepodległości z centrum rzemiosła pamiątkarskiego obok, … i wzrost populacji z  305 do 701 tysięcy w ciągu 17 lat. Trzecie, co do wielkości populacji miasto w Ghanie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Mbanaayili.

              Kilka kilometrów za miastem Tamale w Ghanie, znajduje się przedziwna wioska Mbanaayili. Zamieszkuje wioskę około 200 osobowa populacja muzułmańskiego plemienia Dagbani. Tutaj odpowiada się na pytanie typu- jak się masz?; słowem „Na”. Egzotykę zwiększa fakt, że kieruje nimi szef wioski, którego nazywają królem.

Jedna rodzina posiada kilka chat ustawionych w kręgu.

On, czyli gospodarz, mieszka w głównym domostwie, a każda żona we własnej chacie (może mieć ich do czterech, jeżeli go na nie stać). Najstarsi synowie mieszkają oddzielnie…

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Keta

              Potem wjechałem do Togo i przez Benin wróciłem z powrotem na  Lagunę Keta, zwaną także laguną Anlo-Keta Jest największa na wybrzeżu Ghany- ma długość 126 km. Od Zatoki Gwinejskiej oddziela ją wąski pas mierzei. To otwarta, słona woda otoczona równinami i bagnami namorzynowymi. Sporo wiosek, lecz byle jaka dziurawa droga. Turyści chyba z tego powodu tutaj nie zaglądają. Na mini targowisku małe rybki nadawały się tylko na zupę. Próbują także pozyskiwania soli z wody i… uprawy ryżu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

              Przejście do następnej relacji: Togo…

              Przejście do poprzedniej relacji: Liberia…

              Przejście na początek trasy: Niger, Agadez…