Rwanda: Runda, Kigali,  relacja z podróży

Rwanda: Runda, Kigali,  relacja z podróży (na luty 2025)

Tekst i foto: Paweł Krzyk

Runda

Do prowincji południowej w Rwandzie planowaliśmy wjechać od strony Konga. Niestety rozpędzające się walki domowe wybiły nam to z głowy.

Plany się zmieniły i do Rwandy dostałem się samolotem od strony Ugandy, a zwiedzenie prowincji południowej ograniczyłem do znajdującego się w pobliżu Kigali, rozlokowanego na wzgórzach miasta Runda.

Stolicę Kigali od wspomnianej prowincji oddziela obecnie mulista rzeka Nyabarongo, plantacje trzciny cukrowej, a w samej Rundzie warto zajrzeć do okazałego, nowoczesnego, parafialnego kościoła katolickiego w Ruyenzi. Nieco dalej znajduje się oryginalne, nieturystyczne targowisko Bishonyi.

 

 

 

Kigali

              Prawie 1,2 milionowe Kigali zostało założone w 1907 roku w czasach kolonii niemieckiej. W 1962 roku stało się stolicą niepodległej Rwandy. Oglądam je obecnie przy okazji i jestem zaskoczony poziomem rozwoju cywilizacyjnego. To miasto nie różni się od średniej miast europejskich. No może tutaj jest mnóstwo moto- taxi…

 Historycznie trzeba wspomnieć o wydarzeniach ludobójstwa  z 1994roku, kiedy to w mieście rozpoczęły się masowe mordy ludności z plemienia Tutsi, których dokonywały uzbrojone bandy z plemienia Hutu oraz wojska rządowe (filmy: Hotel Ruanda – 2004 i Strzelając do psów – 2005).

 

 

Przejście do następnej relacji: Uganda

Przejście do poprzedniej relacji: Madagaskar pln

Przejście na początek trasy: Mauretania