Quebec, informacje praktyczne
Quebec, informacje praktyczne (na wrzesień 2014).
Informacje ogólne: Quebeck ze stolicą w Quebec City jest formalnie prowincją w Kanadzie, lecz zachowuje się prawie jak samodzielne państwo. W końcu lat 90-ch XX wieku w wyniku referendum niewiele zabrakło do samostanowienia. Różnica czasowa: minus 6 godziny do czasu naszego, tzn. gdy u nas jest np. 12.00, to tutaj 6.00.
Kiedy jechać? Pogoda jak w Polsce, to nasza strefa klimatyczna. Gdy chcesz cieplej to najlepiej od czerwca do sierpnia, ale faktycznie można podróżować przez cały rok.
Wiza: nie jest wymagana, ale musisz pamiętać, że gdy Twoja droga dojazdu/dolotu prowadzi przez terytorium USA- nawet tranzytem, musisz posiadać wizę USA.
Język urzędowy: francuski, pomimo obowiązywania w całej Kanadzie angielskiego. Znają angielski, ale nie zawsze chcą nim rozmawiać. Ja nie miałem żadnych problemów z rozmową w angielskim.
Waluta: obowiązuje Dolar Kanady (CAD). Wymieniać pieniądze można w bankach i kantorach. Kurs wymiany 1 USD= około 1 CAD, 1 EUR proporcjonalnie wg kursu bieżącego. Prawie powszechnie można dokonywać płatności kartami płatniczymi.
Internet i telefony, prąd, wtyczki: Internet jest powszechnie dostępny, prawie w każdym miejscu. Telefony GSM nasze działają. Prąd 110 Volt, ale wtyczki amerykańskie (dwie blaszki równoległe).
Ceny: towary i usługi nieco droższe. Ceny w hostelach od 20 USD/osobę. Inne przykładowe ceny: piwo 0,50 l. w domu towarowym najtaniej od ok.5,50 zł.
Jak dojechać? Najwygodniej samolotem, np. LOT-u.
Bezpieczeństwo: kraj bezpieczny dla turysty. Nie ma ograniczeń w podróżowaniu.
Transport: dobrej klasy autobusy kursują pomiędzy miastami. Bilet z Montrealu do Quebec City kosztował 56,80 CAD/250 km/3 godziny jazdy.
Montreal: w mieście metro i autobusy: w Montrealu najlepiej kupić bilet 1 dniowy/10CAD/na metro i autobusy w tym ten (747) z lotniska do centrum Montrealu. W Montrealu najwygodniej jeździć metrem( na ten sam bilet). Bilet na metro jednokrotny 3 CAD.
Quebec City: autobusy kosztują 2,85 CAD/ jeden przejazd. Istnieje bilet dzienny, oraz bilet na jedną trasę niezależnie iloma autobusami. Ja korzystałem z tego drugiego (3,25 CAD). Miasto zwiedzałem piechotą. Poza miastem są dwie największe atrakcje turystyczne: wodospad na rzece Montmorency, oraz rezerwat Indian Huronów w Wendake. Zrobiłem do obu tych miejsc wycieczkę autobusami publicznymi w ciągu jednego dnia. Najpierw z centrum autobusem nr 800 (2,85CAD, 20’) do wodospadu, tam spędziłem godzinę. Stamtąd pojechałem za 3,25 CAD autobusami: 800 z powrotem do centrum, gdzie przesiadłem się na 801 do Charlesbourg (20’), i dalej przesiadłem się na autobus 72 do rezerwatu (ok.20’, cały czas ten sam bilet). Pytałem kierowców, pokazywali mi czekających kolegów w kolejnych busach. Autobusy prawie czekały na siebie i jechałem jak… taksowką. Z powrotem tak samo za kolejne 3,25 CAD.
Hotele:
Montreal spałem w najtańszym oferowanym przez wyszukiwarki hostelu Auberge L’Apero (23,7 CAD/noc w pokoju wieloosobowym ze śniadaniem. Lokalizacja w centrum, wszędzie spacerem, wart polecenia.
Quebec City spałem w Auberge Maeva (33,3 CAD/ noc w pokoju wieloosobowym ze śniadaniem). Miejsce dobre z uwagi na lokalizację, a poza tym średnie. W centrum za murami starego miasta jest mnóstwo hotelików, ale droższych.
Przewodniki: jest wiele, w tym po polsku.
Atrakcje turystyczne: nie rozpisuję się z uwagi na to, że można to przeczytać w przewodnikach. Mnie na Montreal wystarczyły dwa dni, a w Quebec City byłem dłużej, choć na upartego można wszystkie atrakcje w i wokół miasta zobaczyć w dwa dni (korzystając z komunikacji publicznej), gdyż w sumie to niewielkie miasto.
Przejście do relacji z podróży.