Pakistan
Zajrzyj również do filmów, które tam nakręciłem.
Spis treści
Przez Azad Kaszmir do Besham, Relacja z podróży
Pakistan. Przez Azad Kaszmir do Besham, Relacja z podróży
(na czerwiec 2023)
Tekst i foto: Paweł Krzyk
Jeżeli się zobaczy takiego poczciwego misia, to prawdopodobnie ogląda się go w Katarze. Przystankiem w Doha rozpocząłem kolejną wyprawę. Tym razem zamierzałem dość dokładnie popatrzeć na Pakistan…
Muzaffarabad, to pakistańska prowincja Azad Kaszmir, jednocześnie powód sporu Pakistanu z indiami. 150- tysięczne miasto jest stolicą regionu i znajduje się w przepięknej górskiej dolinie u zbiegu rzek Jhelum oraz Neelum.
Trzeba powiedzieć, że silne trzęsienie ziemi w 2005 roku zniszczyło tutaj 50% budynków, oraz spowodowało około sto tysięcy ofiar śmiertelnych…
Ja wędruję prawie dookoła Pakistanu wynajętym samochodem wraz z kierowcą.
Z Islamabadu, ponad milionowej stolicy Pakistanu, jadę na północ przez coraz wyższe góry. Co bogatsi budują sobie tutaj mieszkania na okres gorący (na nizinach normalną jest temperatura ponad 40 stopni…). Zmienia się też kolorystyka okolicy, płowe rejony stolicy stawały się coraz zieleńsze. Mnie bawiły dziwaczne ozdoby ciężarówek… Za Muzaffaradem zboczyłem w kierunku Besham, który znajduje się już w północnej części prowincji Khyber Pukhtunkhwa.
Przejście do następnej relacji: Karakorum Highway
Na Karakorum Highway, Dasu, Sazin…, Dolina Hunzy. Relacja z podróży
Na Karakorum Highway, Dasu, Sazin…, Dolina Hunzy.
Relacja z podróży (na czerwiec 2023)
Tekst i foto: Paweł Krzyk
Jadę po Trasie Karakorumskiej wzdłuż rzeki Indus. Nazywają ją drogą szybkiego ruchu, gdy faktycznie, to wijąca się wstążeczka, wykuta w zboczu, gdzie z jednej strony jest zwykle kilkuset metrowa ściana do rzeki, a z drugiej niezabezpieczone, wiszące nad głową głazy.
Ale za to znajdziesz: cudne, coraz to inne widoki z wioseczkami przyklejonymi do zboczy, czasami pola tarasowe, wyloty bocznych dolin z rwącymi rzeczkami kończącymi bieg w Indusie. A zza tego wszystkiego wyglądają ponad 7 tysięczne „białasy”. Jeżeli ci mało, czasami potrzeba pokonać rozlewisko na drodze…
Jakby nie powiedzieć o Karakorum Highway, jestem na głównym trakcie Jedwabnego Szlaku. Po wjechaniu do prowincji Gilgit- Baltistan, jak po dotknięciu czarodziejską różdżką, z górskich krajobrazów praktycznie zniknął kolor zielony. Tutaj już nie docierają deszcze monsunowe i taki sam pozostał tylko Indus, reszta nabrała kolorów pustynno- burych. Za to coraz więcej, zza pleców niższych gór wyglądają 7- tysięczniki. Jest i widok na Nanga Parbat, 8-tysięcznik nazywany tu Górą Zabójcą (8126 m…).
Jeżeli zechcesz znajdziesz także: np. petroglify w Shatial i w Chilas, które pozostawili antyczni wędrowcy, gorące źródła w Tata Pani, czy punkt, gdzie stykają się trzy ogromne masywy górskie (Himalaje, Karakorum oraz Hindukusz) z dwoma rzekami Indus i Gilgit.
Do Doliny Hunzy dotarłem wieczorem i rano zaskoczyła mnie wspaniała panorama doliny, oraz ogrom białych szczytów wokół. To prawie jak nasze Zakopane przeniesione do Morskiego Oka, tylko… jakieś 5 tysięcy wyższe góry.
Stolicą regionu jest Karimabad na wysokości 2500 m. Hunza było powstałym w XIV wieku księstwem muzułmańskim, później brytyjski protektorat i ostateczna likwidacja przez Pakistan w 1974 roku. Udało mi się zwiedzić okolicę: fort, jezioro Attabad, petroglify pozostawione przez antycznych podróżników (datowane na I wiek przed… do II wieku naszej ery), oraz bliźniaczą Dolinę Nagar…
Przejście do następnej relacji: Przełęcz Khunjerab…
Przejście do poprzedniej relacji: Muzaffarabad…
Na Karakorum Highway: Przełęcz Khunjerab, Gilgit. Relacja z podróży
Na Karakorum Highway: Przełęcz Khunjerab, Gilgit. Relacja z podróży.
(na czerwiec 2023)
Tekst i foto: Paweł Krzyk
Trasa Karakorumska kończy się na przełęczy Khunjerab, na granicy z Chinami. To wysokość 4693 m… Od strony pakistańskiej ostatnie 52 km drogi przebiega przez Park Narodowy Khunjerab. A po drugiej stronie jest 420 km do Kaszgaru. Od 01 czerwca kursuje nawet autobus z Gilgit do wspomnianego chińskiego miasta. W zimie zamknięta. Dziwne to przejście, gdyż biuro celne i emigracyjne znajduje się 75 km przed granicą w Sost.
Przełęcz przywitała mnie, zacinającym, zlodowaciałym śniegiem i dała o sobie znać choroba wysokościowa…
Widoczki śliczne, choć wiele z nich dotyczyło wysokogórskiej drogi z licznymi przełomami, oraz pośród piargów, ale za to z mnóstwem szczytów, lodowców i rzeki przełamującej się w dół kanionami.
Uwierzcie Państwo, że będziecie zdziwieni ilością własnoręcznie zrobionych zdjęć…, ten ogrom gór nie jest łatwy do opisania.
Na pewno nie można bać się niczym nie zabezpieczonych, wiszących nad drogą głazów na kilkuset metrowych ścianach… Myślę, że w kilku krajach…, na początku drogi byłaby informacja typu: „wjeżdżasz na własne ryzyko”. Ale co tam, podobało mi się. Jadąc z Doliny Hunzy, była to około 400 kilometrowa wycieczka całodniowa.
Cena biletu wstępu do parku pokazuje, że ty zapłacisz kwotę 20-krotnie wyższą…
Kilkudziesięciotysięczne miasto Gilgit jest ośrodkiem administracyjnym prowincji Gilgit- Baltistan. Na jej terenie znajduje się kilka ośmiotysięczników (w tym K2), że nie wspomnę o 15- tu siedmiotysięcznikach. Znajduje się także na Trasie Karakorumskiej (KKH), a dawniej wraz z chińskim Kaszgarem był jednym z głównych miast Jedwabnego Szlaku. Znajduje się nad rzeką o tej samej nazwie, przez którą można przejść po moście linowym, pamiętającym czasy brytyjskie. Na skraju miasta znajdą się pozostałości buddyjskiej świątyni sprzed około tysiąca lat, a w mieście warto się poszwendać po bazarze… Zanim tu dojedziesz od strony Doliny Hunzy, będzie również kilka spektakularnych miejsc na foto- stopa.
Przy pięknej pogodzie podziwiałem Jedwabny Szlak od Gilgit w kierunku zachodnim. Wracałem z powrotem KKH i mogłem spokojnie kontemplować widoczki. Pożegnałem majestatyczną Nanga Parbat. Chciałem zboczyć w Chilas na przełęcz Babusar, lecz nadal jest nieprzejezdna, więc kontynuuję na KKH. Wspaniałe krajobrazy wysokogórskie zmieniają się ze skalnymi nawisami nad drogą (parasolki?), oraz obrazkami kolorowych, fantazyjnie zdobionych ciężarówek.
Przejście do następnej relacji: Taxila…
Przejście do poprzedniej relacji: Dolina Hunzy…
Przejście na początek trasy: Muzaffarabad
Taxila, Przełęcz Chajberska, Peszawar. Relacja z podrózy
Pakistan. Taxila, Przełęcz Chajberska, Peszawar. Relacja z podrózy
(na czerwiec 2023)
Tekst i foto: Paweł Krzyk
Na Jedwabnym Szlaku, w pobliżu obecnej stolicy Pakistanu- Islamabadu, znajdowała się Taxila. Była również od V wieku p.n.e. do II wieku naszej ery ważnym, buddyjskim ośrodkiem nauki. Taxila posiada różne etapy rozwoju, na które na przemian wpływały Persja, Grecja i Azja Środkowa. Główne zabytki posiada Muzeum Taxila, a wszystkie pozostałe, to stanowiska archeologiczne z ledwo widocznymi zarysami dawnych miast. Wszystko zaś znalazło się na Liście… UNESCO.
Około 50 kilometrów przed Peshawarem można w Pakistanie zajrzeć nieco w bok od głównej trasy, do ruin buddyjskiego klasztoru sprzed 2 tysięcy lat. Takht i Bahi zbudowano w stylu greckim… Oczywiście również obiekt z Listy… UNESCO.
Okolica jest równina z licznymi polami, no i można się poruszać z normalną prędkością.
Mnie cieszy po drodze folklor uliczno- bazarowy.
Zaskoczyła zaś naprawdę marihuana, rosnąca jak chwast przydrożny. Objadają ją… krowy. Ciekaw jestem jaki mają smak mleka…
Khaiber Pass (Przełęcz Chajberska), znajduje się w odległości niespełna 50 kilometrów od Peshawaru, w górach Hindukuszu na wysokości około 1070 metrów. Przebiega przez nią granica afgańsko- pakistańska. Trasa jest historycznym szlakiem, odnogą Jedwabnego Szlaku w kierunku europejskim. Prawdopodobnie jest szlakiem, którym przechodził Aleksander Macedoński, Timur, oraz na pewno w ostatnich czasach, uchodźcy. Tą drogą dostarczano zaopatrzenie dla wojsk, próbujących opanować Afganistan.
Obecnie bardziej przypomina normalną drogę z ruchem transportowym. Zaciekawiały mnie pozostałości z czasów brytyjskich, w postaci ruiny linii kolejowej, stare forty, czy egzotyczne wioseczki. W miasteczku przygranicznym Landikotal widać wzajemny ruch…, a do przejścia granicznego Torkham stała długa kolejka ciężarówek.
Dwu milionowe miasto Peszawar, jest stolicą prowincji Khyber Pukhtunkhwa. Od starożytności był centrum handlu i kwitnącym ośrodkiem buddyjskim pomiędzy Wielkimi Indiami, Afghanistanem i Azją Centralną. W Muzeum Peshawaru znajduje się wspaniała kolekcja zabytków starożytnego królestwa Gandhara, którego był stolicą. Do głównych zabytków zaliczają tutaj ogromny fort Bala Hisar (niedostępny obiekt wojskowy), niezwykły biały meczt Makhbat Khan (architektura Mogołów)… Mnie zaciekawił rozgardiasz starego miasta, w którego centrum stoi brytyjska wieża zegarowa, otoczona słynnym Bazarem Qissa Khani, znanym kiedyś z handlu karawanami…
Udało mi się dotrzeć do warsztatów wykonujących bajerne ozdoby ciężarówek…
Historia ostatnich lat odcisnęła się tutaj niestety piętnem terroryzmu, w latach: 2009 (talibowie), 2014 i maj 2023 (masakry w szkołach).
Przejście do następnej relacji: Lahore…
Przejście do poprzedniej relacji: Karakorum Highway …
Przejście na początek trasy: Muzaffarabad
Islamabad, Fort Rohtas, Lahore. Relacja z podrózy
Islamabad, Fort Rohtas, Lahore. Relacja z podrózy
(na czerwiec 2023)
Tekst i foto: Paweł Krzyk
Stolicę Pakistanu- Islamabad, zbudowano od podstaw w latach 60-ch XX wieku. Powodem było położenie geograficzne, oraz równomierniejszy rozwój kraju, poprzednio skupiony wokół Karaczi. Około dwu milionowe miasto znajduje się na zachodnim przedgórzu Himalajów i jest siedzibą władz politycznych. Najciekawszym zabytkiem jest meczet narodowy Shah Faisal (dar króla Arabii Saudyjskiej). Warto zajrzeć na wzgórze z Pakistan Monument, skąd roztacza się panorama miasta.
Przy okazji nieco o samym państwie: ok. dwa i pół razy większe od naszego kraju, z populacją ok. 238 mln, która w 96% jest muzułmańska.
Z ciekawostek: mają tu „Ustawę o bluźnierstwie” w celu zachowania szacunku dla Allacha, Mahometa i Koranu, ale podczas podróży nie zauważyłem przesadnej religijności. Na co dzień spotykam się z sympatią i uśmiechem. I jeszcze jedno, nie zawsze wiedzą co to jest Polska, ale znają człowieka o nazwisku Lełandołski…
XVI wieczny Fort Rohtas wybudowano za czasów Imperium Mogołów na północy, w obecnej pakistańskiej prowincji Pendżab. Nigdy nie został zdobyty i obecnie można podziwiać jego potężne 4 kilometrowe mury, 68 bastionów i 12 monumentalnych bram. Znajdzie się i meczet, oraz współczesna wioska w środku.
Chociaż Fort Lahore był zamieszkany od tysiącleci, pierwsza wzmianka o nim pochodzi z XI wieku. Współczesny Fort Lahore datowany jest na rok 1566 za panowania cesarza Akbara, który nadał fortowi styl architektoniczny, zawierający zarówno motywy islamskie, jak i hinduskie. Wielka i kultowa brama Alamgiri, została zbudowana przez ostatniego z wielkich cesarzy Mogołów- Aurangzeba. Poprzez nią wychodzi się na ogromny, słynny meczet Badshahi.
Po upadku imperium Mogołów, Fort Lahore służył jako rezydencja cesarza Ranjita Singha…
Zwiedza się go z przyjemnością, pod warunkiem, że nie ma akurat 42-ch stopni w cieniu, gdyż w skarpetkach trudno- nawet poskakując- przejść przez plac meczetu (marudzę, jest chodnik dywanowy…).
Z początku XVII wieku w Lahore, o budowie ogrodów Szalimar zdecydował Szahdżahan. Zbudowano je w stylu perskim z 406 fontannami, 12 bramami … Niestety, na ogromnym terenie nie płyną już sztuczne potoki z kaskadami… Obecnie na Liście… UNESCO.
Innym ciekawym zespołem zabytków z tego samego wieku jest grobowiec cesarza Mogołów Jahangira, ze znajdującym się obok zespołem typu karawansejar- Akbari Serai. Warto zajrzeć w oba miejsca.
14- milionowa stolica Pendżabu, jest drugim co do wielkości miastem kraju i znajduje się w pobliżu granicy z Indiami. Żyją w Lahore z przemysłu włókienniczego, oraz rzemiosła, a w licznie zaludnionej prowincji znajduje się mnóstwo pól ryżowych…
Długaśna historia została pokazana w pięknym Muzeum Lahore, gdzie warto spędzić trochę czasu, chociażby po to, aby się przekonać,
-dla ilu Królestw to miasto było stolicą?
Znajdzie się w ogromnym mieście wiele innych ciekawostek, jak np. wielki Minaret Lahore, że nie wspomnę o rikszowym rozgardiaszu ulicznym, kolonialnej zabudowie, licznych bazarach…
Warto też zajrzeć ok. godziny 17-j na granicę z Indiami, gdzie odbywa się niezwykłe widowisko z tłumami turystów, jednocześnie po obu stronach granicy !!! Ci po stronie indyjskiej, najbliżej mają z Armitsar.
I na koniec, niestety coś smutnego. Ci sympatyczni mieszkańcy mieli w latach 2009-2016 problemy z terroryzmem (siedem zamachów z wieloma ofiarami).
Przejście do następnej relacji: Harappa…
Przejście do poprzedniej relacji: Taxila …
Przejście na początek trasy: Muzaffarabad
Harappa, Multan, Uch Sharif, Fort Derawar, . Relacja z podróży
Harappa, Multan, Uch Sharif, Fort Derawar, . Relacja z podróży
(na czerwiec 2023)
Tekst i foto: Paweł Krzyk
Harappa to stanowisko archeologiczne w Pendżabie, około 24 km na zachód od Sahiwal. Cywilizacja harappańska pochodzi z epoki brązu, obecnie częściej nazywana jest cywilizacją doliny Indusu. Rdzeń cywilizacji Harappan rozciągał się na dużym obszarze, od Gudżaratu, przez Sindh, Rajasthan i Pendżab.
Ja trafiłem tam po drodze do Multan. Można zwiedzić niewielkie muzeum, oraz pospacerować pośród stanowisk archeologicznych na dużym terenie…
Po drodze liczne pola, suszenie kukurydzy i codzienna egzotyka wiejska…
Multan encyklopedycznie: 2,5 milionowe miasto w środkowej części Pakistanu, w prowincji Pendżab, w dolinie rzeki Ćenab. Stolica dystryktu o tej samej nazwie.
O Multan mówi się jako o mieście majestatycznych grobowców. Na przykład Shaha Gardeza- islamskiego świętego, który w XI wieku odwiedził Multan i nawrócił jego mieszkańców… Znajdzie się grobowiec Bahauddina Zachariasza, słynnego głosiciela islamu z przełomu XII i XIII wieku… i nie tylko.
Przed opuszczeniem miasta warto spojrzeć na Meczet Eid Gah, wieżę zegarową Ganta Ghar czy bramę Delhi.
Sanktuarium Jalaluddina Bukhari znajduje się w Uch Sharif. To jeden ze świętych muzułmańskich.
W 1244 roku n.e. Bukhari przeniósł się do Ucz i założył szkołę religijną. Zmarł około 1290 roku n.e. i został pochowany w małym miasteczku niedaleko Uch. Obecnie grób znajduje się na cyplu z widokiem na równiny i pustynię. Po jednej stronie grobowca znajduje się meczet ozdobiony niebieskimi płytkami. Rzeźbione drewniane drzwi prowadzą do pomieszczenia, w którym znajduje się trumna. Wokół istnieje cmentarz, oraz XIV wieczne pozostałości mauzoleum rodziny świętego.
Jest to urokliwe miejsce, warte zboczenia z autostrady. Dotarłem tutaj po drodze z Multan na południe. Podobały mi się okoliczne wioski, a zwłaszcza ich niezwykłe bazarki.
Fort Derawar to piękna forteca w Ahmadpur. Znajduje się około 20 km na południe od miasta Ahmedpur. Czterdzieści obłych bastionów Derawar jest widocznych z wielu mil. Mury mają obwód 1500 metrów i dochodzą do trzydziestu wysokości.
Fort Derawar został po raz pierwszy zbudowany w IX wieku naszej ery przez hinduskiego władcę … Potem w forcie rządzili władcy Delhi, Mogołowie, by pozostawić obecny wygląd z 1732 roku…
Nawab Sadeq Muhammad Khan Abbasi V, dwunasty i ostatni władca stanu Bahawalpur, urodził się w forcie w 1904 roku.
Ten historycznie znaczący fort w sercu pustyni Cholistan, jest ogromny i imponujący, ale wymaga renowacji.
Naprzeciw wejścia do fortu podziwiałem kopuły meczetu, a nieco dalej czynny cmentarz ze wspaniale zdobionymi Mauzoleami tutejszych władców.
Rahimjar Khan- miasto w środkowym Pakistanie, w dolinie Indusu, w pobliżu granicy z Indiami. Liczy około 350 tys. mieszkańców. Zatrzymałem się w nim na nocleg. Widoczne jest liczne nowe budownictwo i wiele… cegielni, które na dojeździe do miasta wyróżniają się kominami. W centrum istnieje tradycyjna wieża zegarowa, której, jak twierdzi mój opiekun, na pewno nie wybudowali Brytyjczycy.
Przejście do następnej relacji: Sukkur…
Przejście do poprzedniej relacji: Islamabad …
Przejście na początek trasy: Muzaffarabad
Sukkur, Fort Kot Diji, Mohendżo Daro, Larkana, Sehwan, Hyderabad. Relacja z podróży
Sukkur, Fort Kot Diji, Mohendżo Daro, Larkana, Sehwan, Hyderabad.
Relacja z podróży (na czerwiec 2023)
Tekst i foto: Paweł Krzyk
Do Sukkur– miasta w południowym Pakistanie w prowincji Sindh, zajrzałem po drodze, jadąc na południe. Pół milionowe miasto położone jest na lewym brzegu rzeki Indus. Dzięki nawadnianiu tereny w tej części kraju są zielone, z przewagą trzciny cukrowej.
Na postoju herbacianym próbowałem usiąść tak jak wszyscy i skończyło się na siedzeniu… bokiem.
Starożytne miejsce w Kot Diji było prekursorem cywilizacji Indusu. Sięga historią do 3300 lat p.n.e. Szczątki składają się z dwóch części: pięknego fortu na wzniesieniu i obszaru zewnętrznego.
Znajduje się około 45 km na południe od Khairpur, na wschodnim brzegu Indusu.
Współcześnie istniejący Fort Kot Diji został zbudowany około 1790 roku przez władcę Górnego Sindh- Mir Suhraba, który panował od 1783 do 1830 roku. Fort na grzbiecie stromego wąskiego wzgórza jest dobrze zachowany. Spacer po tym gigantycznym obiekcie, z niesamowitymi, kolczastymi bramami, wysokimi murami… sprawił mi dużą przyjemność. Moim zdaniem, jest ciekawszym obiektem od niedalekiego Mohendżo- Daro.
Mohendżo- Daro, („Kopiec zmarłych”), to prehistoryczna osada w pobliżu brzegu Indusu, znajdująca się na obszarze cywilizacji doliny Indusu, leżąca niedaleko miasta Larkana. Ruiny osady odkrył w 1922 roku angielski archeolog John Marshall.
Badania archeologiczne wykazały, że miasto zostało założone na dziewiczym terenie i istniało od około 25 wieku do około 15 wieku p.n.e.
Zidentyfikowano cytadelę miejską, łaźnię z basenem, dom wodza… i szereg innych. Na wzgórzu cytadeli w II wieku n.e. dobudowano buddyjską stupę. Są to jednak ruiny, niewiele wystające ponad poziom terenu. Na terenie znajduje się małe muzeum. Obecnie na Liście… UNESCO.
Larkana –około 800 tysięczne miasto w środkowym Pakistanie znajduje się w prowincji Sindh, w dolinie Indusu, nad Kanałem Ghar. W Larkanie urodził się Zulfikar Ali Bhutto, prezydent, a później premier Pakistanu (w latach 1971-1977). Dla mnie było stopem na nocleg.
Piszę o nim, gdyż jadąc do niego, tego dnia na drodze zaobserwowałem różne dość zabawne sytuacje. Pokazuję bez komentarza na zdjęciach swoistego rodzaju pojazdy, a to niesamowicie obładowane towarami i ludźmi, pojazd przypominający spodek latający, wieloosobowy motocykl…
Sehwan, powszechnie określany również jako Sehwan Sharif, historyczne, obecnie około 100 tysięczne miasto, położone w dystrykcie Jamshoro, w prowincji Sindh i na zachodnim brzegu Indusu, 130 km na północny zachód od Hajdarabadu.
Miasto słynie z tego, że znajduje się tutaj jedna z najważniejszych świątyń sufickich w Pakistanie, Sanktuarium Lal Shahbaz Qalandar.
Sehwan jest jednym z najważniejszych ośrodków duchowych Pakistanu, oraz jednym z najstarszych miejsc… Niektórzy historycy twierdzą, że to miasto jest tak stare, … że Sehwan było imieniem prawnuka Chama (syna Noego). W tym regionie doszło do połączenia hinduizmu i islamu. I jak to z religiami bywa, można by jeszcze wiele… „przelać wody w pobliskim Indusie”.
Niestety jest i problem…
16 lutego 2017 r. zamachowiec-samobójca wywołał eksplozję w Sanktuarium zabijając co najmniej 83 osoby i raniąc 250. Później ISIS przyznało się do tego ataku terrorystycznego, twierdząc, że ich „męczennik” zdetonował kamizelkę na popularnym zgromadzeniu szyickim… Świątynia w obecnym wyglądzie pochodzi sprzed 6 lat.
Dwu i pół milionowy Hyderabad znajduje się także w prowincji Sindh. Od założenia w XVIII wieku przez Miana Ghulama Shaha Kalhoro, był stolicą prowincji, do czasu jej przeniesienia przez Brytyjczyków do Karaczi (1843). O wszystkim prawie decydowała tu rzeka Indus, począwszy od wylewów, a skończywszy na życiodajnym nawodnieniu, oraz bogactwie wynikającym z handlu…
Turystę zachwyci rozgardiasz starego, kolonialnego centrum z Bazarem Navalrai wokół tradycyjnej wieży zegarowej. Można odwiedzić kilka historycznych grobowców. Mnie podobały się Thombs of Talpur Mirs, oraz założyciela miasta Tomb of Mian Ghulam Kalhoro… Oczywiście zainteresowani odszukają w mieście o wiele więcej.
Przejście do następnej relacji: Meczet Shah Jahan…
Przejście do poprzedniej relacji: Harappa …
Przejście na początek trasy: Muzaffarabad
Shah Jahan, Makli, Choukhandi. Relacja z podróży
Shah Jahan, Makli, Choukhandi. Relacja z podróży
(na czerwiec 2023)
Tekst i foto: Paweł Krzyk
Po drodze do Karaczi zajrzałem nad Jezioro Keenjhar. Jest zbiornikiem wody pitnej dla tego miasta.
Potem było cudeńko architektoniczne z Listy… UNESCO. Meczet Shah Jahan, znany również jako Jamia Masjid of Thatta, to XVII-wieczny budynek, który służy jako centralny meczet dla miasta Thatta, w prowincji Sindh. Uważa się, że meczet ma na ścianach najbardziej wyszukany zestaw prac kaflowych w Azji Południowej, a także wyróżnia się geometryczną konstrukcją z cegły, która jest niezwykła dla okresu Mogołów. Został zbudowany za panowania cesarza Szahdżahana, który podarował go miastu. Śliczny, podobny do „perełek” w uzbeckiej Samarkandzie.
Nekropolia Makli, to jedno z największych miejsc pochówku na świecie, rozciągające się na obszarze 10 kilometrów w pobliżu miasta Thatta. Na miejscu znajduje się około 500 tysięcy do 1 miliona grobowców zbudowanych w ciągu 400 lat. Nekropolia Makli zawiera kilka dużych pomników nagrobnych, należących do rodziny królewskiej, różnych świętych sufickich i cenionych uczonych. Miejsce zostało wpisane na Listę… UNESCO, jako „wybitny testament” cywilizacji Sindhi między XIV a XVIII wiekiem.
Początek był dość przypadkowy. Suficki święty, poeta i uczony Shaikh Jamali założył khanqah w Makli, czyli miejsce zgromadzeń sufickich, i ostatecznie został tam pochowany. Zaś 14- wieczny władca Sammy, Jam Tamachi, czcił świętego i chciał być pochowany w jego pobliżu, zapoczątkowując tradycję wykorzystywania Makli jako miejsca pochówku…
Jadąc do Karaczi, nie spodziewałem się takiej ilości zabytków dużej klasy.
Banbhore- miasto istniejące od I wieku p.n.e. do XIII wieku n.e., którego ruiny leżą przy autostradzie na wschód od Karaczi. Pochodzi z epoki scyto-partyjskiej… Muzeum i spacer po ruinach.
Natomiast znacznie ciekawszy jest Choukhandi- wczesno muzułmański cmentarz, położony 29 km na wschód od Karaczi. Grobowce wyróżniają się wyszukanymi rzeźbami z piaskowca i są zbudowane w stylu architektury grobowej typowej dla Sindh.
Ogólnie, znane są jako cmentarz rodzinny plemienia Jokhio, chociaż pochowano tu również inne plemiona. Zostały zbudowane głównie podczas panowania Mogołów w XV – XVIII wieku, gdy dominował islam.
Przejście do następnej relacji: Hub i Karaczi
Przejście do poprzedniej relacji: Sukkur do Hyderabad …
Przejście na początek trasy: Muzaffarabad
Hub, Karaczi. Relacja z podróży
Hub, Karaczi. Relacja z podróży
(na czerwiec 2023)
Tekst i foto: Paweł Krzyk
Mając nieco czasu, postanowiłem zrobić kilkugodzinną wycieczkę z Karaczi do Hub, w dystrykcie Lasbela w pakistańskim Beludżystanie.
W końcu czerwca przypada bowiem Eid al-Adha, drugie główne święto islamu, które upamiętnia gotowość Abrahama do poświęcenia swego syna w posłuszeństwie Bogu…
Z tej okazji odbywają się trzy dniowe „wyżerki”, a na nie trzeba zakupić wiktuały, które najlepiej znaleźć jeszcze żywe na targu zwierzęcym. Dowiedziałem się o takim targu pod Hub w Beludżystanie. Oferowane jest bydło, kozy, owce i wielbłądy, wyłącznie płci męskiej. Niezła zabawa w fotki zwierząt, z co bardziej powyginanymi rogami. Tutejsze byki bywają o słusznych rozmiarach.
Miasto Hub posiada ok. 180 tys. mieszkańców, którzy żyją z przemysłu… i praktycznie niczym się nie różni od sąsiednich. Bawiły mnie po drodze pojazdy z pasażerami… na dachu.
Karaczi jest największym miastem w Pakistanie, położone w południowej części kraju, nad Morzem Arabskim, na północnym skrawku delty Indusu. Miasto dynamicznie rozwijało się do 1966 roku, kiedy przestało być stolicą państwa. Obecnie jest około 15- milionową stolicą prowincji Sindh i największym ośrodkiem przemysłowym. Port Karaczi, był kiedyś ważnym przystankiem na Jedwabnym Szlaku.
Znajduje się tutaj wiele zabytków, również z czasów brytyjskich, jak wieża zegarowa na Rynku Cesarzowej, piękne Muzeum Narodowe, Mauzoleum Quaid e Azama, Pałac Mohatta, plaża Clifton, meczety, kościoły i wiele innych.
Problemem Karaczi są zamieszki na tle etnicznym między hinduistami i muzułmanami, oraz religijne między sunnitami i szyitami (najczęściej bomby w meczetach). Ostatnio sytuacja wydaje się uspokajać, choć prawdą jest także to, że nie ma zbyt wielu turystów.
Przejście do poprzedniej relacji: Shah Jahan …
Przejście na początek trasy: Muzaffarabad
film z podróży Z Azad Kaszmir do Besham
To pierwszy z filmów o tym kraju. Jeżeli Cię zainteresuje zajrzyj na You Tube do następnych…