Włochy

Spis treści

27-11-2015

Wenecja, informacje organizacyjne

Wenecja, nformacje praktyczne

Nie zamieszczam ich zbyt wiele, ponieważ jest ich mnóstwo w…  „milionie” przewodników.

Hotel: spaliśmy w lądowej części miasta Wenecji, w dzielnicy Mestre. Z uwagi na dobrą cenę i dogodne połączenie do Wenecji, wybraliśmy Hotel Vienna (256 zł/noc/ pokój 3 osobowy ze śniadaniem. Hotel czysty, zasługujący na polecenie.

Dojazd Mestre- Wenecja: hotel znajduje sie w odległosci kilkuminutowego spaceru od stacji linii kolejowej. Wenecję z lądem łączy most drogowy i kolejowy. Za 1,5 EUR dojedziesz do końcowej stacji, już po drugiej stronie mostu przy Canale Grande. Można dojechać również autobusami, i samochodem. Jednak parkingi są b. drogie, tak że najrozsądniejsze są kolej i autobusy.

Zwiedzanie Wenecji (jednodniowe): Wenecja jest miastem drogim. My pojecha;liśmy tramwajem wodnym. Jest kilka rodzajów i tras. Wszystkie kosztują 7,5 EUR niezależnie od ilości przystanków. Njalepsza widokowo trasa prowadzi po Canale Grande (30-45 minut). Za darmo zwiedzisz Bazylikę Św.Marka. Nie przejmuj się kolejką- idzie szybko. Wenecja to mnóstwo zabytków, muzeów…

Jeżeli nie masz za dużo czasu a chcesz zobaczyć to co najciekawsze, weż od ulicznych naganiaczy mapkę łodzi typu „hop on hop off”. W najciekawszej części wokół Placu Św. Marka oraz nabrzeża, na mapce wyrysowano trasę pieszą. Masz trasę zwiedzania + inf. z przewodnika. Zajmie kilka godzin z czasem na posiłek, w jednej z uroczych restauracyjek. Weszliśmy do wspaniałego Pałacu Dożów (wstęp 8 EUR). Ten sam bilet obowiązuje jeszcze do kilku muzeów.

Powrót do relacji z podróży

 

27-11-2015

Wenecja, relacja z podróży

 

26-04-2013

Włochy."Wschodnia Sycylia i… wulkany", relacja z podróży

Wschodnia Sycylia i… wulkany

Tekst i zdjęcia: Paweł Krzyk

W obecnej podróży po  Europie zwiedzam małe kraje, czy też terytoria zależne, naszego europejskiego kontynentu. Rozpocząłem od Księstwa Zakonnego Seborga,… a ostatni opis podróży był z  Suwerennego Rycerskiego Zakonu  Szpitalników Św. Jana, z Jerozolimy, z Rodos, i z Malty. (kliknij). Znajdziesz także trochę zdjęć z Rzymu (kliknij-za trochę, bo nie zdążyłem), oraz z Watykanu (kliknij, za kilka dni). Na włoską wyspę Sycylię przyjechałem pociągiem, już z grupka przyjaciół, do których dołączyłem w Rzymie. Zamierzamy przez jedenaście dni zwiedzić najciekawsze miejsca tej wyspy, której historia sięga kilkunastu wieków przed naszą erą. Leży na Morzu Śródziemnym i jest oddzielona cieśniną od Włoch. Posiada wraz z przyległymi wyspami powierzchnię ponad 25 tysięcy km2 ,  oraz nieco ponad 5 milionów mieszkańców. Trwałe ślady na wyspie pozostały do dzisiaj, zwłaszcza po kolonizacji greckiej i rzymskiej. Sycylijczycy mają bogatą historię, wraz z okresami samodzielnej egzystencji państwowej, a w drugiej połowie XIX wieku stali się jako region autonomiczny, częścią Włoch. Nocnym pociągiem z Rzymu do Taorminy (67 EUR) przyjechałem w godzinach porannych. Taxi (5 EUR/os.) dowozi nas po stromym zboczu do Hostelu Taormina (20 EUR/łóżko/noc). Miejsce godne polecenia dla plecakowego turysty. Uliczki miasta bardzo strome z domami przyklejonymi do zbocza góry. W oddali widać dymiące kratery ETNY. Spaceruję po deptaku między zabytkowymi domami, kościołami, od bramy do bramy na końcu. Za nią dworzec autobusowy. Zwiedzam historyczny teatr grecki z piękną panoramą na kaskadowo ułożone domy miasta.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Oglądamy pamiątki sycylijskie. Podoba mi się trójnogi Triskelion, symbol Sycylii z głową Meduzy i trzema nogami, od mórz okalających wyspę. Oblewają bowiem Sycylię trzy Morza: Śródziemne, i mniej znane Tyreńskie, oraz Jońskie. Są też ładne malowane gliniane głowy, rodzaj wazonika- ozdoby. Próbuję tutejszego przysmaku Cannolo w powyginanym waflu, słodki sernik z dwoma wisienkami (pyszny).

www.wedrowkizpawlem.pl

04

Drugi dzień rozpoczął się wcześnie. O 6,30 odjeżdżamy autobusem (4,8 EUR) do Katanii, i przesiadamy się na kolejny do Syrakuz (6 EUR), by tam wsiąść do pociągu do Noto (3,45 EUR). Poszło sprawnie i szybko. Cel wyjazdu- miasto Noto, leży na płd. krańcu Sycylii, najdalej wysuniętym jej krańcu, w odległości ok.80 km od Taorminy. Z dworca krótki spacerek w stronę centrum tego 24 tysięcznego pięknego miasta, którego początki sięgają IX wieku p.n.e. (Neaton- czasy greckie, a Nepton w czasach rzymskich). Miasto jest w kolorach miodowo- c. beżowych, od koloru tufu wulkanicznego. Obecnie budowle Noto są nazywane perłą baroku sycylijskiego, oraz wpisane są na listę … UNESCO. Miasto znane z uprawy migdałowców. Przed dojściem do centrum przechodzę przez park z popiersiami i dachem z drzew, a potem wchodzę do niego przez Bramę Królewską, z symbolami: wieży, pelikanem i psem (symbole: siły, wiary i wierności). Do większości zabytków poza kościołami nie można wejść. Ładne Kościoły: Św. Franciszka, Św. Chiary, i okazała katedra. Na zdjęciach brama oraz katedra.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Kilka pałaców wokół katedry, oraz piękny budynek teatru, a z drugiej strony na szczycie fontanny, XVIII wieczna rzeźba Herkulesa. Spektakularne wrażenie robi Via Nicolaci- ulica z pałacami posiadającymi balkony z kutymi balustradami, podtrzymywanymi przez groteskowe figury: maszkarony, lwy, syreny … Na zdjęciach pokazuję balkony i zabawny rysunek … na fartuchu kuchennym: nie widzę, nie słyszę, nie mówię. Warto zwrócić uwagę na sycylijską mafię, zabójstwa sędziego… w końcu XX wieku. Podobno obecnie jej wpływy są mniejsze. Trzy godziny wystarczyły na zwiedzanie.

www.wedrowkizpawlem.pl

08

Wracamy znowu autobusem do Syrakuz (3,4 EUR). Miasto z wieloma zabytkami w dwóch grupach: w głębi miasta ruiny z czasów grecko- rzymskich, oraz na urokliwej wyspie Ortygii. Miasto także na liście UNESCO, robi wrażenie jakby mieszkańcy postanowili je oddać … turystom, aby samemu żyć w nowszej, nowoczesnej części miasta. Postanawiamy zwiedzić tylko Ortygię. Z lądu na wyspę wiodą trzy mosty, a na jej zwiedzenie wystarczy 2-3 godziny czasu. Zaczynamy zwiedzanie od ruin Świątyni Apollina (VI wiek p.n.e.). Wąskie uliczki- główna Via Matteotti zaprowadzi do Placu Archimedesa, z wielka Fontanną Artemidy. Ta bogini łowów przedstawia popularną legendę zamiany Aretusy w źródło (zdjęcie). Nieco dalej Katedra, łącząca swoją konstrukcją świątynię Ateny z bazyliką katolicką. Uliczką przy Klasztorze sióstr Santa Lucia alla Badia (surowa reguła), dochodzimy do Źródła Aretusy, oczka ze słodką wodą, pomimo sąsiedztwa morza (ryby i kępa papirusów- drugie zdjęcie). Obok źródła pomnik Aretusy i myśliwego Alfeo. Pomimo zamiany jej w źródło nie uciekła przed jego miłością, gdyż aby się z nią połączyć…  zamienił się w rzekę. Ciekawa legenda, mit ?

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Tym razem pociągiem wracamy z Syrakuz do Taorminy (8,3 EUR). Podziwiamy widoki domów Taorminy poprzyklejane do stromego zbocza. Trzeci dzień zaczął się ponownie wczesną pobudką by zdążyć na 6.00, na autobus do Messyny. To 30 km na północ (4,1 EUR, 30 minut). W Messynie szukamy autobusu do kolejnego miasta Milazzo. Wiemy, że o 9,30 mamy prom- statek wycieczkowy na Wyspy Liparyjskie/ Wyspy Eolskie. Nazwa Wyspy Eolskie pochodzi od greckiego władcy wiatrów Eola, wg mitologii greckiej miał tam siedzibę. Aby zdążyć jedziemy dalej taksówką (15 EUR/os), i już o 8,45 witamy port w Milazzo. Decydujemy się na zakup wycieczki na Wyspy: Lipari oraz Vulcano (40 EUR, start 9.00-powrót przed 18.00). Lipar, oraz Vulkano leżą w pobliżu siebie, w odległości 25 km na północ od Sycylii. Najciekawsze do odwiedzenia, z uwagi na czynne wulkany, są Wyspy: Vulkano, oraz Stromboli. Brak możliwości wyjazdu na obie jednocześnie (Stromboli jest w odległości 70 km). Po ok. godzinie wpływamy do portu na Lipari (37,3 km2 ). Wita uroczy widok miasta i zamku nad nim . Spacerujemy w tłumie, głównie starszych wiekiem turystów niemieckich. Zwiedzamy ten XIII wieczny zamek, obecnie muzeum. We wnętrzu zamku jest romańska Katedra Św. Bartolomeo. Spacer uroczymi uliczkami miasta wśród sklepików i barów. Wyspy Liparyjskie/ Eolskie są pochodzenia wulkanicznego, i większość pamiątek tutaj jest koloru czarnego, z lawy i obsydianu. 17 wysp zamieszkuje 14 tysięcy osób i ich liczba się zmniejsza. Zajmują się głównie rybołówstwem oraz turystyką. Brak wystarczającej ilości wody. Na sąsiedniej wyspie Vulkano, przyglądałem się domom u podnóża kopcącego, i ziejącego siarkowymi oparami wulkanu, i przemknęło mi przez myśl, że na pewno nie chciałbym tutaj zamieszkać. Na zdjęciach port na Stromboli i wulkan na Vulkano.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Po 17-j wracamy statkiem do Milazzo, i dalej pociągiem do Taorminy. Dzień następny przeznaczyliśmy na wycieczkę, na wulkan Etnę. Wydawałoby się niedaleko gdyż widać go doskonale z Taorminy, a zwłaszcza jego widowiskowe, coraz to nowe słupy oparów i dymów wyskakujące z kraterów. Ponownie o wczesnej godzinie 6,30, ruszamy do Katanii, gdzie jesteśmy przed 8-mą. Na Etnę można się dostać w dwojaki sposób: wykupić wycieczkę (ok.90 EUR), lub ruszyć autobusem z Katanii. Bilet za ……….. EUR pozwala specjalnym autobusem wyjechać o godzinie 8,15, do najwyżej położonego miejsca przy drodze, z powrotnym wyjazdem o godzinie 16,30. Jedzie tylko jeden autobus. Autobus pokonuje stromiznę serpentynami drogi, wykonanej na szerokim czarno- brązowym rozlewisku lawowym. Ostatni przystanek po płd. stronie Etny, jest przy schronisku z wieloma sklepami/ barami turystycznymi. Z tego miejsca można iść w górę pieszo (kilka godzin), lub skorzystac z kolejki gondolowej (34 EUR). Górna stacja kolejki z górkami usypanymi z kamieni i tufu wulkanicznego. Usypane gdyż przedsiębiorczy Sycylijczycy, urządzili tutaj ośrodek sportów zimowych, z kilkoma wyciągami narciarskimi. Stad można pojechać dalej specjalnymi mikrobusami na dużych kołach, przystosowanych do poruszania się, w tym wysokogórskim surowym krajobrazie. Bilet za 19,5 EUR pozwala bez wysiłku wjechać na wysokość 2920 m n.p.m., pod szczyt wulkanu. Tam pozostać około  godzinę z przewodnikiem, i wrócić z powrotem do kolejki. Rozglądam się po wjechaniu na górna stację kolejki, i dowiaduję się, o wstrzymaniu wyjazdów mini busów pod kratery, z powodu… silnego wzrostu aktywności Etny. Udowadniają to odgłosy: gigantycznych grzmotów, syczenia, i jakby … kucia stali … w hucie!!! Co kilka minut wyskakują w górę potężne, ogromne  słupy,  jaśniejszych i ciemniejszych obłoków oparów, i … sam nie wiem czego. Pozwalają pójść tylko trochę wyżej aby zrobić zdjęcia. Więc poszedłem, ale najpierw ubrałem na siebie wszystkie ciepłe ciuchy, bo zimno, i silnie wieje. Ubrałbym i rękawiczki, ale nie zabrałem… Robie fotki, kręcę film  i idę powoli w górę, wśród wielgachnych stert wulkanicznych głazów i tufu. Jestem od strony południowej, i mimo tego wokół jeszcze wiele połaci zbitego śniegu i lodu. Przy samej drodze minibusów zalega na kilka metrów wysoko. Widać, że lód się topi. W ciągu zimy i praktycznie nieprzerwanie, Etna wyrzuca drobne pyły, lekkie kamienie: o wielkości od kilku milimetrów do kilku centymetrów, tzw. „lapille” z  tufu wulkanicznego. Te kamyki są bardzo lekkie, porowate, ciemno grafitowe i czarne, i … nie robią krzywdy. Słyszę tylko stukot … na mojej czapce i tworzywie kurtki na sobie. Jest ich znacznie więcej gdy wulkan wyrzuci  kolejną ogromną chmurę, w kolorze ciemniejszym (do brązowo- czarnej).

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl Mam zadyszkę bo to ponad 2,5 tysiąca m n.p.m., i lekko boli głowa, od przewyższenia także ponad 2,5 kilometra, w ciągu kilku godzin.  Idę powoli wciąż w górę, i gdzieś po pół godzinie widzę, że wjeżdża w górę jakiś samochód. Nikt mnie nie zatrzymuje, więc idę dalej w górę. Po kilku minutach jednak puścili turystów samochodami w okolice kraterów. Po godzinie i ja tam doszedłem. W tym czasie słyszę te ogromne wulkaniczne „kużnie”, i obserwuję kilkadziesiąt wybuchów oparów i dymów. Widzę stopniowo coraz gęściej leżące duże kamienie tufowe i bazaltowe, tzw. bomby wulkaniczne, które wyleciały z krateru. Widzę, że musiały spaść niedawno, gdyż wiatr w najmniejszym stopniu nie przesypał ich mini kraterów, w powłoce z drobnych lapilli. Te fachowe nazwy zawdzięczam konsultacji z Iwoną- „dyżurnym geologiem” naszej grupy. U góry dowiedziałem się od pracujących tam geologów, że te bomby i kamienie to efekt pracy Etny w ostatnich dniach.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Na ostatnim dostępnym miejscu, dokąd wulkanolodzy i lokalni przewodnicy dopuszczają turystów, znajduję się na wysokości ok.,2920 m. Na wprost szczyt Etny z czterema czynnymi kraterami, z których co trochę wyskakują kolejne kłębiące się słupy dymów. Raz po raz czuję na swojej kurtce szmer osypujących się lapilli, co daje efekt podobny do gęstego opadu dużych kropli deszczu/ drobnego gradu. Na wschód od kraterów znajduje się kaldera po dawny wybuchu i stromych ścianach, i głębokości do 1000 metrów. Usłyszałem od przewodników że Etna, i inne okoliczne wulkany, leżą na styku płyt tektonicznych Europy i Afryki. Etna posiada wokół ok.350 nieczynnych kraterów tzw. pasożytniczych. Ziemia jest ciepława, a w pobliżu jest także kilka miejsc, z których wydobywa się para i gazy.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Powoli spacerkiem wracam na skos rozległym zboczem. Zwróciłem uwagę, że wciągu zimy spadło na śnieg ok. 10 cm pyłów, i drobnych kamieni, które teraz z topiącym się lodem opadają w dół. Widzę po drodze spychacze, do wyrównywania drogi dla tych tutystycznych mini busów. Przy schronisku Refugio……….. idę zobaczyć kilka kolejnych kraterów pasożytniczych. Są opisane i pochodzą z lat 1986 oraz 2001. W tym miejscu refleksja: co to jest na Etnie krater nieczynny? Dolne stoki Etny są gęsto zaludnione, ja … za nic, nie zamieszkał bym w tym miejscu. Wyjeżdżając z powrotem do Katanii, sfotografowałem te psy śpiące na grubej warstwie pyłów i lapilli, na drodze dojazdowej.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Wracam do Taorminy po dniu pełnym niesamowitych wrażeń z tego przedsionka … Niżej mapka Sycylii z zaznaczoną trasą z tej relacji.

mapka tej części

 

Jutro ruszamy dalej w kierunku zachodnim. Dalszej relacji szukaj w „ Zachodniej Sycylii” (kliknij)

 

29-04-2013

Włochy. Zachodnia Sycylia, relacja z podróży

Zachodnia Sycylia

Tekst i zdjęcia: Paweł Krzyk

W obecnej podróży po  Europie zwiedzam małe kraje, czy też terytoria zależne, naszego europejskiego kontynentu. Rozpocząłem od Księstwa Zakonnego Seborga,… a ostatni opis podróży był o między innymi,o czynnych wulkanach na Sycylii (kliknij). Po pobycie w cieniu kopcącej Etny, opuszczam Taorminę autobusami przez Katanię do Enny (7,7 EUR). Zostawiamy bagaże u miłej gospodyni baru na dworcu autobusowym, i zwiedzamy to średniowieczne stare miasto. Enna znajduje się prawie w środku Sycylii, na wysokości 900 m n.p.m. wśród niewielkich wzgórz. Została zbudowana na szczycie wzgórza. Posiada kilka zabytkowych kościołów. Szczególnie okazała jest katedra. Na zdjęciach  Enna oraz katedra.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Zaciekawia Fontanna Szczura Prozerpiny. Znajduje się na skraju miasta przy potężnym klifie, z niesamowitą panoramą na okoliczne wzniesienia z polami, domami, plantacjami drzew cytrusowych. Na sąsiednim pagórku kolejne miasto Calascibetta. Spaceruję starówką i co chwila mijam kolejne kościoły … , żeby na końcu dojść do średniowiecznego Zamku Lombardzkiego. Stad także doskonale widać, zarówno Ennę jak i drogę dojazdową do niej. Próbuję pomarańczy- wiszą jeszcze na drzewach. Wierzcie mi, ich smak ma niewiele wspólnego z kupowanymi w Polsce. A Etna widoczna z dalszej odległości, dzisiaj dymi jakby mocniej…

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Wracamy po bagaże i już pociągiem dalej do Agrigento. To miasto nadmorskie na południu wyspy. Śpimy w Lerox Fiats (20-25 EUR/osobę). Rankiem w mżącym deszczyku rozpoczynamy zwiedzanie Agrygentu, który szybko się kończy w oczekiwaniu na autobus do Doliny Świątyń (1,2 EUR). To tylko parę kilometrów od miasta, ale z powrotem jest mocno pod górę. Wysiadamy przy Muzeum Archeologicznym (wstęp 13,5 EUR do wszystkich miejsc, seniorzy powyżej 65 lat wstęp wolny). Muzeum eksponuje liczne zabytki z okresu kolonizacji zwłaszcza greckiej i rzymskiej (V-I wiek p.n.e.). Z muzeum sama Dolina świątyń jest już w zasięgu krótkiego spaceru w dół. W niedzielę wszystko otwarte od 9-13,30. Zaczynamy od lewej strony, gdzie najbardziej okazałą jest widoczna z daleka Świątynia Zgody (Concordii). Jest jedną z najlepiej zachowanych świątyń greckich w świecie. Na zdjęciach pokazuję jeden z eksponatów w muzeum, oraz tę świątynię, z … współczesną rzeźbą Ikara (mnie skojarzył się … upadły anioł).

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Dalej jest także Świątynia Hery (Junony Łacińskiej). Inne zabytki są raczej w postaci … fundamentów. Współczesny artysta Fabrizio Plessi pozostawił tutaj kilka graniastosłupowych monumentów, i nazwał je imionami bogów. Z niskiego wzgórka świątynnego roztacza się wspaniała panorama Agrigento, z licznymi tu drzewami migdałowców, i żółto kwitnących terenów zielonych. Z drugiej strony zabytki zachowały się w gorszym stanie- większość to tylko ruiny. Wracamy znowu autobusem do miasta. Spacerujemy po Via Atenea od rejonu dworców, do znajdującej się na wzgórzu XI wiecznej Katedry Gerlando. Warto wejść do kilku kościołów i zajrzeć w wąskie, urokliwe, strome uliczki. Dzisiaj w niedzielę miasto wygląda jak wymarłe, ożywa nieco w godzinach przedwieczornych. Dominuje w Agrigento kolor żółto- pomarańczowy, od koloru skał wulkanicznych, z których zbudowano zarówno świątynie jak i starsze budynki miejskie. Na fotografiach widok miasta i jeden z kościołów.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.plKolejny dzionek, i znowu wczesnym porankiem bo już o 6,30, autobusem odjeżdżamy do Trapani (ok.150 km, 4 h,11,8 EUR). Górzysta dotychczas Sycylia zrobiła się bardzo płaska, z licznymi winnicami i plantacjami drzew owocowych (migdałowce, cytrusy, oliwki…). Z rejonu dworców autobusowo/ kolejowego taxi do hotelu (8 EUR/taksówkę). Hotel Moderno na starówce jest godny polecenia (25 EUR/noc/ w  p.3 os.) Zaraz wracamy z powrotem na dworzec, by o 12-j odjechać autobusem do Segesta ( 6,2 EUR/obie strony). Po 50 minutach jesteśmy pod bramą kolejnego zabytku archeologicznego z czasów grecko/ rzymskich (wstęp 6 EUR). Najciekawszym zabytkiem jest świątynia nieznanego bóstwa (V wiek p.n.e.). Zachowały się mury zewnętrzne z 36-ma, 9 metrowymi kolumnami wokół.  Drugim zabytkiem jest teatr rzymski (II wiek p.n.e.), który kiedyś mieścił 4 tysiące widzów. Wokół roztacza się panorama wzgórz, winnic… Odbyłem piękny długi spacer w morzu wysokich kwiatów dookoła. Spotykam 2-ch młodych rodaków, którzy przylecieli w ten rejon Sycylii tylko na 4 dni. Dlaczego tak krótko: bo dostali tani bilet. Cóż … można i tak, może to takie czasy…, tylko krótkie wypady na urlop.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Wracamy tym samym autobusem do Trapani (16.00). Starówka miasta zlokalizowana jest na długim półwyspie, na zachodnim krańcu Sycylii. Zwiedzamy ją późnym popołudniem. Miasta te są nieco do siebie podobne: mnóstwo kościołów, kilka pałaców, ładne zabytkowe kamienice, a wszystko w zbliżonych kolorach. Największym zabytkiem jest XIV wieczna Katedra Zwiastowania z obrazem Madonny, nazywanej Matką Boską z Trapani (zamknięta). Podobały mi się deptaki z ozdobnymi fasadami domostw. Wieczorem kosztujemy wina sycylijskiego, pod druga tutejszą specjalność jaką są migdały. 23 kwietnia mała mżawka nie przeszkodziła pojechać miejskim autobusem (nr 21/1 EUR) do dolnej stacji kolejki gondolowej na Erice. Ta kolejka w ciągu 15 minut przewozi nas do tej średniowiecznej osady w … chmurach.  Zachowana w całości od wielu wieków Erice, łączy w niezwykły sposób: mity, historię, sztukę, kulturę, fantazję i realność. To nie kurort turystyczny lecz miejsce, w którym spacerując po antycznych brukach, można przenieść się w przeszłość. Można w wąskich uliczkach, spacerując wśród sakralnych zabytków, wyobrazić sobie jak żyło się tutaj dawniej. Historia Erice sięga czasów mitów i legend, czasów bogów greckich: Afrodyty, Eneona, Heraklesa… Na zdjęciach brama wejściowa i Katedra.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Spacerując 2 godziny po tym małym miasteczku o kształcie trójkątnym, co raz trafiałem na kolejne zabytki, … i sklepiki z pamiątkami. Wiele zabytków lecz wszystkie dostępne wyłącznie z zewnątrz. Na jednym z krańców w najwyższym punkcie znajdują się umocnienia obronne Zamku (Castello di Venere). Tuż obok niższe blanki na pionowej skale. Co rusz patrzę na widoki w kierunku Trapani i Agadę. Widoczne są również saliny Trapani (solarne odsalanie wody dla pozyskania soli). Dżdżysta pogoda psuła nieco widoki. Wracamy w dół kolejką. Na zdjęciach zamek i oryginalne pamiątki.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Po 15-j kolejny autobus i jedziemy do Palermo ( 1h,50 minut/9 EUR). Hotel Regina w samym centrum jest doskonałym punktem do zwiedzania miasta (25 EUR/noc, w pokoju 3 os.). Następny dzień przeznaczony został na wycieczkę do Monreale na opłotkach miasta . Autobus 309 lub 389/1,3 EUR- z placu Indinpendenza do końca, i dalej bezpłatny mini bus, w górę na szczyt Mont Reale, do miasteczka Monreale skupionego wokół: kościoła, klasztoru i pałacu królewskiego. Największe wrażenie robi XII wieczna Katedra z majestatycznymi, świecącymi złotem mozaikami, i bocznymi krużgankami. Jest też barokowa Kaplica Św. Krzyża i skarbiec (wstęp 5 EUR). Z okien skarbca wspaniała panorama na miasteczko i Palermo. Obok w dawnym Klasztorze Benedyktyńskim (6 EUR) spaceruję krużgankami wokół placu z 228 parami wąskich kolumn (każda inna).

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Po 2-ch godzinach w Palermo zaglądamy do Katakumb przy Klasztorze Kapucynów (3 EUR). Niesamowite miejsce, w którym przechowywanych jest 8 tysięcy mumii zakonników i bogatych mieszkańców miasta. Szczerzące zęby czaszki truposzy stojących w pionie przy ścianach, lub na odkrytych półkach… brrr…  Obok wchodzę na współczesny cmentarz.Niżej  zdjęcia z katakumb oraz cmentarza.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Postanawiamy dzisiaj również pojechać pociągiem, do niewielkiego miasteczka- kurortu nadmorskiego Cefalu (50 minut/ 10,3 EUR w obie strony). Znajduje się w odległości 43 km na wschód od Palermo. Jak na kurort Cefalu ma niewiele do zaoferowania. Trochę plaż, neico zabytków, wąskie uliczki, sklepiki, bary. Zwiedzam katedrę i średniowieczne łażnie. Trzy godziny, które tu spędziłem całkowicie wystarczyły. Nie polecam tego miejsca na cel turystycznej wyprawy. Wracamy do Palermo pociągiem. Na zdjęciach panorama centrum miasteczka, i aniołki… na wystawie sklepiku.

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

25 kwietnia jest świętem państwowym. Zwiedzamy główne zabytki miasta. W centrum tuż obok hotelu, na skrzyżowaniu z Via Maqueda podziwiam Cztery Rogi (Quatro Canti). To XVII wieczne cztery kamienice- pałace. Na rogach budynków przedstawiających cztery pory roku, znajduję się od dołu: fontanny, postacie królów hiszpańskich i tzw. cztery dziewice. Kolejnych kilkanaście kroków w prawo, i na Placu Pretoria znajduje się piękna duża XXVI wieczna Fontanna Wstydu, w otoczeniu kościoła i budynku ratusza. Nazwana tak z powodu nagości: nimf… potworów…

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Palermo posiada ogromna ilość zabytkowych kościołów. Największa jest Katedra. Nie sposób ich tu opisać. Zwiedzam zabytek nr jeden miasta: Pałac królewski, ze wspaniałą inkrustowaną złotymi płatkami, kaplicą Palatine. Jest przepiękna i łączy w mozaikach, chrześcijańskie elementy różnych stylów. Zwiedzam ciekawe bazary. Przechodzę obok Teatrów Massimo oraz Politeana… na zdjęciach wnętrze Kaplicy Palatine, oraz „malutki tuńczyk” w jatce na bazarze. Co my jemy z tuńczyka w puszkach ???

www.wedrowkizpawlem.pl

www.wedrowkizpawlem.pl

Jutro wylatujemy do Mediolanu w północnych Włoszech.Niżej pokazuję mapkę całej trasy na Sycylii.

mapka całej Sycylii

 

 

 

Następnej relacji szukaj w „Campione d’Italia” (kliknij).

 

01-05-2013

Włochy. Rzym, galeria zdjęć

Miałem okazję zwiedzać Rzym już przed ponad 20 laty. Byłem nim zachwycony, nic dziwnego była to jedna z pierwszych podróży. Obecnie w 2013 przyjechałem tutaj, prawie przypadkowo, podczas innej dłuższej podróży, która nazwałem „mini kraje Europy”. Rzym jest powszechnie znany, wiec załączam tylko kilka zdjęć.

bazylika-sw-piotra,vatykan

Zdjęcie 1 z 10

www.wedrowkizpawlem.pl

 

 

01-05-2013

Włochy. Mediolan, galeria zdjęć

Mediolan miałem przyjemność oglądać trzy krotnie, ale dopiero za ostatnim razem w 2013 roku, tak naprawdę miałem okazje  zwiedzić najciekawsze miejsca. Załączam kilka zdjęć.

mediloan-galeria-wiktora-emanuela-ii

Zdjęcie 1 z 7

www.wedrowkizpawlem.pl

 

01-05-2013

Włochy. Bergamo, galeria zdjęć

Zwiedziłem Bergamo podczas podróży po „Mini krajach Europy” w 2013 roku. Załączam kilka zdjęć z tego pięknego miasta w pobliżu Mediolanu.

bergamo_06

Zdjęcie 6 z 8

www.wedrowkizpawlem.pl

 

15-09-2024

Sycylia. Wyspa Ustica, relacja z podróży.

Wyspa Ustica, relacja z podróży (na sierpień 2024)

Ustica – niewielka sycylijska wyspa leżąca na Morzu Tyrreńskim, znajduje się około 55 km na północ od Palermo. Nazwa pochodzi od łacińskiego „ustum”- spalony. To szczyt wygasłego wulkanu, wyspa samotna, piękna… Historycznie Usticę zajmowali kolejno Fenicjanie, Grecy, Kartagińczycy i Rzymianie…

Nie spodziewajcie się tu plaż z białym piaskiem, bo nie ma ani jednej. Linia brzegowa wyspy jest poszarpana z licznymi zatokami, grotami i klifami. Dlatego Ustica w przeszłości bywała bazą piratów oraz więźniów wygnańców. Idealne dla nich miejsce – odległe, ale jednak bliskie, osamotnione i trudno dostępne.

Proszę nie zmylić się nazwą wyspy, że to spalona- nieurodzajna ziemia. Ustica jest bogata w żyzną glebę, na której około 1300 miejscowych uprawia winorośle, zboża i warzywa. To bogactwo urodzaju jest również pod wodą. Z uwagi na niezwykłą budowę dna morskiego i unikatowość morskiej flory i fauny, ustanowiono tu naturalny rezerwat morski Area Marina Protetta. To jedno z miejsc, które polubili nurkowie (także wrakowi).

Oraz tradycyjnie na koniec: jak dotrzeć?

Ja przyjechałem samochodem z Trapani  do Palermo (107 km). Dalej promem/ wodolotem Palermo- Ustica. Istnieje kilka możliwości np.: 7,30 i 11.00 (1,5 g. za 26-38 EUR), a powrót możliwy tego samego dnia przed wieczorem.

Inne możliwości: podróż wodolotem z Neapolu zajmuje 4h, bilet za około 80 euro… Sprawdźcie dokładnie rozkład przed wyjazdem, bo Ustica Lines pływa z Neapolu tylko w wysokim sezonie w soboty.

Dolecieć do Palermo samolotem, a potem wsiąść w wodolot, to najszybszy sposób dotarcia na wyspę. Z Palermo połączenie promowe liniami Siremar jest regularne przez cały rok, pływa także wodolot, którym podróż trwa ponad godzinę. Promem popłyniemy 2g. 30 min.

 

 

 

 

 

05-12-2018

film: Rzym, Mediolan i Bergamo

zajrzyj niżej

 

05-12-2018

film Sycylia: Agrygent, Trapani, Erice do Palermo

zajrzyj niżej

 

05-12-2018

film Sycylia: Taormina i na sycylijskie wulkany

zajrzyj niżej

 

18-01-2019

Włochy jeszcze nie zadeptane. Relacja z podróży

 

Włochy jeszcze  nie zadeptane. Relacja z podróży  (na styczeń 2019).

Tekst i foto: Paweł Krzyk

 

Bari położone jest w południowo-wschodniej części Włoch,  w centrum malowniczego regionu Apulia. Z Warszawy będzie około trzy godziny lotów lub wg google ok. 20 godzin jazdy samochodem. Zacząłem podróż od obcasa włoskiego buta i  jadę w kierunku północnym, po wschodniej stronie półwyspu. Nie rozpisuje się w tej relacji,  gdyż istnieje wiele różnych przewodników, których nie zamierzam powielać.

Podałem szczegóły organizacyjne podróży  w  informacjach praktycznych.

Aby poznać Bari, należy przejść się uliczkami Starówki, wtedy kiedy ludzie  wylęgną  do  knajpek i zakamarków.

 

 

Warto zobaczyć: Città Vecchia, Piazza Mercantile, Zamek – Castello Svevi di Bari (foto), ulicę Corso Vittorio Emanuele II, katedrę Św. Sabiny i mnóstwo innych kościołów- niestety większość pozamykanych.

 

 

Najciekawsza wydała mi się  bazylika Św. Mikołaja (Basilica San Nicola). Mało kto wie, że jest ona jednym ze świętych miejsc dla prawosławnych, którzy pielgrzymują do grobu świętego (na 09 maja). Można by sądzić po ilości: pamiątek,  knajpek,  hotelików z nazwą świętego, że żył właśnie w Bari. Otóż wcale tak nie jest. 

Kim był Św. Mikołaj, znany obecnie brzuchaty, sympatyczny staruszek, rozdający dzieciom prezenty?

Urodził się w końcu III wieku naszej ery w greckim Patros (obecnie turecka Patara) w bogatej rodzinie. Wybrany na biskupa miasta Miry (obecnie tureckie miasto Demre) podbił sobie serca wiernych nie tylko gorliwością pasterską, ale także troskliwością o ich potrzeby materialne.

Nieobojętny był mu los spotkanych na drodze niewolników, ciemiężonych i żebraków. Znane jest powszechnie, uwolnienie dzięki jego wstawiennictwu niesłusznie osądzanych oficerów, a także uratowanie żeglarzy przed katastrofą morską. Pomagał biednym, fundował skrycie posag pannom, czynił cuda… Zmarł 6 grudnia w połowie wieku IV, i ze czcią został pochowany w bazylice w Demre. W obawie przed zbezczeszczeniem przez muzułmanów, jego zwłoki w 1087 r. przewieźli marynarze do Bari we Włoszech, gdzie złożono je w specjalnie wybudowanej bazylice. Właśnie tę bazylikę i grób świętego pokazuję na kolejnych fotkach,

Zaś, współczesną, przepiękną baśniową legendę, o sunącym na saniach po niebie Mikołaju, mieszkającym w odległej Laponii, zawdzięczamy Coca– Coli. W 1931 roku artysta Huddon Sundblom stworzył na potrzeby koncernu taką reklamę napoju.

 

             

Kolejnym miejscem, moim zdaniem niezadeptanym, jest oddalona o ponad 60 kilometrów Matera. Z  okien lokalnego pociągu mogłem się przekonać, że cały region posiada mnóstwo sadów oliwnych, oraz jest we Włoszech centrum ogrodnictwa i uprawy warzyw. Matera to niesamowite miasto wykute w skałach, położone na trasie pomiędzy Bari i Neapolem. Moim zdaniem, tylko położenie z dala od turystycznych włoskich ścieżek spowodowało, że Matera nie należy  do najbardziej popularnych miejsc Italii.

Matera powstała wokół głębokiego wąwozu rzeczki Gravina i słynna jest przede wszystkim z Sassi – unikalnych domostw i grot wydrążonych w skałach. W Sassi jeszcze do lat 50-ch dwudziestego wieku mieszkali głównie ubodzy chłopi. Jaskinie podzielone były na dwa pomieszczenia: mniejsze dla zwierząt i większe dla wieloosobowej rodziny. Wodę zbierano z deszczówki, a nieczystości wylewano w dół do rzeki, chlustając na ściany wąwozu. Powodowało to wilgoć,  brud i choroby. W końcu w latach 50-tych władze przesiedliły mieszkańców do nowych domów. Przez trzydzieści lat Sassi były puste, aż do końca lat 80-ch, kiedy zezwolono na dzierżawę  domostw za darmo, jednak z nakazem remontowania, oraz zwracano nawet część kosztów. W ten sposób obecnie można podziwiać  widoki jak na załączonych zdjęciach.

 

 

Z tym miastem  związana jest również ciekawostka filmowa. Otóż w uliczkach Sassi nakręcono wiele scen do „Pasji” Mela Gibsona, ponieważ miasto przypominało Jerozolimę sprzed dwóch tysięcy lat. Miasto posiada muzeum  Salvadore  Dali, i dwie rzeźby na motywach jego sztuki zdobią centralne  miejsca. Spotkasz na ulicy w centrum „słonia  na szczudłach”,  oraz „fortepian na damskich wdziękach” przed kościołem św. Franciszka z Asyżu.

 

 

Znajdujące się ponad 200 kilometrów na północ Termoli, to położony na wybrzeżu Adriatyku popularny letni kurort . Miasto znane jest z pięknych plaż oraz starych fortyfikacji. Najstarsza część Termoli znajduje się na wysuniętym w morze cyplu, Najbardziej reprezentacyjną ulicą miasta jest Corso Nazionale, a wejścia do otoczonego murami starego miasta, strzeże trzynastowieczna kamienna twierdza Castello Svevo.

 

 

Szybki pociąg Inter City przeniosł mnie wzdłuż brzegu Adriatyku do Pesaro. Pociąg gnał 180 kilometrów na godzinę i jazda się nie dłużyła. Za oknami migały kolejne pola, sady i małe miasteczka poprzeplatane nadmorskimi pejzażami. Miasto znane jest z festiwalu operowego Gioacchomo Rossiniego, oraz starożytności: most rzymski, forteca, pałac, gotycka katedra i  kościoły.

Mnie natomiast,  zaciekawiło na wystawie sklepu z pamiątkami  mnóstwo postaci Pinokia z… długaśnym nosem. Zgłupiałem, wydawało mi się, że bajkowa postać Pinokia to Italia, ale dlaczego w Pesaro… ? Przecież, prawdziwym autorem  postaci Pinokia był włoski pisarz Carlo Collodi, związany z  Florencją.

Zwykle, gdy czegoś nie wiem, pytam… „dr. Gogle”, i okazało się, że istnieje firma wykonująca pamiątki metodą tradycyjną… o nazwie Bartolucci.  Produkują, po prostu postać Pinokia…. Świat jest mały…

 

 

Ostatnią na mojej liście była 150- tysięczna Ravenna, nazywana miastem mozaik. Byłem w niej już ćwierć wieku temu z wycieczką autokarową.  Wtedy uważałem, to super, poznałem, aż tyle … Ale wtedy, po prostu przejechaliśmy autobusem autostradą w drodze do Wenecji.  Zatrzymaliśmy się, na jakimś postoju przy domach towarowych na zakupy, … i tyle.

I tak  to zwykle bywa- zaliczasz- byłeś gdzieś  tam. Zapamiętałeś nazwę, ale nie wiesz prawie nic o tym miejscu.

Obecnie wiem, że  Ravenna  jest usiana zabytkami. Osiem z nich, zostało umieszczone na liście światowego dziedzictwa UNESCO (mauzoleum Galli Placydii, baptysterium Ortodoksów, Sant’Apollinare Nuovo, baptysterium Arian, kaplica arcybiskupia, mauzoleum Teodoryka, San Vitale, Sant’Apollinare in Classe).

Powiedzcie szczerze, znacie jakieś miejsce, gdzie jest ich aż tyle? Przyjechałem tutaj i   miałem  w moim programie niespełna dwa dni na zwiedzenie Rawenny.

I, okazało się, że jak w moim przypadku to bywa, za mało. Pokazuję mozaiki w bazylikach…

 

 

W czasie tej podróży chciałem  pokazać kilka urokliwych zakątków, które znajdują się na uboczu włoskich tras, i jak żartobliwie to określam, nie podróżuje się tam w ścisku grup turystycznych z całego świata. A jeżeli zrobi się to w zimie, lub na skraju zimy z wiosną czy jesienią, to, może będziecie tylko wśród „lokalsów”. Mnie nie było zbyt zimno- w połowie stycznia miałem temperatury od 5-17 stopni na plusie, i tylko dwa razy mnie lekko pokropiło.

A najciekawszym w czasie podróży było to, że dość często słyszałem język ojczysty: rodaków, przybyłych do Włoch za pracą, oraz studentów.

 

Przejście do poprzedniej relacji: Kurdystan

 

 

 

18-01-2019

Wschodnie Włochy (niezadeptane), informacje praktyczne

Wschodnie Włochy (niezadeptane), informacje praktyczne (na styczeń 2019)

Tekst: Paweł Krzyk

 

Informacje ogólne: najlepiej tu przyjechać wiosna lub jesienią, kiedy nie jest zbyt gorąco. Zima może być deszczowo. Unia Europejska.

Nie ma różnicy czasowej.

Wiza: Obywatele polscy, nie potrzebują wizy.

Język urzędowy: włoski

Waluta: obowiązuje EURO

Internet i telefony, prąd, wtyczki: Internet jest dostępny wszędzie. Telefony GSM nasze działają. Prąd i wtyczki- uniwersalne, podobnie jak  u nas.

Ceny: towary i usługi : „nieco wyższe do polskich”.

Jak dojechać? Najwygodniej samolotem na przykład na lotnisko w Bari (3g), lub 20 godzin samochodem z Polski.

Bezpieczeństwo: kraj bezpieczny.

Co do zdrowia: nie ma żadnych zagrożeń, oprócz ”opilstwa tanim winem”.

Transport i informacje turystyczne: europejski przyzwoity standard. Drogi boczne byle jakie.  Przyzwoite połączenia kolejowe i autobusowe. Bez żadnych problemów wybrałem wygodne połączenia, zwłaszcza kolejowe. Istnieje kilka kolei i trzeba korzystać z oddzielnych dworców i biletów. Na przykład w Bari znajdują się trzy koleje: na lotnisko, ogólne „Trenitalia”, i lokalne w kierunku m. innymi Matera. Każda ma swój oddzielny dworzec, kasy i perony, choć wszystkie znajdują się w odległości ok. 100 m. od siebie. Bilety kupować można w kasach lub w automatach tych kolei na dworcu, (przez Internet nie sprawdziłem).

I jeszcze jedno: pamiętać trzeba o skasowaniu biletu na kolejach regionalnych na dworcu przed wejściem do pociągu- są kasowniki (brak kasacji to 75 EUR).

Niżej podaję szczegóły transportowe:

Bari:

– lotnisko- Stacja„Centrale” kolejowa i autobusowa : można dojechać oprócz drogiej taxi dwoma środkami komunikacji publicznej: autobus lotniskowy: wg rozkładu jazdy co ok. 1- 2 godziny, jedzie szybko -30 minut, za 4 EUR. Oprócz tego jest linia kolejowa: cena 1-1,5 EUR- trochę dłużej. Rozkład jazdy podobny. Cena za 1 EUR w przedsprzedaży na lotnisku.

– Bari- Matera: pojechałem koleją lokalną. Jedzie od stacyjki do stacyjki, nieco ponad 2 g, cena 5 EUR

-Matera- Termoli: jechałem kolejami głównymi. Pociąg IC, czas ok. 2g za 33 EUR. Generalnie koleje Regio są tańsze o około ¼. Jeżdżą dość często co ok. 1-2 godz. jeżeli liczyć IC i Regio.

-Termoli-  Pesaro: kolejami głównymi IC. Czas ok.2,5 g, 41,5 EUR

– Pesaro- Ravenna: kolejami głównymi, pociągi Regio z przesiadką  w Rimini. Czas ok. 2g, za 7,25 EUR

– Ravenna- aeroport BGY Bergamo: kolejami głównymi z Ravenny Centrale do Bologny  Centrale, przesiadka, potem do Milano Centrale. Tam przesiadka na dworcu do autobusu  lotniskowego Orioshuttle.   Czas ok. 4 g. Pociągi za 55,35 EUR + autobus 50 minut za 5 EUR (jeżdżą co 20  minut)

 

Hotele. Spałem w:

Bari: Guest House Stazione Centrale, Piazza Luigi Di Savoia 24, 70121 Bari, za 20  EUR/ pokój 2 os. Ze śniadaniem. Bardzo dobra lokalizacja względem stacji i centrum miasta- polecam.

Mataera: Casa Papapietro Matera-apartament 2 osobowy, za  27 EUR/ noc w ofercie  bezzwrotnej, bardzo dobra lokalizacja jw. Polecam.

Pesaro: B&B Via Abba, Via Abba 13, 61122 Pesaro,  za 29 EUR + 1 EUR tax. Apartament, taki sobie, trochę dalej od centrum (ok.1,5 km pieszo)

Rawenna: Hotel Minerwa, Via Maroncelli 1, 48100 Rawenna, za 44 EUR+ 2 EUR tax/ pokój 2 osobowy (ze śniadaniem- niestety drogo). Doskonała lokalizacja do zwiedzania (blisko dworca kolejowego i spacerem do zabytków).

 

Przewodniki: nie  szukałem- jest ich mnóstwo. Wystarczyły mi informacje z Internetu, oraz informacje na miejscu.  

 

Atrakcje turystyczne: pomijam w tym miejscu- patrz w relacji.

 

Powrót do relacji: Włochy niezadeptane

 

 

20-05-2019

film Włochy wschodnie: Bari, Matera.

 

05-10-2020

Sardynia, relacja z podróży

Sardynia, relacja z podróży (na wrzesień 2020)

Tekst i foto: Paweł Krzyk

              Na  włoska wyspę Sardynię wybraliśmy się w dobie koronawirusa, kiedy prawie wszystkie dalekie wyprawy stały się… nierozsądnym pomysłem, a wszystko na skutek obostrzeń wprowadzanych w poszczególnych krajach. To praktycznie tak: wyjeżdżasz, ale nie wiesz tak naprawdę, z czym się zetkniesz po drodze, bo to na przykład:

– trafi się ktoś… w gronie pasażerów i siedzisz na kwarantannie,

– będąc już w danym miejscu, nie wiesz, czy wyjeżdżając w kolejne, w międzyczasie tam nie zmienili zasad przyjmowania turystów… W sumie… stracisz pieniądze, które zapłaciłeś na wyprzedzające rezerwacje.

Ja wybrałem się z koleżanką, podróżniczką Ewą z Warszawy. Postanowiliśmy zwiedzić Sardynię, poprzez objazd dookoła wynajętym samochodem. Możliwe wprawdzie jest podróżowanie komunikacją publiczną, ale wymaga to o wiele więcej czasu. Nie rozpisuję się, gdyż jest to, opisany w wielu miejscach, popularny kierunek dla naszych rodaków.

Pierwszy był spacer po około 50- tysięcznym Alghero z historycznymi naleciałościami katalońskimi.

 

 

Dalej z Toyoty Yaris oglądamy pagórkowatą wyspę. W okolicy Alghero trzeba koniecznie wybrać się do nieziemskiej Groty Neptuna. Można

– dostać się rejsem przez zatokę Porto Conte, który kończy się przy Capo Caccia,

– podjechać autobusem miejskim,

– lub własnym pojazdem. Niezłym pomysłem dla starszaków jest przyjazd autobusem z odpłynięciem łodzią.

 

 

               Do groty schodzi się w dół klifów po schodach. Około 650 stopni prowadzi do niesamowitej morskiej jaskini ze stalaktytami nad wodą. Wycieczki z przewodnikiem, wstęp do groty 14 EUR.

 

 

Objazd rozpoczął się przez Sassari (krótki stop- nudnawe). O wiele bardziej spodobało nam się po drodze miasteczko Castelsardo z zamkiem na skale.

 

 

              Przez kurort Isola Rossa dotarliśmy do Palau, które jest bramą do wypadu na pobliskie wysepki Archipelagu La Maddalena (promem). Okolice Palau to hipnotyzujące, pozostające na długo w pamięci widoki. Blisko miasteczka jest bardzo piękny punkt panoramiczny – punto panoramico di Baragge z widokiem na Palau, archipelag La Maddalena i Korsykę. Koniecznie trzeba przejechać się na widokowy cypel Capo d’Orso – skalny klif z ogromną skałą w kształcie niedźwiedzia (parking 3 + 3 EUR wstęp). Za Palau, jadąc trasą nadmorską, znajduje się Costa Smeralda- zachwycające plaże, małe porty, centra sportów wodnych, miejsca gdzie można dobrze po sardyńsku zjeść. Podobało nam się miasteczko- kurort Porto Cervo. O tym regionie wspomina już Homer w Odysei- podczas swoich podróży przybił tutaj Odyseusz.

 

 

 

              W odległym o 40 km Olbia znajdziesz port promowy, katedrę z XI wieku, ładne plaże… i „takie sobie” czterotysięczne miasto.

 

 

              Kontynuujemy jazdę po wschodnim wybrzeżu przez ładne miasteczko San Teodoro: sporty wodne, kościół w centrum, i problem z wymianą przebitego koło. Wracamy do Olbia, aby wymienić samochód.

Dalej na południe było przyklejone do zboczy górskich Cala Gonone . Stąd z portu, trzeba zrobić dwu godzinną wycieczkę łodzią do przepięknej  Grotta del Bue Marino (wstęp 10 EUR).  A można w niej podziwiać najróżniejsze lśniące formy skalne przypominające organy, torty oraz ludzkie głowy, podczas jedno kilometrowego spaceru z przewodnikiem. Jest ogromna, dostępna tylko z wody. Dodać trzeba cieplutką wodę w morzu…

 

 

Można stamtąd odwiedzić  po drodze wieś Tiscali ze stanowiskiem archeologicznym. My wybraliśmy Orgosolo, niezwykłą, dawną wioskę złodziei i bandytów na Sardynii

Określano tutejszych mieszkańców mianem barbarzyńców. Słowa te były prawdziwe w XIX i XX wieku, gdy w miasteczku trwała niehonorowa i krwawa bitwa między zwaśnionymi rodzinami. Dziś na miejskich murach, zamiast dziur po kulach, zobaczy się setki kolorowych murali. Mieszkańcy postawili na turystykę. Spójrz niżej na Orgosolo, jedną z najbardziej niezwykłych miejscowości Włoch.

 

 

Na północy wyspy odwiedziliśmy Costa Rei, nazywane Królewskim Wybrzeżem, oraz kurort Vilasimius. Najdalej wysunięty w morze jest Przylądek Carbonara, cypel w południowo-wschodniej Sardynii, który stanowi wschodni kraniec Zatoki Cagliari. Pół dnia spędziliśmy na urokliwej plaży Simius. Do stolicy wyspy- Cagliari, już niedaleko. Miasto ponad 150-tysięczne z wieloma zabytkami, z sympatycznym centrum…, wartym spaceru na luzie.

 

 

Stąd zawróciliśmy z powrotem w kierunku północnym, aby zobaczyć Nuraxi di Barumini, tajemnicze, kamienne wieże- będące miejscem obronnym z epoki brązu (wpisane na listę UNESCO). Nuragi, dosłownie wieże,  to dziwne budowle w kształcie stożka, z których niektóre pochodzą nawet z 1500 r. p.n.e. Wznoszone były z wielkich bloków wulkanicznego bazaltu, bez użycia zaprawy, a archeolodzy do dziś nie wiedzą nic o ich budowniczych. Nuraghe stanowią typowy element pejzażu Sardynii – na całej wyspie jest ich ok. 7000.

Sardyńską przygodę kończymy jadąc do odosobnionej Bazyliki Najświętszej Trójcy od Łaciatej Krowy (wcale nie żartuję z tą nazwą).

 

 

Potem jeszcze piękna plaża  na północno- zachodnim cyplu Stintino, i pętla dookoła Sardynii, w Porto Torres się  zamknęła. La Pelosa jest kurortem na końcu półwyspu, natomiast  Spiaggia della Pelosa nazywają najpiękniejszą plażą na Sardynii. 

              Ciekawostką sardyńską są również Pane Carasau, cienkie jak papier chrupiące chlebki, nazywane też papierem nutowym (carta da musica). Nam smakowały te chrupiące pyszności wraz z innymi specjałami, w tym z Winem Canonnau- podobno najstarszym winem świata.

 

 

A tak nawiasem mówiąc, Włosi o wiele bardziej dbają o przestrzeganie zaleceń, związanych z pandemią,  niż my. Obok również mapka trasy.

 

 

Przejście do następnej relacji: Rodos

 

 

22-10-2020

film Sardynia

Zapraszam na objazd wyspy wynajętym samochodem…

 

05-09-2024

Triest, Akwilea, Wzgórza Proseco, Wenecja, Padwa . Relacja z podróży

Triest, Akwilea, Wzgórza Proseco, Wenecja, Padwa .

Relacja z podróży (na sierpień 2024)

Tekst i foto: Paweł Krzyk

 

Triest

              Triest to 208- tysięczne, portowe miasto w północno-wschodnich Włoszech, nad Morzem Adriatyckim. Jest stolicą regionu autonomicznego Friuli-Wenecja Julijska.

Triest leży nad Zatoką Triesteńską, która stanowi najbardziej na północ wysuniętą część basenu Morza Śródziemnego, tuż przy granicy ze Słowenią. Był po drodze  do niesamowitych winnic Proseco…

 

 

Bazylika w Akwilei

              Bazylika Matki Bożej Wniebowziętej w Akwilei pochodzi z początku XI wieku, zbudowana została na fundamentach jeszcze starszej świątyni. Zachowała się, pochodząca z IV wieku niezwykła, prawie nie uszkodzona, mozaika o powierzchni 760 m². Bazylika była siedzibą patriarchów Akwilei. Bardzo ciekawy stop na trasie, np. do Wenecji.

 

 

Wzgórza Prosecco w Conegliano oraz Valdobbiadene

              Wzgórza Prosecco w Conegliano oraz Valdobbiadene znajdują się na północnym-wschodzie Włoch i obejmują część krajobrazu, na którym uprawia się winorośle do produkcji Prosecco (na Liście UNESCO). Teren charakteryzują pasma pagórków oraz ciglioni (małe tarasy winne), lasy, wioski i winnice. Przez wieki te dzikie oraz trudne tereny były kształtowane i przystosowywane do upraw przez człowieka. Od XVII wieku poprzez wprowadzenie tarasów pod uprawę winorośli, ziemie te zamieniły się w uroczą szachownicę o stromym nachyleniu. Obecnie z tego wszystkiego, ja osobiście, lubię najbardziej, to… wino musujące.

 

 

Wenecja

              Cudownej, jedynej w swoim rodzaju, niektórzy mówią najpiękniejszej w świecie, Wenecji, nie trzeba reklamować. Wystarczy, niespiesznie się poszwendać i mieć więcej, niż kilka godzin czasu. My, tutaj zamieszkaliśmy przez dwa dni! I nie żałujemy.

 

 

Padwa

              Padwa (wł. Padova), to miasto i gmina na północy Włoch w regionie Wenecji Euganejskiej, położone na Nizinie Padańskiej nad rzeką Bacchiglione.

Turystę Padwa zainteresuje, między innymi dla jej XIV-wiecznych fresków i cykli malarskich. Znajdują się w kilku zabytkowych budynkach na starym mieście. Wykonali je Giotto i jego uczniowie, oraz ich naśladowcy.

Najbardziej znana jest Kaplica Scrovegnich…

Nas zainteresowała szczególne Basilica di San’Antonio di Padova, czyli najsłynniejsza padewska świątynia, poświęcona św. Antoniemu Padewskiemu, w której podziwiać można freski Jacopa Avanzi i Altichiera, przedstawiające między innymi sceny z życia Antoniego. Znajduje się tu również grób świętego, który jest m.in. patronem sierot, dzieci,  zagubionych rzeczy… czy więźniów.

 

 

Przejście do następnej relacji: Włochy Vicenza…

Przejście do poprzedniej relacji: Słowenia

Przejście na początek trasy: Węgry

 

05-11-2024

Vicenza, Verona, Mantua, Bolonia, Rawenna. Relacja z podróży

Vicenza, Verona, Mantua, Bolonia, Rawenna. Relacja z podróży

(na sierpień 2024)

Tekst i foto: Paweł Krzyk

 

Vicenza

              Włoska Vicenza prosperowała pod rządami Wenecji od początku XV do końca XVIII wieku. Praca Andrei Palladia (1508–80), oparta na klasycznej architekturze rzymskiej, nadała miastu niepowtarzalny wygląd. Miejskie budynki Palladia i jego wille, miały znaczący wpływ na rozwój architektury. Jego pracę nazwano odrębnym stylem architektonicznym- palladiańskim. Obecnie w regionie wpisano je na Listy… UNESCO.

 

 

Werona

Werona, ponad ćwierćmilionowe miasto w północno-wschodnich Włoszech, w regionie Wenecja Euganejska (Veneto). Leży nad rzeką Adygą, u podnóża Alp Weneckich. Jest jednym z bogatszych miast północnych Włoch.

Co roku jest odwiedzana przez setki tysięcy turystów ze względu na coroczne atrakcje, na przykład festiwal. Jednym z zabytków Werony jest amfiteatr z czasów rzymskich, zwany Areną. Atrakcją turystyczną są także domy Romea i Julii, bohaterów dramatu Williama Szekspira.

 

 

Mantua

              Prawie 50- tysięczne włoskie miasto Mantua (wł. Mantova) znajduje się w regionie Lombardii.

  Historią sięga około 4 tysięce lat wstecz…

Mnie zaciekawiły odniesienia kulturalne.

Mantuę, jako miejsce drugoplanowe akcji wybrał William Szekspir w dramacie „Romeo i Julia”. Mantua jest także miejscem akcji opery „Rigoletto”, Giuseppe Verdiego. Pojawia się też dwukrotnie na kartach powieści Stefana Żeromskiego  „Popioły”.

Do najciekawszych zabytków Mantui należą: Piazza Sordello – plac w centrum miasta, średniowieczny ośrodek życia społecznego i politycznego;

Pałac Książęcy (Palazzo Ducale) – zespół pałacowy Gonzagów; czy Katedra Świętego Piotra …

W 2007 roku na przedmieściach Mantui w Valdaro odkryto szkielety ludzkie pochodzące z neolitu. Wśród znalezisk były dwa splecione ze sobą szkielety, nazywane kochankami z Valdaro.

Obecnie Mantua wraz pobliską  Sabbionetą, zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

 

 

Bolonia

              W Bolonii (wł. Bologna), mieście w północnych Włoszech, wypadł nam nocleg. To duże miasto leży nad dwiema rzekami – Reno i Saveną i jest stolicą regionu Emilia-Romania.

Bolonia posiada wiele zabytków, począwszy od ruin rzymskich budowli (akweduktu, term i amfiteatru). Turysta zapamięta Rynek Główny Piazza Maggiore, miejskie arkady, oraz życie przy Via Guglielmo Marconi. Oczywiście nie muszę wspominać o licznych długowiecznych zabytkach sakralnych…

 

Rawenna

              Rawenna, to również północne Włochy w regionie Emilia-Romania. Miasto i gminę zamieszkiwuje 15o- tysięczna społeczność, współcześnie żyjąca z ropy naftowej (rafineria) i gazu ziemnego (podmorskie złoża).

Miasto leży na równinie u zbiegu rzek Ronco  i Montone, w odległości 10 km od Morza Adriatyckiego, z którym połączone jest żeglownym kanałem. Do nadmorskiego Rimini jest niedaleko.

O historii, pewnie jak w każdym włoskim mieście, możnaby długo…, w każdym razie w Rawennie podziwia się głównie zabytki wczesnochrześcijańskie, oraz mozaiki. Osiem zabytków Rawenny znalazło się na Liście UNESCO.

 

 

Przejście do następnej relacji: San Marino

Przejście do poprzedniej relacji: Włochy Triest…

Przejście na początek trasy: Węgry

 

05-09-2024

Ca’Raffaello, Urbino, Monte Ruperto, Arezzo, Perugia. Relacja z podróży

Ca’Raffaello, Urbino, Monte Ruperto, Arezzo, Perugia.

Relacja z podróży (na sierpień 2024)

Tekst i foto: Paweł Krzyk

 

Ca’Raffaello

Aby zobaczyć Włochy niezadeptane, skręciliśmy w stronę Ca’ Raffaello, wsi w prowincji Arezzo . Geograficznie stanowi toskańską eksklawę  w Emilii-Romanii.

Początki eksklawy sięgają roku 1607, kiedy to ówczesny wielki książę Toskanii Ferdynand I nabył te ziemie od Gonzagów. A tereny są pagórkowato- górzyste, po prostu śliczne…

 

 

Urbino

              Do miasta Urbino we włoskim regionie Marche, dotarliśmy dla jego urody, oraz wpisania na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Miasto leży w pagórkowatym regionie, u podnóża Apeninów. Położone na wysokim, pochyłym zboczu wzgórza, zachowało wiele ze swojego malowniczego, średniowiecznego wyglądu. Znajduje się tu Uniwersytet Urbino (1506 r.), i siedziba arcybiskupa. Najbardziej znanym dziełem architektonicznym jest Palazzo Ducale…

 

 

Monte Ruperto

Znów powędrowaliśmy przez Włochy nie turystyczne. Najpierw na zachód do Monte Ruperto, oraz Città di Castello, w prowincji Perugia. Monte Ruperto jest enklawą Umbrii na terenie regionu Marche, w prowincjach Pesaro i Urbino. To 30 km od Città di Castello. Jedzie się tutaj pagórkami i jeżeli zaufa tylko mapie internetowej, to nawet drogami szutrowymi- ale jest pięknie i całkowicie bez turystów.

Ciekawostką historyczną jest to, że burmistrz Città di Castello może poszczycić się szlacheckim tytułem barona Monte Ruperto, na mocy testamentu właścicieli zamku , którzy jeszcze kilka wieków temu posiadali  średniowieczne lenna.

Po drodze do Arezzo, osad i miasteczek jest znacznie więcej

 

 

Arezzo

              Arezzo jest około 100 tysięcznym miastem

we włoskim regionie Toskanii.

Do najciekawszych zabytków należą: Piazza Grande, centralny, malowniczy plac miasta charakterystycznie opadający na południe;

Kościół Santa Maria della Pieve  zbudowany w latach 1140-1320. Wyróżnia się 4-kondygnacyjną fasadą. Uznawany jest za jeden z najpiękniejszych kościołów w Toskanii;

Katedra, której budowę rozpoczęto w stylu gotyckim w latach 1277–1313, kontynuowano w renesansie, a zakończono dopiero w XX wieku. Okna ozdobione są witrażami Guillaume’a de Marcillata. Wewnątrz natomiast podziwiać można wiele dzieł sztuki…

 

 

Perugia

              Perugia, starożytna Peruzja – stolica Umbrii, rejonu administracyjnego środkowych Włoch. Miasto leży między Jeziorem Trazymeńskim a Tybrem i liczy około 150 000 mieszkańców.

Miasto sięga historię przed naszą erę, było świadkiem kilku konklawe. Wybrano tu kilku papieży…

Urokliwym jest spacer przedwieczorny po centrum historycznym.

 

 

Przejście do następnej relacji: Włochy Tremiti…

Przejście do poprzedniej relacji: San Marino

Przejście na początek trasy: Węgry

 

05-09-2024

Tremiti, Foggia, PN Alta Murgia, Bari, Alberobello . Relacja z podróży

Tremiti, Foggia, PN Alta Murgia, Bari, Alberobello . Relacja z podróży

(na sierpień 2024)

Tekst i foto: Paweł Krzyk

 

Termoli, Tremiti

              Termoli to włoska miejscowość i gmina we w regionie Molise, w prowincji  Campobasso. Nadmorskie miasteczko posiada 30 tysięcy mieszkańców, a turyści ruszają stąd na archipelag Tremiti…

              Wyspy Tremiti – grupa wysp położonych na Adriatyku, w pobliżu Półwyspu Gargano, znajduje się w odległości niespełna 50 km od kontynentu. W skład wchodzą wyspy: San Domino, San Nicola, Capraia,  Cretaccio  i Pianosa.

Formalnie jest to w regionie Apulia, w prowincji Foggia. Kiedyś wyspy więzienne, obecnie przyjemne miejsce turystyczne. Najłatwiej dostać się promem z Termoli (1 godzina).

Na miejscu w porcie na San Domino, można się wybrać na wycieczkę dookoła wszystkich wysepek… Jak mówi moja wnuczka, najfajniejsza była ciepła i przejrzysta woda…

 

 

Foggia

              Foggia jest dość dużym włoskim miastem  w regionie Apulia, w prowincji Foggia. Liczy około 160 tysięcy mieszkańców. Leży na nizinie Tavoliere.

Zwiedzaliśmy w drodze do Bari. Turystów niezbyt wielu i w poniedziałkowe przedpołudnie obserwowaliśmy typowy włoski senny bezruch. Nam się też nie spieszyło i w końcu znaleźliśmy czynną kawiarenkę…

 

 

Park narodowy Alta Murgia, Zamek del Monte

              Utworzony w 2004 roku park narodowy z ruinami i zamkami, to Alta Murgia. Położony w południowych Włoszech w regionie Apulia na terenie prowincji Bari, Barletta- Andria- Trani.

Park leży około 25 km od wybrzeży Morza Adriatyckiego, niedaleko miast takich jak Bari czy Barletta. Zajrzeliśmy tam, jadąc do Bari.

Dojeżdżając, na szczycie wzgórza jest widoczny monumentalny Zamek del Monte (UNESCO). Można do niego podjechać z parkingu autobusem.

Nam podobał się dojazd do parku przez długowieczne plantacje oliwkowe, czasami posiadającymi kopulaste domki ułożone z kamieni.

 

 

Bari

              Ponad 300-tysięczne przemysłowe miasto w południowych Włoszech, nad Morzem Adriatyckim, to Bari. Jest stolicą prowincji Bari i regionu Apulia.

 Pośród wielu zabytków wyróżniam romańską bazylikę św. Mikołaja (San Nicola), której budowę rozpoczęto dwa lata po przywiezieniu przez Normanów w 1087 roku relikwii św. Mikołaja (z terenów dzisiejszej Turcji). Jest to potężna budowla romańska o surowej formie. W X wieku św. Mikołaj otoczony był ogromnym kultem, zyskał miano świętego patrona miasta. O kulcie patrona świątyni przypominają znajdujące się w środku dzieła sztuki.

Z bazyliką św. Mikołaja spleciony jest  fragment dziejów Polski. W kościele znajduje się nagrobek- mauzoleum z 1593 r. królowej Polski Bony Sforzy – żony Zygmunta Starego i matki Zygmunta Augusta…

              W Bari w centrum tutejsze starsze gosposie lepią makarony, muszelki i wszelkie tego typu, do dań z sosem pomidorowym… No i warto się poszwendać po uliczkach, nawet wieczorem, kiedy wszystkie knajpki ożywają.

 

 

Alberobello

              Alberobello, unikatowa włoska miejscowość, znajduje się w regionie Apulia nad Morzem Adriatyckim, w prowincji Bari.

Uprawia się tu głównie oliwki. Natomiast

cały region Alberobello słynie z unikatowych form budownictwa – domów typu trulli, które są okrągłe i mają stożkowate dachy z kamienia. Tego typu domki wznoszono z uwagi na kwestie podatkowe. Swego czasu w Apulii pobierano podatki wyłącznie od solidnych, murowanych domów. Mieszkańcy trulli nie musieli więc uiszczać daniny. Wpisane na Listę Światowego dziedzictwa UNESCO, odwiedzane są przez tłumy turystów.

 

 

Przejście do następnej relacji: Włochy Brindisi

Przejście do poprzedniej relacji: Perugia…

Przejście na początek trasy: Węgry

 

05-09-2024

Brindisi, Matera, Wezuwiusz, Pompeje, Neapol. Relacja z podróży

Brindisi, Matera, Wezuwiusz, Pompeje, Neapol. Relacja z podróży

(na sierpień 2024)

Tekst i foto: Paweł Krzyk

 

Brindisi, Castrignano del Capo

              Brindisi położone na Półwyspie Salentyńskim, czyli obcasie „włoskiego buta”, jest naturalnym portem, którego wlot jest wciśnięty w głąb wybrzeża Adriatyku regionu Apulii. 90- tysięczne miasto portowe w prowincji Brindisi, dla turysty wydało mi się niezbyt atrakcyjne. Pojechaliśmy więc dalej na sam kraniec półwyspu do Castrignano del Capo.- to już prowincja Lecce

Takie sobie mniejsze i większe miejscowości, ale po drodze zaskoczył mnie widok zaniedbań,  chociażby zapuszczonych wiekowych sadów oliwnych. Suche, powykręcane, czarne konary tych drzew, mojej wnuczce przypominały sceny… ze Shreka. Na końcu obcasa oczywiście latarnia morska i zatoczka Leuca.

 

 

Matera

              Matera, 60- tysięczne miasto i gmina we włoskim regionie Basilicata, w prowincji Matera, zachwyci każdego turystę. Zwłaszcza historyczna część miasta, zwana Sassi, obejmująca unikatowe domostwa drążone w skale, jedynie z fasadami murowanymi (obecnie UNESCO). Domostwa i uliczki opadają kaskadowo w kierunku kanionu rzecznego.

 

 

Wezuwiusz

              Wezuwiusz (wł. Vesuvio) – włoski wulkan nad Zatoką Neapolitańską jest jedynym czynnym wulkanem, leżący bezpośrednio na kontynencie europejskim. Skałą wylewną Wezuwiusza jest lawa aa, której stare potoki leżą na zboczach wulkanu.

Wezuwiusz zaliczany jest do stratowulkanów, a jego najbardziej wzmożonym okresem aktywności  były lata 1631–1872. Według ostatnich pomiarów, jego wysokość wynosi 1281 m n.p.m., głębokość krateru – 230 m, średnica – 550–650 m. Dzisiejszy stożek znajduje się w kalderze utworzonej podczas wybuchu z 79 roku, czyli tym najbardziej spektakularnym, który pogrzebał Pompeje. Najłatwiej zwiedzić kupując wycieczkę w Pompejach (44 EUR). Wjedziesz na 1000 metrów, a potem do pokonania 250 m. w pionie szutrową ścieżką zakosami do krateru.

 

 

Pompeje

              Współczesne Pompeje –ok.25- tysięczna miejscowość  w regionie Kampania, w prowincji Neapol, znajduje się w pobliżu ruin starożytnych Pompejów.

Wszyscy tłumnie tutaj przybywają na stanowisko archeologiczne z ruinami rzymskiego miasta, utrwalonego przez popiół z Wezuwiusza w roku 79.

Mówią współcześni, że wybuch Wezuwiusza położył kres istnieniu miasta, zwanego „ukochanym przez Wenus”. Kiedy szesnaście stuleci później, odnaleziono je i rozpoczęła się systematyczna eksploracja pogrzebanej metropolii, odkrywcy na własne oczy mogli się przekonać, że kult bogini miłości był w pełni odwzajemniony.

Ulubionym miejscem wypoczynku pompejańskich patrycjuszy były łaźnie. W samym mieście znajdowało się ich kilka…

Jedni uważają, że tak było, inni twierdzą, że z termalnych rozkoszy korzystały wyłącznie panie o nie najlepszej reputacji… Znaleziono freski o frywolnej tematyce…

Co zabiło mieszkańców Pompejów?

Uważa się, że ofiary zmarły w wyniku uduszenia podczas przepływu piroklastycznego o niższej temperaturze i zostały pochowane pod warstwą popiołu wulkanicznego…

To miasto jest duże i potrzeba nieco czasu na zwiedzenie jego pozostałości.

 

 

Neapol

              Neapol (wł. Napoli, dosł. „nowe miasto”), jest położone w południowych Włoszech, nad Zatoką Neapolitańską. Stolica regionu Kampania oraz prowincji Neapol. Ponad 920- tysięczne miasto położone jest u podnóża  Wezuwiusza. Jest trzecim pod względem populacji miastem Włoch, ustępując pod tym względem  Rzymowi oraz Mediolanowi.

Jest to miasto bardzo atrakcyjne pod względem turystycznym. We wrześniu i w grudniu rzesze turystów przyciąga Cud Świętego Januarego – patrona miasta.

Historyczne centrum Neapolu jest największe w Europie (1700 hektarów) i jest wymienione przez UNESCO na Liście Światowego Dziedzictwa. Doczytałem, że swojej historii Neapol był stolicą księstw, królestw i jednego imperium….

 

 

Przejście do następnej relacji: Włochy Capri…

Przejście do poprzedniej relacji: Alberobello…

Przejście na początek trasy: Węgry

 

05-09-2024

Capri, Ponza, Banditaccia, Civitavecchia, Wyspa Giglio.   Relacja z podróży

Capri, Ponza, Banditaccia, Civitavecchia, Wyspa Giglio.  

Relacja z podróży (na sierpień 2024)

Tekst i foto: Paweł Krzyk

 

Capri

              Capri – włoska wyspa na Morzu Tyrreńskim w Zatoce Neapolitańskiej, jest częścią archipelagu Wysp Kampańskich. Położona jest w pobliżu półwyspu  Sorrento,  oddzielona od niego cieśniną Piccola.

Dostać się najłatwiej promem z okolic Neapolu (3 porty, ok.1 godzina, wiele promów).

Wyspa jest piękna, wulkanicznego pochodzenia i raczej trudno tutaj o kąpielisko. Za to oferują wycieczki łodziami dookoła, m.innymi do licznych grot. Minusem, tłumy turystów…

 

 

Terracina, Wyspy Poncjańskie

              Terracina, to urocza nadmorska miejscowość we Włoszech, w regionie Lacjum, w prowincji Latina.

 Stara zrujnowana dzielnica usytuowana jest na wzgórzu, a gwarne, nowsze miasto na nadbrzeżu. W starożytności było to miejsce postoju przy Via Appia, która dochodzi tu do morza. Dziś Terracina jest przede wszystkim ośrodkiem wypoczynkowym z ładnymi plażami, jednym z najsympatyczniejszych w okolicy. My zrobiliśmy stąd bazę wypadową na wyspy poncjańskie.

              Wyspy Poncjańskie (wł. Isole Ponziane) – archipelag włoskich wysp wulkanicznych  na Morzu Tyrreńskim, położonych przy zachodnim wybrzeżu Półwyspu Apenińskiego, na zachód od Neapolu. Największe wyspy: Ponza i Ventotene.  Główne miasto, 4- tysięczna Ponza.

Historią sięgają bardzo daleko. Rzymianie używali tych wysp jako miejsce schronienia i … zsyłki więźniów politycznych.

W średniowieczu zostały opuszczone na skutek nieustających napadów Saracenów i piratów. W XVIII wieku Królestwo Neapolu ponownie je zasiedliło.

Niewielkie winnice, dzikie zioła i kwiaty, oraz śliczne egzotyczne klify, dostępne z wody odosobnione plaże i groty, przyciągają turystów.

Oferują 5- godzinną wycieczkẹ łodzią dookoła wyspy, podczas której pozna się prawie wszystkie atrakcje.

 

 

Nekropolia Banditaccia

Nekropolia Banditaccia to etruski obszar grobowy, należący do starożytnego miasta Caere, na tufowym wzgórzu na północny zachód od Cerveteri, w prowincji Rzym.

Ogląda się pozostałości nekropolii o powierzchni około 20 hektarów, jednej z największych na świecie.

 Zachowały się setki kopców , od najstarszych z  IX w. p.n.e.  po „niedawny” – II wiek p.n.e…

Nekropolia zawdzięcza swoje znaczenie faktowi, że grobowce zostały zbudowane na wzór domów Etrusków, do tego stopnia, że ​​mówi się o mieście umarłych obok miasta żywych, dostarczając w ten sposób informacji na temat sztuki i kultury tego ludu (na Liście… UNESCO).

 

 

Civitavecchia

Civitavecchia – włoskie, ponad 50- tysięczne miasto, znajduje się w regionie Lacjum, w Mieście Metropolitalnym Rzym.

Położona jest ok. 60 km od centrum Rzymu, na obrzeżach aglomeracji. Port Civitavecchia to główny port morski Rzymu i regionu.

Do zabytków turysta zaliczy XVI wieczny Fort Michelangelo i barokową katedrę pw. Franciszka z Asyżu, przed którą stoi „nasz papież”. Turyści tutaj, to pasażerowie statków wycieczkowych, którzy następnie udają się na jeden dzień do Rzymu.

My zajrzeliśmy w drodze na północ, ładne miejsce na przerwę obiadową.

 

 

Giglio, Wyspy Toskańskie

Zwiedzając Włochy nie możemy ominąć Półwyspu Argentario,  malowniczego zakątka południowej Toskanii. Piękne piaszczyste i kamieniste plaże, lasy piniowe, wyspy, zielone wzgórza,

doliny ozdobione cyprysami, czyste morze i ładne widoki. Półwysep położony nad Morzem Tyrreńskim, sam był niegdyś wyspą i z biegiem czasu połączyły go z lądem piaskowe plaże, pomiędzy którymi rozciąga się laguna Orbetello z miasteczkiem o tej samej nazwie. Na przylądku Argentario znajdują sie dwa malownicze kurorty, niegdyś osady rybackie Porto Ercole i Porto Santo Stefano, oraz małe miejscowości pełne ciekawych zakątków  ze zwykle kamienistymi plażami. Dla nas Porto Santo Stefano było miejscem startu na Archipelag Toskański.

              Isola del Giglio – miejscowość, wyspa (na Morzu Tyrreńskim) i gmina we Włoszech, w regionie Toskania, w prowincji Grosseto. Tyle definicja, a faktycznie jedna z siedmiu dużych wysp archipelagu toskańskiego.  Archipelag składa się z kilkadziesięciu wysp, objętych ochroną w ramach Parku Narodowego Wysp Toskańskich.

Dopływa się tutaj promem z Półwyspu Argentario. Jak zwykle popłynęliśmy na miejscu na kilkugodzinną wycieczkę dookoła, z licznymi stopami na moczenie się w lazurowej wodzie.

 

 

Przejście do następnej relacji: Włochy Val d’Orcia…

Przejście do poprzedniej relacji: Neapol…

Przejście na początek trasy: Węgry

 

05-09-2024

Val d’Orcia, Pienza, Siena, San Gimignano, Piza. Relacja z podróży

Val d’Orcia, Pienza, Siena, San Gimignano, Piza. Relacja z podróży

(na sierpień 2024)

Tekst i foto: Paweł Krzyk

 

Val d’Orcia

              Val d’Orcia, to zielone łagodne wzgórza, usiane winnicami, gajami oliwnymi, cyprysami, a w tle wspaniałe zamki, średniowieczne wioski i wiejskie domy.

Rozwinęły się w latach 1000-1100 wokół Via Francigena, wielkiej drogi łączącej Francję i północne Włochy z Rzymem .

Miejsca takie jak Montalcino, San Quirico i Castiglione były kluczowe dla rozwoju kulturalnego i miejskiego doliny, podobnie jak Pienza. Jechaliśmy niespiesznie podziwiając widoki na krętej drodze.

 

 

Pienza

              Pienza, około 2-tysięczna miejscowość w regionie Toskania, w prowincji Siena, szczyci się przynależnością do Val d’Orcia. Regionu pełnego winnic, średniowiecznych wsi i miasteczek pośród pagórkowatego terenu.

W Pienzy urodził się papież Pius II. Po objęciu urzędu podjął próbę przebudowania swojego rodzinnego miasta na tzw. Harmonijne miasto idealne.  Nie do końca mu się udało, ale wnętrze katedry zachowało się prawie niezmienione, dzięki bulli Piusa II zakazującej wprowadzania zmian (1462 r.).

Turysta zajrzy też do Palazzo Piccolomini – renesansowego pałacu tego rodu…

 

 

Siena

              Siena to 54- tysięczne miasto i gmina we Włoszech, w Toskanii, w prowincji o tej samej nazwie. Ważne centrum turystyczne.

Według legendy Sienę założyli synowie Remusa – Senio i Aschio, którzy uciekając przed Romulusem schronili się w górach i wznieśli zamek Senio. Herbem miasta stało się godło ich rodu – wilczyca karmiąca Romulusa i Remusa.

Centrum miasta wydało mi się takie monumentalne. W Sienie została zachowana w pełni antyczna struktura miasta. Do najwspanialszych zabytków należy katedra z XII wieku (Duomo), której główna fasada została ukończona w 1380 roku. Inne zabytki to główny rynek Piazza del Campo z Palazzo Pubblico i Torre del Mangia, oraz ratusz. Zabytkowe centrum Sieny wpisano na Listę… UNESCO.

 

 

San Gimignano

              San Gimignano jest jednym z najlepiej zachowanych średniowiecznych włoskich miast.

Miasto, zwane „Manhattanem średniowiecza”, „Manhattanem Toskanii” lub „miastem pięknych wież”, słynie z charakterystycznych, wysokich, czworokątnych wież case torre budowanych przez zamożnych mieszkańców w XIII–XV w., które pełniły funkcje obronne, ale także podkreślały znaczenie i zamożność właściciela. Do czasów współczesnych zachowało się 14.

 

 

Piza

              Znów zbaczamy w kierunku Morza Tyrreńskiego.

 Piza (wł. Pisa), 85- tysięczne miasto w Toskanii nad rzeką Arno, nadal posiada swoją krzywą wieżę. I … mnóstwo turystów.

 

 

Przejście do następnej relacji: Włochy Portovenere…

Przejście do poprzedniej relacji: Wyspa Giglio…

Przejście na początek trasy: Węgry

 

05-09-2024

Portovenere, Genua, Roero, Turyn, Ivrea, Crespi d’Adda. Relacja z podróży

Portovenere, Genua, Roero, Turyn, Ivrea, Crespi d’Adda.

Relacja z podróży (na sierpień 2024)

Tekst i foto: Paweł Krzyk

 

Portovenere, Wybrzeże Liguryjskie

              Portovenere, włoskie miasteczko nadmorskie, w regionie Liguria i prowincji La Spezia po prostu zachwyca. To także skraj Wybrzeża Liguryjskiego, gdzie góry szukają odbicia w morskich zatoczkach.

              Piękna sceneria z pastelowymi domkami położonymi na wzgórzach, szmaragdowa morska woda oraz rozległe plaże to właśnie urokliwy pas Wybrzeża Liguryjskiego. Do tego wąskie, romantyczne uliczki w małych miasteczkach, bujna roślinność i wiele zabytkowych miast. Udało nam się zajrzeć także do La Spezia, Cinque Terre, Levanto, Bonassola…

 

Genua

              Genua (wł. Genova), prawie  600- tysiące miasto w północno-zachodniej części Włoch nad Morzem Liguryjskim (Morze Śródziemne), u stóp Apeninów i Alp Liguryjskich. Stolica i główne miasto regionu historycznego Liguria. Szóste co do wielkości miasto kraju.

Jest tutaj mnóstwo zabytków w tym dom Krzysztofa Kolumba, a mnie najbardziej spodobał się Kościół Santa Maria Immacolata. Był najbardziej znaczącym przykładem architektury neorenesansowej…

 

Winnice Roero

              Winnice do kórych obecnie zapraszam znajdują się w południowej części Piemontu, między rzeką Pad a Apeninami Liguryjskimi. Oferują panoramy starannie uprawianych zboczy wzgórz, starożytne podziały ziemi przerywane budynkami. Wioski na szczytach wzgórz, zamki, romańskie kościoły, gospodarstwa, piwnice i magazyny do przechowywania oraz dystrybucji wina w małych i większych miasteczkach na obrzeżach winnic. Udało nam się zwiedzić winnicę w Roero.

 

 

Turyn

              Turyn (wł. Torino) to 900-tysięczne miasto w północno-zachodnich Włoszech, przy ujściu rzeki Dora Riparia do rzeki Pad, na przedgórzu Alp Zachodnich. Jest stolicą prowincji Piemont, a patronem miasta jest św. Jan Chrzciciel. Turyn jest najważniejszym po Mediolanie ośrodkiem gospodarczo-kulturalnym północnych Włoch. Wszyscy wiedzą, że Turyn to… FIAT.

Jest tutaj sporo zabytków…wśród których znajduje się Pałac Królewski (na Liście… UNESCO).

 

 

 

Ivrea, Crespi d’Adda

              Ivrea, okoľo 25- tysięczne  włoskie  miasto  w regionie Piemont, w prowincji Turyn. jest po prostu śliczne.  Zaplanowaliśmy tam nocleg i zaskoczył nas widok długaśnego wodospadu w centrum miasteczka, wzdłuż którego wybudowano tor kajakarski.

              Crespi d’Adda jest wpisaną na Listę… UNESCO fabryką włókienniczą i osadą robotniczą nad rzeką Adda. Znajduje się w gminie Capriate San Gervasio we włoskiej  prowincji Bergamo (Lombardia).   Zajrzeliśmy do niej w drodze do Mediolanu.

 Crespi d’Adda, której budowę ukończono pod koniec lat dwudziestych XX wieku jako modelowe osiedle robotnicze, pozostała praktycznie niezmieniona do dzisiaj.

 

 

Przejście do następnej relacji: Włochy Mediolan…

Przejście do poprzedniej relacji: Piza…

Przejście na początek trasy: Węgry

 

05-09-2024

Mediolan, Val Camonica,  Sacro Monte di Varese, Livigno. Relacja z podróży

Mediolan, Val Camonica,  Sacro Monte di Varese, Livigno.

Relacja z podróży  (na sierpień 2024)

Tekst i foto: Paweł Krzyk

 

Mediolan

              Zwiedziłem mediolański Stadion San Siro, wraz z ponad 71-tysięcznym tłumem kibiców. Inter Mediolan rozbił 4:0 Atalantę Bergamo w 3 kolejce ligii włoskiej i wrócił na fotel lidera.

Bohaterem spotkania okazał się Marcus Thuram, który zdobył dwie bramki i zaliczył asystę.

To miał być debiut naszego Piotra Zielińskiego w barwach mistrza Włoch, ale do premiery nie doszło (ławka rezerwowych). Koszulek z jego nazwiskiem… również nie było.

              Do Mediolanu postanowiliśmy wjechać, aby zrobić frajdę osóbce, która podróżuje ze mną i nazywa mnie… dziadkiem.

Zawody Grand Prix Włoch odbywają się na torze w Monza k. Mediolanu. To duża 3-dniowa impreza, podczas której próbują swoich sił zawodnicy w formułach F1, 2 i 3. Treningi, kwalifikacje i sam wyścig to ceremoniał, który ściąga na tor tysiące widzów. Jest to zabawa dość droga, gdyż nie licząc słonych cen wstępu, za gadżet typu koszulka to kolejne 100 EUR…

Dobrze jest mieć miejsce na trybunie, ale nie chcesz wiedzieć, ile to kosztuje.

Patrząc z mojego punktu widzenia, przy wspomnianej trybunie te potwory Formuły 1, osiągają max. Prędkości i można zrozumieć, dlaczego obsługa techniczna chodzi w słuchawkach maksymalnie tłumiących hałas.

Dzisiaj w Monza wygrała firma gospodarz- Ferrarii i jej zawodnik Charles Leclerc. Czyli wygrał ulubieniec kibiców ubranych w czerwone barwy, co wywołało atmosferę fiesty nie tylko na trybunach.

 

 

Mediolan (wł. Milano)– 1,3 milionowe miasto w północnych Włoszech, jest w tym kraju drugie co do wielkości po Rzymie. Stolica prowincji i regionu Lombardia.

Znajdują się tu między innymi: siedem uniwersytetów, liczne instytucje kulturalne, w tym jedna z najbardziej znanych scen operowych – Teatro alla Scala…

Mediolan jest bardzo ważnym ośrodkiem międzynarodowej turystyki. Wszyscy zaczną pewnie od słynnej katedry na Placu Duomo… Ja byłem tu kilka razy i za każdym katedra była… w renowacji. Tym razem La Scala też była zawinięta w rusztowania i osłony.

Za każdym razem było tak samo- tłumy turystów.

 

 

Petroglify w Val Camonica

Petroglify odkryto w wielu miejscach w dolinie Val Camonica we wschodniej Lombardii w prowincji Brescia. Dolina rozciąga się na ponad 80 km wzdłuż rzeki Oglio. To na północ od Bergamo.

Jest to jedno z największych na świecie skupisk prehistorycznych petroglifów – ponad 140 tys. figur, symboli i motywów związanych z rolnictwem, wojną i kultem religijnym wyrytych na skałach w alpejskiej dolinie..

Do dziś udokumentowano 180 stanowisk z rytami naskalnymi na ponad 2000 skał. Najwięcej petroglifów znajduje się w środkowej części doliny pomiędzy miejscowościami Ceto i Sellero.

 

 

Sacro Monte di Varese

Sacro Monte di Varese jest jednym z dziewięciu świętych miejsc we włoskich regionach Lombardii i Piemontu, które wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Miałem te kaplice różańcowe po drodze w Varese- na wzgórzu ponad 800 m… po krętej drodze.

Wydaje się, że Włosi nie mogą patrzeć na wysokie miejsce bez chęci postawienia czegoś na wierzchu. W Varese zrobili to w XVII wieku i od tego czasu odbywają tutaj pielgrzymki.

 

 

Livigno

              Livigno to włoski kurort turystyczny położony w samym sercu Alp na granicy ze Szwajcarią. Można do niego dotrzeć różnymi drogami. My mieliśmy najbliżej ze szwajcarskiej przełęczy Bernina. A, że wokół były nieco ośnieżone szczyty, droga wściekle kręta, to nic- nam się podobało, zwłaszcza, że górskie siedliska były inne od widzianych wcześniej.

 

 

Przejście do następnej relacji: Szwajcaria…

Przejście do poprzedniej relacji: Ivrea…

Przejście na początek trasy: Węgry