Meksyk centralny: San Luis Potosi, Guanajuato, San Miguel de Allende, Jelpan de Serra, Santiago de Queretaro. Relacja z podróży.

Meksyk centralny: San Luis Potosi, Guanajuato, San Miguel de Allende, Jelpan de Serra, Santiago de Queretaro. Relacja z podróży.

(na marzec 2021)

Tekst i foto: Paweł Krzyk

              San Luis Potosí jest 770 tysięcznym miastem w środkowym Meksyku i stolicą stanu o tej samej nazwie. Znajduje się na Wyżynie Meksykańskiej, na wysokości około 1880 metrów. Aby tu dojechać, na mojej trasie przejechałem autobusem ponad 430 kilometrów znad zatoki Meksykańskiej. Przyciągnęły mnie z powrotem w góry, liczne w centralnym Meksyku miejsca, gdzie spuścizna hiszpańska pozostawiła wiele perełek architektonicznych, oraz ciekawostki gdzie indziej nie spotykane, na przykład słynny Rezerwat Motyli Monarcha.

              Jeżeli region nadmorski obfitował w aż nadmiar wody, to później kolor zielony za oknem ustąpił miejsca coraz wyższym pagórkom i… kaktusom, jukom, i temu podobnej burej roślinności odpornej na brak opadów. W rejonach leżących na dużej wysokości panuje klimat, podobny do pustynnego. Natomiast w niższych partiach regionu jest gorąco i wilgotno. W San Luis Potosí średnia roczna temperatura wynosi około 18 °C., przy średniej opadów 35 cm (!!!).

 

 

Historycznie San Luis Potosí zostało założone w 1576 roku jako ośrodek górniczy, co odbyło się kosztem niewolenia Indian Cziczimeków i Huasteków. Miało miejsce indiańskie powstanie, ale potem odkryto nowe złoża i napłynęli kolejni koloniści… W 1592 zostaje oficjalnie założone miasto, w którego okolicach wydobywa się: srebro, złoto, a obecnie również fluoryt, cynk, ołów, arsen… To również region przemysłowy, hutniczy, chemiczny, oraz ośrodek handlowy i węzeł komunikacyjny. Nic dziwnego, że stało się bogate, co widać po bardzo licznych zabytkach. Przez miasto przebiega słynna droga Camino Real de Tierra Adentro, którą wpisano na Listę… UNESCO, co spowodowała, że i starówka San Luis Potosi na niej się znajduje.

Najciekawsze miejsca turysta łatwo zlokalizuje w obrębie centrum historycznego, zwłaszcza w okolicach Placu de Armas, katedry, Pałacu Gubernatora.

 

 

Miejsc wartych wyjęcia aparatu fotograficznego znajdzie się wiele, liczne kościoły, pałace i ozdobne domostwa. Szkoda tylko, że obecna sytuacja spowodowała, że część muzeów jest nieczynna. Mnie zaciekawiały liczne szczególiki architektoniczne, zwłaszcza, że obecnie wyglądają zza kwitnących drzew parkowych… Nie rozpisuję się, gdyż musiałbym napisać bardzo dużo.

Podobnie zainteresował mnie pomnik starszaka, którego oblepiła dwójka dzieciaków. W pewnym wieku, chyba każdy dziadek marzy o takich problemach!

 

 

Guanajuato jest prześlicznym, około 180 tysięcznym miastem w środkowym Meksyku. Założyli je Hiszpanie na początku XVI wieku, aby wydobywać srebro. Rozrósł im się ten biznes do tego stopnia, że w wieku XVIII z Gunajuato pochodziło 2/3 światowej produkcji srebra. Nic dziwnego, że z dobrobytu kopalń wybudowali piękne, barokowe i neoklasycystyczne  budowle miasta. Wyróżniają się zwłaszcza kościoły. Wśród wielu, La Compania, Bazylika katedralna, czy La Valenciana są uważane za wyróżniające się,  czy wręcz najpiękniejsze budowle barokowe w Amerykach…

Później nieco, w 1810 roku zdarzenia rewolucyjne zapoczątkowane tutaj, po 11 krwawych latach doprowadziły do niepodległości Meksyku.

Na pewno każdego turystę zadowoli w Guanajuato wspaniała,  wielokolorowa panorama miasta rozłożonego na górskich zboczach, którego części połączono tunelami.

 

 

              Trzeba pospacerować dziesiątkami wąskich uliczek, przejechać licznymi podziemnymi tunelami, które poprowadzono dawnymi chodnikami kopalnianymi (aż 17 km)…

 

 

Podpowiadam następcom skorzystanie z taniej wycieczki mikrobusem, dzięki której dotarłem do odleglejszych miejsc (ponad trzy godziny za około 6 EUR, start w pobliżu bazyliki). Odwiedziłem kopalnię srebra, oraz z mniej popularnych muzeów, dzięki wycieczce zwiedziłem Muzeum Mumii, oraz Muzeum Tortur …

 

 

San Miguel de Allende znajduje się 97 km na wschód od Guanajuato. Ma 70 tysięcy mieszkańców, wspaniałe zabytki z XVII i XVIII wieku i jest jedną z „magicznych perełek” Meksyku. Znajduje się na Liście… UNESCO i jest jednym z najliczniej odwiedzanych miejsc przez turystów.

Zachowały się tutaj historyczne fortyfikacje i w odległości kilku kilometrów na północ, oryginalne miejsce kultu religijnego- Sanktuarium Jesus Nazareno de Atotonilco.

W mieście wyraźnie widać licznych turystów- zwłaszcza z USA. Każdego gościa zachwycą kolonialne domy z ozdobnymi wiekowymi bramami, z frontonami w kwitnących pnączach,  brukowanymi uliczkami, zwłaszcza , gdy zajrzy się do najstarszej dzielnicy El Chorro.

 

 

 Wielokrotnie sfotografujesz liczne kościoły. Gdzie się nie spojrzy, tam zza innych budowli wygląda jakaś wieża z charakterystycznymi dzwonami na drewnianej konstrukcji. Na pewno najciekawszy jest XVII wieczny kościół parafialny La Parroquira de San Miguel Arcangel ( pod wezwaniem Michała Archanioła)…

Zdjęcie z muzeum (to z kogutem) dedykuję przyjaciołom z Brzezin.

 

 

Z Queretaro wybrałem się do miasteczka Jalpan de Serra, które znajduje się w sercu ważnej strefy ekologicznej. Prawie 200 kilometrowa trasa autobusem prowadziła- jakby to powiedzieć…, nie tylko pomiędzy kolczastymi „chęchami” i wężykiem pomiędzy szczytami Wyżynny Meksykańskiej… Droga wielokrotnie pokonuje przełęcze w kolejnych pasmach górskich i ponad połowę trasy składa się z samych zakrętów, wijąc się po półkach wykutych na zboczach. Góry, im dalej na wschód są bardziej zielone, by po przekroczeniu pewnej linii stać się pokrytymi lasami sosnowymi.

 

 

Po drodze mija się wiele wiosek i warto mieć czystą szybę w oknie autobusu…

 

 

W sercu Rezerwatu Biosfery Sierra Gorda, w kotlinie górskiej znajduje się 26 tysięczne miasteczko Jalpan de Serra.

Do Jalpan przyciąga między innymi piękny barokowy kościół Mission of Jalpan, zbudowany pod kierownictwem franciszkanina Junípero Serra w latach 1751-1758 i poświęcony apostołowi Jakubowi (Santiago).

 Misja franciszkańska w 2003 roku znalazła się na Liście… UNESCO. Mieszkańcy nazwali swoje miasto Pueblo Magico (Magiczną Wioską), a główny plac w pobliżu kościoła Plaza de UNESCO.

 

 

Warto jeszcze pokręcić się po straganach na wąskich uliczkach Jalpan, zjeść niezbyt obfity posiłek i ruszyć z powrotem- w 4-5 godzinną karuzelę drogową.

 

 

Santiago de Queretaro jest miastem ponad 850- tysięcznym w środkowym Meksyku. To nadal Wyżyna Meksykańska, tzw. Mesa Centralna i wysokość 1825 m… Miasto zaistniało w połowie XVI wieku, kiedy to Hiszpanie dogadali się z jednym z plemion przeciwko Imperium Azteckiemu…

W herbie miasta znajdują się: słońce, konny konkwistador i winne grono. Nazywają swój stan „winnym”. Obecnie Queretaro jest jednym z najszybciej rozwijających się miast, głównie ze względu na rozrost przemysłu…

Zabytkowe centrum miasta dla swojej urody i licznych zabytków, wpisano na Listę… UNESCO.

Ja, swój niedzielny spacer rozpocząłem od Kościoła San Francisco, przed którym Indianie rozłożyli na ziemi swoje stragany pamiątkarskie, potem poszedłem traktem pieszym w stronę katedry i co chwilę wyjmowałem sprzęt fotograficzny…

 

 

 W mieście kochają formować drzewa fikusowe na rozmaite kształty. Na jednym z placów wykonano z nich dookoła przeciwsłoneczne daszki. Natomiast spacer na przeciwną stronę starówki doprowadził na punkt widokowy, w stronę nowego miasta i symbolu Queretaro,  jakim jest potężny akwedukt z początku XVIII wieku.

 

 

 

Przejście do następnej relacji: Meksyk, raj motyli…

Przejście do poprzedniej relacji: Meksyk północno-wschodni

Przejście na początek trasy: Recife, Olinda (Pernambuco)