Te kamienne pieniądze na YAP to nie żart, ani chwyt reklamowy. Były naprawdę w użyciu, nazywały się „rai”. Mają kształt dużych kamiennych dysków z dziurą pośrodku, ułatwiającą transport takiego „pieniążka”, mierzącego nawet 3,5 metra średnicy, i pewnie ważą do kilku ton.. Na pierwszy rzut: koła dla filmowych Flinstonów, lub nasze polskie dawne kamienie młyńskie. Przechowywano te pieniądze w tzw. bankach, w pobliży tradycyjnych domów lub wzdłuż dróg. Ilość kamieni przy domu świadczyła o zamożności gospodarza. Były w użyciu do 1929 roku, kiedy to Japończycy wymienili je na monety. Nawet obecnie czasami bywają w użyciu, np. pod zastaw udzielanych sąsiedzkich pożyczek. Na pewno znajdują się wszędzie w miejscach ważnych: typu reprezentacyjnego, sklepy, hotele, niektóre domostwa, oraz we wszystkich miejscach ciekawych turystycznie. Jadąc widzę ich mnóstwo, w kilkunastu mijanych wioskach.
Na zdjęciach dzień Wszystkich Świętych na Yap, oraz… kamienne pieniążki. Więcej zdjęć z tego egzotycznego miejsca na Pacyfiku, znajdziesz w pełnej relacji z podróży TUTAJ (kliknij).