Do włoskiego regionu Lombardia wjeżdżamy przez wysokie góry od strony Zurychu. Po drodze z lewej, niestety już po ciemku, mijamy eksklawę Campione de Italia. Mediolan zobaczyliśmy wieczorem i mamy problem ze znalezieniem restauracyjki, choć śpimy niedaleko centrum, w niewielkim apartamencie w pobliżu politechniki. Dojechaliśmy w ciągu doby tylko dzięki temu, że w samochodzie jest trzech niezłych kierowców. Mediolan uważany jest także za światową stolicę mody oraz finansowo-gospodarcze centrum Włoch. Ten argument jest powodem naszej podróży- chcemy zobaczyć największe światowe targi maszyn dla przemysłu lekkiego. Miasto do końca pażdziernika było również gospodarzem światowej wystawy EXPO 2015. Mediolan jest bardzo ważnym ośrodkiem międzynarodowej turystyki (ponad 7 milionów turystów z całego świata). Wraz z Rzymem i Wenecją jest jednym z trzech najważniejszych pod względem turystycznym włoskich miast. Aspekt targowy pomijam w tej relacji. Na zdjęciach pokazuję słynną katedrę mediolańska (Duomo) i główny plac miasta.
Mediolan i Lombardia mają historyczne polskie ślady. W okresie zaborów, od 1979 roku za sprawą gen. J.H. Dąbrowskiego tworzono we Włoszech Legiony Polskie. Znajdziesz w Mediolanie Zamek Książąt Sforzów, rodową siedzibę m. in. królowej Bony, żony polskiego króla Zygmunta Starego. Jak by to powiedział dawny historyk: od 1518 roku królowa Polski i wielka księżna litewska, księżna Rusi, Prus i Mazowsza… Wśród głównych zabytków znależć można: dziesiątki muzeów, kościołów, pałaców… Obejrzysz spektakl w La Scali i jeżeli zechcesz, powędrujesz wśród budowli miasta sięgajacego historią do okresu sprzed naszej ery. Północne regiony Włoch to wiele światowych marek samochodowych. Zauważyłem na autostradzie nowe, jeszcze nie zaprezentowane samochody testowe. Dla zabezpieczenia szczegółów technicznych i wzornictwa, samochody oklejone są dziwną folią w faliste wzory, uniemożliwiające zauważenie szczegółów. Wybacz jakość drugiego zdjęcia.