Po drodze jedziemy przez typowe dla tego kraju górzyste rejony. Albania w 75 % jest rajem górzystym z najwyższym szczytem Korab (2753m n.p.m.). Najpierw były wyższe wzniesienia i gęsta siatka pól, a później bardziej równiny w rejonie Rrogozine, by przed Gjirokaster znowu wjechać w wysokie góry. Nieco o tym kraju: jest niewielki- niecałe 29 tys.km2 , i około 3 mln mieszkańców, waluta lek (1 EUR= 140 ALL). Obecnie Albania jest m. innymi członkiem NATO i kandydatem do Unii Europejskiej (od 2009 r.). Od Albańczyków usłyszałem taki żart: 1 mln mieszka w stolicy Tiranie, 1 milion w reszcie kraju, oraz 1 mln za granicą, głównie w Grecji i Włoszech. Kraj ten do 1992r. był ostatnim bastionem komunizmu w Europie. Jej przywódca Enver Hodża rządził krajem twardą ręką, od 1946 do swojej śmierci w 1985 r. Między innymi ogłosił Albanię pierwszym w świecie krajem ateistycznym, zamknął kościoły, i był przez wiele lat … Załaczam dwa zdjęcia.
Całą relację masz tutaj (kliknij)