Do tego nowoczesnej chińskiej metropolii będącej centrum regionu, w którym produkuje się wyroby włókiennicze, przywędrowałem służbowo. Przyjechałem właśnie na targi tekstylne, wraz z łŁukaszem. Przy okazji nieco zwiedziłem to miasto, w którym nowoczesność i wysokie wieżowce, sąsiadują z tradycyjną chińska zabudową. Nas, a szczególnie Łukasza zaciekawiała kuchnia: ta na ulicach, i w małych knajpkach. A że obaj lubimy owoce morza, to skosztowaliśmy prawie wszystkiego. Zobacz sam na załączonych kilku zdjęciach.
więcej zdjęć znajdziesz TUTAJ (kliknij)