Mnie, udało się dotrzeć na ten prawie niedostępny kawałek świata, samolotem z Wyspy Bożego Narodzenia. I tylko tak, jeżeli nie liczyć przepłynięcia przez ocean, można tu się dostać. Samoloty Virgin Air przylatują trzy razy w tygodniu, wylatując i wracając z powrotem do australijskiego Perth (3 tysiące km). Lepiej nie liczyć, ile to byłoby dziesiątek godzin podróży bezpośrednio z Polski. Wyspy Kokosowe (Keelinga) to terytorium zamorskie Australii, położone w środkowo-wschodniej części Oceanu Indyjskiego. Składa się z dwóch atoli koralowych- łącznie z 27 wysp i wysepek, o powierzchni zaledwie 14,2 km2 , z czego tylko dwie są zamieszkiwane przez około 600 osób. Ciekawostką jest także to, że dwie z tych wysp są zalewowymi- znikają pod wodą w czasie przypływu… Jak zwykle niżej dwie fotki.
Więcej zdjęć w pełnej relacji TUTAJ.