Drugi dzień w Secuk spędziłem na wycieczce do chyba najbardziej popularnego miejsca turystycznego Turcji. Przyjeżdżając do tego kraju Pamukkale ( w tłumaczeniu Bawełniana Twierdza), jest obowiązkowym punktem każdej wycieczki. Znajdują się w głębi lądu niedaleko Denizli i trzeba jechać z wybrzeży przez ok. 200 km. Jestem w tym magicznym miejscu, w którym świetliste, białe kaskady utworzyła na zboczu górskim, nasączona wapieniem woda, wypływająca z gorących źródeł. Znajdziesz dziesiątki białych tarasów, kotłów erozyjnych, stalaktytów… Jestem przy nich po raz drugi i jestem mile zaskoczony, gdyż obecnie pomimo wysychania źródeł, tarasy są bardziej okazałe i bardziej wypełnione wodą. Część z nich udostępniono turystom do brodzenia… i taplania się w wodzie, podobno mającej lecznicze działanie. Okazało się, że zaczęto sterować przepływem wody ze źródeł w różne miejsca.
Bilet wstępu na teren tarasów obejmuje również ruiny starożytnego miasta Hierapolis. Zobaczysz teatr z czasów rzymskich, grób św. Filipa. Chyba najbardziej atrakcyjnym miejscem w Hierapolis są dalej czynne łaźnie. W sadzawce Kleopatry można popluskać się w wodzie, pośród zanurzonych w niej kolumn. Na zdjęciach pokazuję: częściowo odrestaurowany przez Włochów teatr oraz jedno z miasteczek po drodze.