Pozdrawiam z Etiopii. Wszystko o mnie ok. Wybrałem się do plemion nietekstylnych do Doliny Omo. Dzisiaj pierwsze fotki z Jinka, z niezwykle egzotycznego bazaru.
Za swoje motto podróżnicze uważam „tego co zobaczyłeś i przeżyłeś nikt Ci nie zabierze”. Mogę to udowodnić niestety na własnym przykładzie. Byłem bardzo zapracowanym przedsiębiorcą. W 1994r. na skutek niefortunnych decyzji urzędników administracji państwowej, zatrzymano moją firmę w rozwoju na ponad dwa lata, do czasu cofnięcia decyzji przez Ministerstwo… To wtedy zacząłem podróżować i zrozumiałem też, że jest czas na pracę, ale też musi być i na wypoczynek. więcej o mnie
Komentarze (9)
Ja tu samych tekstylnych widzę. ?
Pozdrawiam
Ci nietekstylni będą później…Stąd się rusza już samochodem z napędem na cztery kola w busz.?
Och… zazdroszczę (nie mylić z zawiścią). ?
Moim marzeniem jest , pojechać tam ……
Sprzedaje się zwierzęta na tym targu?
Milych wrazen ….?
Wyjazd – to wcale nie takie trudne a kraj jest bezpieczny. Czy się sprzedaje? Oczywiście, to normalne targowisko?
Co za egzotyka uwielbiam takie klimaty