Zapraszam na Pacyfik, na wyspę czerwonych latarni. Film znajdziesz TUTAJ
Za swoje motto podróżnicze uważam „tego co zobaczyłeś i przeżyłeś nikt Ci nie zabierze”. Mogę to udowodnić niestety na własnym przykładzie. Byłem bardzo zapracowanym przedsiębiorcą. W 1994r. na skutek niefortunnych decyzji urzędników administracji państwowej, zatrzymano moją firmę w rozwoju na ponad dwa lata, do czasu cofnięcia decyzji przez Ministerstwo… To wtedy zacząłem podróżować i zrozumiałem też, że jest czas na pracę, ale też musi być i na wypoczynek. więcej o mnie
Komentarze (2)
Witaj,
dziękuję za informację
będziemy chcieli kilka dni spędzić u Korowajów (jedziemy we dwoje,
może na miejscu znajdziemy kogoś do rozłożenia kosztów)- rekomendujesz
jakieś lokalne biuro turystyczne?
w Dolinie Baliem planujemy ok 6 dni, mam nadzieję że „zapędzimy” się
daleko od Wamena.
Proszę jeszcze podpowiedz mi jak wygląda sytuacja z lokalnymi lotami,
rezerwowałeś je z wyprzedzeniem, czy kupowałeś na miejscu.
jeszcze raz dziękuję za pomoc,
Pozdrawiam
Oktawian
Dobry wieczór,
Znalazłem namiar na tego pilota lokalnego: Thonny Ngamelubun
tigertir@hotmail.com,
telefon: +62 813 4445 3558.
Rozmawia po angielsku- dogadaj się z nim….
Dolinę Baliem opisałem dobrze.
Masz wszystko na tacy. Proponuje dogadać się na miejscu z kimś lokalnym i pod jego
kierownictwem wybrać się dalej w lewo i prawo od mojej trasy (mikrobusem
jak daleko się da a potem pieszo). Raczej nie idźcie sami- poza moją drogę.
Z lotami nie ma problemów-są w wyszukiwarkach.
Musisz na miejscu zdobyć zezwolenie na wjazd do obu miejsc- pisałem o tym.
powodzenia.
Paweł