Jarosław nazywają rosyjska Florencją z uwagi na duża ilość zabytków. Całe centrum miasta znajduje się na liście…. UNESCO. Również to stolica Złotego Rosyjskiego Kolca.
Za swoje motto podróżnicze uważam „tego co zobaczyłeś i przeżyłeś nikt Ci nie zabierze”. Mogę to udowodnić niestety na własnym przykładzie. Byłem bardzo zapracowanym przedsiębiorcą. W 1994r. na skutek niefortunnych decyzji urzędników administracji państwowej, zatrzymano moją firmę w rozwoju na ponad dwa lata, do czasu cofnięcia decyzji przez Ministerstwo… To wtedy zacząłem podróżować i zrozumiałem też, że jest czas na pracę, ale też musi być i na wypoczynek. więcej o mnie
Komentarze (6)
Tato a bedziesz odwiedzal Siergiejew Posad. To miejsce uznane za rosyjska Czestochowe z pieknym monastyrem. Pozdrawiamy
Zazdroszczę takiej luzackiej włóczęgi po tej krainie. Znam trochę Rosję i ciągle czuję jej niedosyt… Pzdr
Łukaszku niestety nie. Odwiedziłem sześć miejsc na Złotym Kolco i nie wziąłem pod uwagę tego miejsca. Gdybyś powiedział to wczesniej… K…na zwyczajnie tego nie wiedziałem. Buziaczki z Twer??
Paweł Krzyk Ja ją roboczo nazywam trasą pijanego zajca przez Rosję Centralną. Trwa już ponad miesiąc… serdecznie pozdrawiam z Twer
To miłego i bezpiecznego dalszego podróżowania…
Jak dotąd jeszcze tam nie dotarłem. Choć rok temu byliśmy bardzo blisko. Zostaje na kiedyś w przyszłości.