zajrzyj TAM
Za swoje motto podróżnicze uważam „tego co zobaczyłeś i przeżyłeś nikt Ci nie zabierze”. Mogę to udowodnić niestety na własnym przykładzie. Byłem bardzo zapracowanym przedsiębiorcą. W 1994r. na skutek niefortunnych decyzji urzędników administracji państwowej, zatrzymano moją firmę w rozwoju na ponad dwa lata, do czasu cofnięcia decyzji przez Ministerstwo… To wtedy zacząłem podróżować i zrozumiałem też, że jest czas na pracę, ale też musi być i na wypoczynek. więcej o mnie
Komentarze (2)
Witam Pana.
Po niedawnym założeniu swojego profilu w portal nomadmania.com dostrzegłem, ze również się tam pan znajduje, z duma dzierżąc pierwsza pozycje. Gratuluje.
Chciałem przy okazji zapytać w jaki sposób udało się panu zdobyć autoryzacje/potwierdzenie, ze jest pan postacią autentyczna. Czy w tym celu odbywają się jakieś spotkania?
Pozdrawiam,
Dzień dobry,
jeżeli będzie Pan dość wysoko to przedstawiciel nomadmanii się do Pana odezwie.
Poproszą o udowodnienie zwiedzenia miejsc, które Pan zaznaczy jako odwiedzone.
Nie zaliczają tranzytu, bycia tylko na lotnisku… itp.
Na razie proszę się nie przejmować.
Powodzenia w zdobywaniu świata. Serdecznie pozdrawiam