Pozdrowienia z Orlando. Na fotkach „woreczek czipsów na mały głód” , oraz fotka z „dryblasem” z Białego Domu … (ja mam 182 cm).
Za swoje motto podróżnicze uważam „tego co zobaczyłeś i przeżyłeś nikt Ci nie zabierze”. Mogę to udowodnić niestety na własnym przykładzie. Byłem bardzo zapracowanym przedsiębiorcą. W 1994r. na skutek niefortunnych decyzji urzędników administracji państwowej, zatrzymano moją firmę w rozwoju na ponad dwa lata, do czasu cofnięcia decyzji przez Ministerstwo… To wtedy zacząłem podróżować i zrozumiałem też, że jest czas na pracę, ale też musi być i na wypoczynek. więcej o mnie
Komentarze (2)
Witam,
na wstepie pragne pogratulowac super strony – rozwazam wlasnie wyjazd na wyspy Pacyfiku i Pana strona jest sweitnym zrodlem kompleksowych informacji.
Chcialbym podpytac o to, dlaczego nie chcial Pan odwiedzic wyspy Kiritimati? Jest o tym wzmianka w relacji, ale nie udalo mi sie odnalezc relacji pana Dariusza, do ktorej sie Pan odwoluje.
Czy trasa (wyjazd na 3tyg): Polska-Fidzi-Kiritimati-Fidzi-Samoa-Fidzi-Polska wydaje sie Panu sensowna?
Pozdrawiam,
Dzień dobry,
nie odwiedziłem Kiritimati ze względu na dojazd i niemożliwość
bezpośredniego przemieszczenia się do niej z innych archipelagów Kiribati.
Samo Kiritimati, moim zdaniem, wydało mi się- poza śladem
polskim… takie sobie.
O wiele ciekawsze były dla mnie inne wyspy, które odwiedzałem
ze względu na „nietekstylnych”.
Co do trasy: to Pana wybór i własne zdanie powinno być dla Pana
przeważające. Moim zdaniem: to jest na drugiej stronie globu
i szkoda byłoby mi jechać praktycznie dookoła… tylko przez
3 tygodnie: koszty główne (przelot)są takie same…
link do wioski Poland jest niżej
http://poland-helps-poland.pl/
Jeżeli potrzebuje Pan więcej proszę napisać do niego…
Powodzenia na szlaku przygody.