…Po stronie Timoru Wschodniego zamykają granice od 12-13.00- wpuścili mnie w ostatniej chwili, ale musiałem poczekać do 13.00- przy piwie, którym poczęstowali mundurowi, gdy powiedziałem, że w Indonezji najbardziej brakowało alkoholowych drinków-1,5 litra serweja Liuraj, podobno tak nazywał się historyczny władca…. Czas minął szybko. Byłem dużą atrakcja w … nudnawej służbie pograniczników- z każdym musiałem poplotkować… Relacja jest TUTAJ
Za swoje motto podróżnicze uważam „tego co zobaczyłeś i przeżyłeś nikt Ci nie zabierze”. Mogę to udowodnić niestety na własnym przykładzie. Byłem bardzo zapracowanym przedsiębiorcą. W 1994r. na skutek niefortunnych decyzji urzędników administracji państwowej, zatrzymano moją firmę w rozwoju na ponad dwa lata, do czasu cofnięcia decyzji przez Ministerstwo… To wtedy zacząłem podróżować i zrozumiałem też, że jest czas na pracę, ale też musi być i na wypoczynek. więcej o mnie
Komentarze (1)
Piękna fotorelacja. Mimo biedy, kraj wydaje się bardzo ciekawy ?