Rahimjar Khan, to miasto w środkowym Pakistanie, w prowincji Pendżab, w dolinie Indusu, w pobliżu granicy z Indiami. Liczy około 350 tys. mieszkańców. Zatrzymałem się w nim na nocleg. Widoczne jest liczne nowe budownictwo i wiele tutejszych cegielni, które na dojeździe do miasta wyróżniają się kominami. W centrum istnieje tradycyjna wieża zegarowa, której, jak twierdzi mój opiekun, na pewno nie wybudowali Brytyjczycy.

Za swoje motto podróżnicze uważam „tego co zobaczyłeś i przeżyłeś nikt Ci nie zabierze”. Mogę to udowodnić niestety na własnym przykładzie. Byłem bardzo zapracowanym przedsiębiorcą. W 1994r. na skutek niefortunnych decyzji urzędników administracji państwowej, zatrzymano moją firmę w rozwoju na ponad dwa lata, do czasu cofnięcia decyzji przez Ministerstwo… To wtedy zacząłem podróżować i zrozumiałem też, że jest czas na pracę, ale też musi być i na wypoczynek. więcej o mnie