Obecnie w Iraku oglądam przyrodę. Najpierw półtoragodzinna jazda z Basry na północ do miejsca połączenia Tygrysu i Eufratu. Znajduje się tam Drzewo Adama. Podobno dwa tysiące lat p.n.e. modlił się tam prorok Abraham…

Za swoje motto podróżnicze uważam „tego co zobaczyłeś i przeżyłeś nikt Ci nie zabierze”. Mogę to udowodnić niestety na własnym przykładzie. Byłem bardzo zapracowanym przedsiębiorcą. W 1994r. na skutek niefortunnych decyzji urzędników administracji państwowej, zatrzymano moją firmę w rozwoju na ponad dwa lata, do czasu cofnięcia decyzji przez Ministerstwo… To wtedy zacząłem podróżować i zrozumiałem też, że jest czas na pracę, ale też musi być i na wypoczynek. więcej o mnie