Jonkoping to również regionalny ośrodek administracyjny oraz port nad dużym jeziorem Wetter. W mieście odbywał się sobotni festyn z lokalnymi specjałami. Miałem okazję spróbować w sumie szwedzkich- nie tylko regionalnych, specjalności. Z kubkiem kawy w ręku paradowałem przy kilkumetrowej długości stole, na którym oferowano przeróżne nadziewane ciasta…
Pozostała część dnia spędziłem na pooglądaniu Szwedów w czasie festynu i zabawy. W zasadzie powinienem powiedzieć Szwedów i ich gości. Patrząc na „twarze ludzkie na ulicy” można bardzo łatwo zauważyć, że Szwedzi wpuścili do swojego kraju mnóstwo narodowości z całego świata.
Komentarze (1)
?