Jest to opowiastka o tequili, meksykańskim, wysokoprocentowym napoju wyskokowym…, oraz o miasteczku Tequila. Będąc w Guadalajara- stolicy regionu Jalisco, usłyszałem, ze tutaj powstało wszystko co meksykańskie. Nie wiem, czy to chociaż zbliżone jest do prawdy, ale mając wolny dzień, w niedzielę postanowiłem wyskoczyć na wycieczkę „ … o tequili”. Trwa to cały dzień i rozpoczyna się wyjazdem na farmę, gdzie na powierzchni 14 hektarów uprawiają agawę i posiadają własną wytwórnię…
Za swoje motto podróżnicze uważam „tego co zobaczyłeś i przeżyłeś nikt Ci nie zabierze”. Mogę to udowodnić niestety na własnym przykładzie. Byłem bardzo zapracowanym przedsiębiorcą. W 1994r. na skutek niefortunnych decyzji urzędników administracji państwowej, zatrzymano moją firmę w rozwoju na ponad dwa lata, do czasu cofnięcia decyzji przez Ministerstwo… To wtedy zacząłem podróżować i zrozumiałem też, że jest czas na pracę, ale też musi być i na wypoczynek. więcej o mnie