Ruszam jutro na wyprawę prawie dookoła… a faktycznie na wyspy wokół Australii. Zacznę od leżących na Oceanie Indyjskim: Timoru Wschodniego, Bożego Narodzenia… Później już na tym Większym Oceanie, łącznie przez 50 dni. Ostatnia będzie Niue już za linią zmiany daty. To już za połową obwodu globu i mam do wyboru jechać dalej czy wrócić??? Wyszło mi … taniej jak wrócę z powrotem w kierunku zachodnim. Zapraszam zainteresowanych do relacji z trasy. Pierwsza będzie z Dili.