Podróżując do ostatniego zamku „żelaznego…” w Harlech, można się poczuć jak w zupełnie innym miejscu (czy kraju). Przy bardzo wąskich drogach z jednej strony wysokie pagórki, po drugiej zaś, równie głębokie… doliny. Na poboczach owce… Po dotarciu na miejsce, już pierwszy rzut oka na zamek, wynagradza trudy uważnej jazdy. Na wzgórzu nad Morzem Irlandzkim stoi ogromna warownia. Dawniej, przez system korytarzy, można było zaopatrywać twierdzę bezpośrednio z morza. Obecnie jednak… morze jest oddalone o kilometr! Znacznie więcej zdjęć i informacji znajdziesz w relacji TUTAJ.
Komentarze (2)
da sie przezyc dziekujemy za pozdrowienia i relacje z podrozy, my tez pozdrawiamy z upalnego Chorzowa, pa pa
piekne miejsce