Pozdrawiam z Aleppo w Syrii. Tak mniej więcej wygląda historyczne centrum miasta…
Za swoje motto podróżnicze uważam „tego co zobaczyłeś i przeżyłeś nikt Ci nie zabierze”. Mogę to udowodnić niestety na własnym przykładzie. Byłem bardzo zapracowanym przedsiębiorcą. W 1994r. na skutek niefortunnych decyzji urzędników administracji państwowej, zatrzymano moją firmę w rozwoju na ponad dwa lata, do czasu cofnięcia decyzji przez Ministerstwo… To wtedy zacząłem podróżować i zrozumiałem też, że jest czas na pracę, ale też musi być i na wypoczynek. więcej o mnie
Komentarze (7)
Smutne, straszna ruina.
Byłem przed wojną, zostały tylko zdjęcia ?
Okropność
Klasyczny przykład do czego prowadzi nienawiść. Módlmy się o pokój dla narodu syryjskiego.
Szkoda ludzi i budynków?szaleństwo współczesnych?
chcę do Aleppo już od zeszłego roku ! tak strasznie patrzeć na te zniszczenia .. to jest jeden z moich celów…
Jakie to smutne okropne zniszczenie