Ruszyłem w dłuższą podróż po mini krajach/ terytoriach zależnych Europy. Część z nich jest malutka, wielkości małego miasteczka czy wsi, i na ich pełne zwiedzenie wystarczy kilka godzin. Ale są i takie znacznie większe, które powstały w ostatnich dziesięcioleciach, w wyniku rozpadu innych państw, a zwłaszcza Jugosławii i Związku Radzieckiego. Zamierzam wiele z nich zobaczyć. Na starcie zapraszam do Księstwa Zakonnego Seborga. Niżej dwa zdjęcia
Całej relacji szukaj w „Z San Remo do Księstwa Zakonnego Seborga„